Baba do oceny względem przydatności

Nie, zdjęć nie będzie. Bo ni mom ;-) Baba to ja. Ale postaram się opisać obiektywnie. Może będziecie mieć jakieś pomysły nad czym popracować. A temat związany jest z przydatnością do związku. I czy taka baba może podobać się komuś w ogóle?

Zacznijmy więc od urody. Baba wielkiej urody nie ma. Z powodu nadwagi. Której nie może pozbyć się od lat dziecinnych. Wagę w granicach normy miała raz. Jedząc wyłącznie gotowane warzywa z marchewką i ćwicząc minimum 3h dziennie. Oraz chodząc piechotą na dystansach do 15km. Obecnie nie ma czasu i możliwości. Co nie zmienia faktu, że jest gruba przesadnie, bo waży 92kg przy 165. Baba ma duże cycki (zapewne z powodu nadwagi) i włosy marnej objętości. Lecz długie i błyszczące. Czesze się najczęściej w kok i tego nie widać. Baba nosi ciemne spodnie lub legginsy i długie bluzki, tuniki lub żakiety maskujące jej podłą figurę. Nosi też długie kolczyki. Rzadko się maluje. Oczy ma dość duże i brązowe, a usta małe. Nos jak nos i uszy normalne też.

Baba pracuje. Od lat ma pracę za ok. 2000. Kiedy zmienia, z reguły nie dostaje gorzej ani lepiej płatnej. Ma czasem nadgodziny, a weekendy wolne. Baba nie pali, pije od wielkiego dzwonu. W miarę dobrze gotuje i piecze, choć tego nie lubi. Lubi czytać i ma trochę zainteresowań, które wprawdzie trochę kosztują, ale można na nich też zarobić, więc z reguły wychodzi na zero.

Baba ma 35 lat, ale wygląda młodziej (na 28). Choć niedawno ktoś dał jej 22, ale baba podejrzewa, że nie dowidział. Jeśli chodzi o charakter baby, to baba jest raczej lubiana, choć przyjaciół nie ma wielu. Ale lubi się uśmiechać, zawsze ustępuje miejsca osobom starszym czy w miarę możliwości pomaga. Jeśli chce i ma nastrój, to łatwo zawiera nowe znajomości. Baba jest też ambitna, to znaczy, że lubi uczyć się nowych rzeczy.

Baba jest świetna. Baba ma poczucie humoru, gotuje, nie kopci fajek i zarabia na siebie. Co zarobi to przefiuka, ale Baba już tak ma. Babie się wydaje że nadwaga to koniec świata? No bez przesadyzmu Baba. Sorki za tą "Babę", ale udzieliło mi się.

Więc, czy taka baba mogłaby być fajną babą dla kogoś, czy też dużo jej (i czego) brakuje? Oprócz tego, co wiemy, że ma w nadmiarze, czyli kg (nad czym pracuje z marnym skutkiem).

Ja bym Babe wziął. Do siebie. Zamiast kamienia. Do kiszenia kapusty ;)

No w końcu baba to baba. Więc jak babę nazwać? :) Do kiszenia kapusty? Hm. Baba lubi kapustę (właśnie gotuje bigos z własnoręcznie nazbieranymi podgrzybkami), ale jeszcze nigdy nie kisiła. Podobno taka ze wsi, udeptywana nogami, jest najlepsza. Więc może zamiast kamienia, lepiej wziąć babę do udeptywania? Korzyść będzie podwójna, bo i baba trochę schudnie i można z nią pogadać. A z kamieniem nie :D

Jest jednak troche strach. Bo jakby sie baba nakisiła kapusty, to pewnie by chciała kisić ogóra.... ;)

Żaden ze mnie specjalista od tych spraw, ale wierze że TAK. Może napisałem to bez tryskającego optymizmu i entuzjazmu, ale to dlatego że nie mam tego w nadmiarze.

Ale tylko i wyłącznie korniszony (takie małe ogórki). Podobno babie rewelacyjnie wychodzą.

Baba dziękuje za opinie - zajrzy przy okazji. A teraz mówi wszystkim: miłego popołudnia!

Nie wierzę, że pomimo jedzenia samych warzyw i ćwiczeń 3h dziennie masz taką nadwagę. Po prostu nie uwierzę ci. Kłamiesz po prostu. Jesteś chodzącym perpetum mobile, że dostarczasz mniej energii a twój organizm tworzy tłuszcz z powietrza? Zasada jest prosta deficyt kaloryczny = organizm spala zmagazynowaną energię. Nie ma bata. Żadne choroby czy inne.

Przecież ona napisała że ważyła mniej tylko i wyłącznie wtedy, kiedy tak robiła.. nie umiesz czytać debilu? :D a ja polecam babie dietę low carb. Naprawdę MOŻNA schudąć.

A ja polecam diete only big cornischon. Rezultat gwarantowany ;)

Pozytywnie jestes nakrecona I mnie tez nakrecilas pozytywnie co do swojej osoby. Lepiej miec 2-3prawdziwych przyjaciol , niz wielu beznadziejnych. Lubie ludzi usmiechnietych I takich , ktorzy potrafia sie z siebie "smiac" ! a osoby z lekkim "dodatkiem" takie wlasnie sa! Czuly_krzysiu... Czasami na spadek wagi nawet przy dobrej diecie I ruchu , maja wplyw inne czynniki np. genetyka , choroby tzw. ukryte , zamiana tkanki tluszczowej na wode badz na odwrot. Nie oceniaj beztej wiedzy. :)) , bez urazy!

Raczej nie po to powstał temat żeby dawać rady na temat odchudzania, ale i tak je dam. Miałem nadwagę 30 kg. Zrzuciłem to zdrowo i bez jojo w 10 miesięcy. Żadnej diety z kretyńskiej gazetki i żadnych ćwiczeń po kilka godzin. Ćwiczyłem 3 razy w tyg po 20 minut. A dieta? Po prostu przerzuciłem się na kasze, ryże, jajka, serki wiejskie itp. Da sie! Tylko trzeba mieć silną wolę i jeść co napisałem.

Baba pozdrawia. Może baba wyjaśni. Baba ma silną wolę, ogranicza pieczywo, ziemniaki i makarony, nie objada się, nie je słodyczy i smażonych rzeczy i lubi zieloną herbatę. Baba nawet biega kilka razy w tygodniu przez godzinę, a weekendami lubi długie spacery. Po prostu w przypadku baby to nie wystarcza. Ale baba się nie poddaje i gdy już odkryje dietę-cud, zbije majątek na zaleceniach żywieniowych... Tak na marginesie - baba zapomniała dodać, że interesuje się zdrowym trybem życia właśnie ;)