Te co maja kase najbardziej namawiaja na 2 dziecko

Moja kolezanka : babcia opiekuje sie dzieckiem, zero kredytow, maz zarobki 5 tys .Teraz jest w 2 ciazy i mowi mi, ze jestem egoistka bo moje dziecko nie bedzie miec rodzenstwa. Ja place kredyt 900 zl miesiecznie, opiekunka 1200 miesiecznie ( babcie nie zyja...). Zauwazylyscie ta prawidlowosc? Te najbardziej oburzone, wtracajace sie to maja kase i pomoc. Pewnie ze bym chciala miec 2 dziecko ale zwyczajnie mnie nie stac.

Nikogo nie obchodzi to.

powiedz ze swoje drugie będziesz ppdrzucac do jej babci ,a tak ..za frico :P a ona niech tez zywi twoje ,ubiera , wykupuje leki

Dokładnie kiedyś zapytałam koleżankę czy chciała by drugie dziecko ,odpowiedziała że tak ale gdyby miała własne M bo tak co chwila wynajmują gdzie indziej i nic nie jest pewne gdyby jej mąż zarabiał tyle abu mogła sobie pozwolić na pobycie trochę z dzieckiem ,ona ma brata z bratem super kontakt i powiedziała że bardzo ubolewa że jej córka pozostanie jedynaczką .

Też to zauważyłam. Siostra mojego męża jest bardzo zamożna i też mnie dopytuje kiedy drugie. Już zapomniała jak to jest żyć przeciętnie w tym naszym kraju i martwić się, żeby mieć za co dobrze wychować dziecko.

mój mąż też zarabia 5 tys miesięcznie i co tydzień przynosi 1000 zł bo mamy tygodniowe wypłaty, ale w domu mamy biednie, bo zaczynamy od zera. Naprawdę jeżeli chcesz kupować łóżeczka z 700 zł i wózki za 2000 zł to powodzenia. Fakt dziecko trochę kosztuję ale można zaoszczędzić i nie kupować dodatków dla dziecka bo ty musisz mieć lepsze, konkurencja k***a dla sąsiadów.Jestem w ciąży, nie mamy rodziców,rodziny,jesteśmy tylko my,kredytu nie mamy,ale mamy długi po 3 tys jakoś tak, i nie możemy nigdy tego spłacić:( życie jest drogie

jakby nie zależało ci na wygodzie i pięknym domu aby ludzie widzieli że jesteś bogata i jakbyś zajmowała się dzieckiem a nie dawała na opiekunkę to by też cię było stać. Zastanawiam się tylko dlaczego ludzie o małych dochodach biorą kredyt?