Czy sa tu dziewczyny ktore żałuja aborcji?

Co was sklonilo do tego czynu? Dawno to bylo? I czy szybko odezwalo sie sumienie? Czy wasze zycie "po" wyglada jak "przed"?

Ja tego nie robiłam, ale znam 2 kobiety po aborcji. Żadna nie żałowała.

mojej kolezance ojciec kazal sie wyskrobac w wieku 15 lat ,dwa lata pozniej nie cale i tak zaszla w druga ciaze potem rudzila jeszcze 4 dzieci.ma zal do ojca

Moja matka nie zaluje a ma 80 lat .

Ja nie żałuję, robiłam to 9 lat temu.

Ja pierdziele , ślepe jesteście ze to temat dla tych co ZALUJA a nie was....

Podnosze bo ciekawy temat

która żałowała. Usunęła, bo została zgwałcona, potem miała okropne wyrzuty sumienia próbę samobójczą za sobą. To wszystko było dawno, miała 16 lat, leczyła się potem. Teraz jest po 30 i jej zycie wygląda normalnie ma trójkę dzieci, męża. Ja usunęłam 2 razy. Raz w wieku 20 lar przez chłopaka, bezczelnie mnie wrobił dziecko do czego się przyznał, bo chciał już zakładać rodzinę. Nie żałowałam byłam strasznie wściekła i nienawidziłam go jak i tej ciąży. Drugi raz wpadłam po prostu, miałam 25 lat i całkiem inne plany na życie. W wieku 32 lat dopiero zaszłam w ciążę świadomie. Nie żałuję, bo mam dobre życie

Ja znan jedna dziewczynę - wszystko ok, ale jak teraz patrzysz na swoje dziecko nie mignie ci jakas mysl na temat tamtych, usunietych dzieci.? Jakie by mogly byc, wygladac.? Twoj obecny partner wie o tamtych wydarzeńiach.?

Kazda zdrowa na umysle kobieta źaluje aborcji