Jak wstawiam zdjęcie na fejsa to czuję się głupio.

Też tak macie, że jak wstawiacie na fejsa zdjęcie przedstawiające tylko was, np. profilowe (w sumie wstawiam tylko takie) to czujecie się jakoś hm.. głupio? ja wstawiam jakoś pewnie średnio raz na rok profilówkę i czuję się idiotycznie, jak jakaś lolita, bo zdjęcie przedstawia MNIE. szczególnie, jak polubi mało osób. ma ktoś podobnie czy jestem z tym "dziwactwem" (bądź nie), sama? :D

Mam to samo. Takie wyniesienie samego siebie. Patrzcie oto ja, prawdziwy* w całej okazałości. *prawdziwość często nieco kłamliwa, rzadko kiedy wstawia się zdjęcie kompletnie byle jakie; musi być słit malina

Też tak mam. Wstawiam profilowe raz na 1,5 roku i czuję się bardzi głupio. Nie umiem tak jak inni wstawiać zdjęć z wakacji, z imprez, z wyjazdów. Tylko profilówka raz na jakiś czas i tyle. Nawet nic nie udostępniam na tablicy, żadnej musyki, postów, nic...Dziwna jestem.

Ja w ogóle jest na tyle nieśmiały by publikować zdjęcia ze sobą samym tak szerokiej publiczności jaką jest FB, uprzedzając hejty nie jestem jakimś ułomkiem, regularnie trenuję i większość kolegów zazdrości mi sylwetki...

Może załóżmy grupę wsparcia, może ja zacznę: Mam na imię Szymon, nie potrafię się cieszyć z fejsa. Kto następny? Ponoć pierwszy krok to przyznanie się do swoich słabości:)

cieszyć się z fejsa :D:D:D:D:D:D

ważne by cieszyć się fejsem :D tym prawdziwym ;) ja nie mam foty, raz nie lubię tego, a dwa własnie bym się głupio czuła. jakieś komentarze, lajki :/

Ale pomyśl, 14 lajków dziennie i poziom wzbudzonej ekstazy sprawia, że nie trzeba się masturbować! No chyba, że inny jest przelicznik lajków na rozkoszną ekstazę. Nie wiem, nie mam aż takiego lajczanego doświadczenia.

cieszę się że nie jestem sama. :D niby brzydka nie jestem, a zawsze się stresuję jak mam wstawić focię. mam wrażenie, że wszyscy sobie wtedy myślą, że jestem jakąś pustą lalą itp. :D co najlepsze ja tak nie myślę o innych, tylko ldatego, że sobie wstawili profilówkę.

Piszę tylko o masturbacji, bo jeżeli lajków jest 38 to kto wie, może i partner jest niepotrzebny? Aż strach pomyśleć!

A zdarzyło się komuś że dodał zdjęcie i mu ubyło w tym momencie znajomych? Ktoś sobie przypomniał że ma nas w znajomych i już nie chce mieć kontaktu z nami.

mnie się to zdarzyło. :D

dziewiedziesiat dwa ekstremalna sytuacja xD

Mi się to zdarzyło w drugą stronę. Wrzuciłem kiedyś zdjęcie i porządki w swej liście zrobiłem.

A ja nie mam fejsia i jestem very happy:-))

Ja jakiegoś mam. Kilkunastu znajomych ze studiów tamże. Takie czasy - materiały na fejsie!!!. Od czasu zakończenia studiów nie bywam tam zbyt często.

"A ja nie mam fejsia i jestem very happy" zazdraszczam, na studiach niestety praktycznie trzeba miec by być na bieząco (nawet głosowania czy wstępne wybory przedmiotów tam robią!)

Dobra. Pierwszy krok terapii. Wstawiamy zdjęcie na fejsa.

to nie wstawiaj nowych! Ja dlatego tez rzadko cos wrzucam. Czasem przez rok nic.

prawie nic nie wstawiam, dziś postanowiłam tylko po roku sobie profilowe odświeżyć., bo już rok miałam stare. polubienia 3, szał. :D

ja to samo... profilowe mam jedno ze stycznia 2013r. nie jestem brzydka ale nie czuje potrzeby dodawac selfie... nic nie wstawiam zadnej muzyki czy opisow. po prostu sie loguje, przegladam i pisze. moje kolezanki potrafia codziennie dodawac zdjecia i o ironio - wszystko na jedno kopyto a te komentarze slodkie az do zwymiotowania.

nieee, ja jedyne co myślałam, to, ze wstawie narysowany portret :P juz mnie kolezanka namawiala, ale ja chyba po studiach fb skasuje (ok, może nie bo fajne artykuly mi się tam linkują) ale prędzej usunę oficjalnego a będe mieć tylko dla tych artykułów

to nie wstawiaj, tez masz problem, ale raczej z soba.

jezu, odpowiadam na żart o pierwszym kroku. ale masz racje, już zadzwoniłam do psychiatryka by mnie w kaftan wzieli :P sexy

A mnie irytuje pewna kolezanka. Jest juz 2 lata po slubie, a co rusz zamieszcza zdjecia z tamtego slubu. O co chodzi takim ludzia? Chce na sile wszystkim udowodnic jacy to oni wciaz szczesliwi??Nie pojmuje. : d wy to rozumiecie?

te foty ze slubu dodaje srenio chyba raz na miesiac, tylko z innej perspektywy za kazdym razem :D

Nie pojmuje. : d wy to rozumiecie? >>tak trudno zrozumiec ? kazdy no moze nie kazdy ale jak juz sie chwali to tym na co go stac jesli jedynym jej osiagnieciem w zyciu bylo zamazpojscie albo wakacje pod palma to wleja wlasnie to. jak jej sie bejbik urodzi to bedzie brzdaca wklejac ,jak zrobi tipsy to zdjecie tipsow itd.

a ja mam znajomą, która nigdy nie wstawia swojej geęby w zdjęciu profilowym tylko zawsze jakieś ładne aktorki, piosenkarki, modelki

Ojej tego bejbika, teraz juz 3 latka chyba ze 100 fotek juz dala :) Troche mnie jednak ten rodzaj ekshibicjonizmu przeraza. Niech kazdy dodaje co chce, ale z umiarem : O

ale thx za wyjasnienie :)