jestem szefową dziewczyny która odbiła mi chłopaka

Pracuje na stanowiku kierowniczym i tydzień temu dostałam nową sekretarkę i jak się okazało jest nią dziewczyna która odbiła mi chlopaka. Podchodzę profesjonalnie do mojej pracy jednak troche czuje sie nie swojo i aż mnie korci zeby trochę wykorzystac swoją pozycję. Dodam że ta dziewczyna nie miała hamulców niszcąc mój związek . Boję sie tez ze dojdzie do sytuacji ze spotkam mojego byłego

ale nie obwiniaj jej tylko faceta który Cie dla niej zostawił, gdyby Cie kochał ona by nic nie wskórała, olej ja

Nie rób z siebie ofiary -a takie gderanie w stylu obiła mi chłopaka lub uwiódł mi żonę jest beznadziejne! Ta panna przyszła do twojego domu spakowałą go do wora i wyszła mimo jego sprzeciwu?! Otóż nie! Sam tego chciał i to on jest tu winny a nie ona! Jakby on tego nie chciał to by ją olał! Olej ją i jego też i zachowaj pełen profesjonalizm! Znajdź sobie kogoś nowego i tyle, przeszłość zostaw za sobą.

Przecież ona cię nie zostawiła tylko facet :o na nim powinnaś się odgrywać jak już, a nie na dziewczynie, która niczego tobie nie obiecywała. Nie wiem że baby często zachowują się tak jakby facet nie miał żadnej własnej woli :o

Nie mozesz wykorzystywac tego ze jestes jej przelozona moglabys miec przez to powazne problemy. Ale mozesz dac jej do zrozumienia ze bedziesz wymagajaca szefowa i ze nie bedzie miec latwo zawalaj ja robota badz niemila wkoncu jestes gora

Zgadzam się z przedmówcą. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Traktuj ją jak każdą inną sekretarkę. Masz lekcje do przerobienia i nie schrzań tego.

dziewczyna ma tupet! Wykorzystaj troszke to, ze tak zrobila, niby czemu nie? Dla Twojej satysfakcji, ale tak by tego nie widziala po Tobie. A faceta tez olej, unos sie duma, zacznij lepiej wygladc, nech patrzy sekretareczka

Zgadzam sie. Jeżeli chcesz być ponad nią musisz być profesjonalna, wtedy pokazesz że jesteś fajna babka, silna. Jeżeli zaczniesz to wykorzystywac wyjdziesz na zdesperowana wariatke, a ona sobie pomyśli że nie dziwi sie że cię facet zostawił, masz szansę pokazać że to on jest tym który schrzanil. jeżeli wasz związek byłby silny to by jej nie było. odpowiedź sobie szczerze czy wszystko tam grało z dwóch stron. I czy faktycznie to jej wina.

okej, to przede wszystkim jego wina, ale ona potrafiła zachowac sie bardzo nieelegancko spotykając mnie gdzieś przypadkiem, niestety to jest dziewczyna bardzo niskich lotów . Do goscia z 10:07 - jestem już w związku :)

Zasypuj ją pracą, bąądz chlodna, ale bez przesady, nie krzycz na nią , zachowaj klasę

Po prostu niczego jej nie ułatwiaj i zero wyrozumiałości dla "ludzkich błędów i słabości". Bądź bardzo wymagająca.

A dlaczego boisz sie spotkania z byłym? Pokaż mu ze ma czego żalowac

no i w ramach możliwosci (ale z klasa) rzucaj jej klody pod nogi - tak, zeby plakala po przyjsciu do domu; milego dnia, pozdrawiam :)

Ja bym się z nią zaprzyjaźniła, bo w sumie dzięki niej pozybyłaś się słabego ogniwa - które ona przygarnęła. Powinnaś być już obojętna, skoro masz nowego faceta. Generalnie trzeba ej pokazać że jesteś nie dość że zawodowo wysoko to jeszcze uczuciowo dużo lepiej wyszłaś niż ona z tym fagasem.

wszystko wszystkim, ale trochę zemścić się możesz. dziw*** pokazuje się, gdzie jest ich miejsce :)!

"Zgadzam sie. Jeżeli chcesz być ponad nią musisz być profesjonalna, wtedy pokazesz że jesteś fajna babka, silna. Jeżeli zaczniesz to wykorzystywac wyjdziesz na zdesperowana wariatke, a ona sobie pomyśli że nie dziwi sie że cię facet zostawił, masz szansę pokazać że to on jest tym który schrzanil. " 100% prawdy szczególnie jak jestes w zwiazku to pomyśli, ze Twj związek kuleje i wciąż wzdychasz za tamtym barachlem. pokaż jej że jesteś kobietą z klasą, to samo w sobie bedzie utarcie nosa

Raczej to nie możliwe żeby się z nią zaprzyjazniła, różnica charakterów ;) ale pracy bedzie miala dużo, i chyba nie ma problem zeby zgrać sie z innymi pracownikami

i chyba ma problem zeby zgrać sie z innymi pracownikami*

taak, niech ona zna swoje miejsce bo biednego facecika omotała :D szukając zemsty będziesz żenująca, dasz jej dowód ze facet MIAŁ RACJE, że Cię porzucił zastanów się nad tym

zemsta jest dla słabych - silni są ponad tym. Osobiście brzydzę się mściwością.

...a ja nadstawianiem drugiego policzka i udawaniem, że deszcz pada, gdy ktoś pluje człowiekowi prosto w twarz. Chamstwo trzeba tępić. Dla wspólnego dobra.

jezu, a co dziewczyna takiego zrobiła? szukała pracy to jest chamstwo? czym pluła w twarz? ze wykonuje polecenia autorki? Wy jestescie nienormalni już fakt, że ona jest niższym pracownikiem a jej kierowniczką jest "wróg" jest dla niej pewnie żenujące i wstydliwe. autorka ma stracić respekt całej firmy (jak ta laseczka zacznie wkolo opowiadać, że ją gnębia bo facet wolał ją zamiast takiego mściwego babsztyla) to raczej dużo osób będzie doszukiwało się winy w kierowniczce

Autorka przecież pisała, że dziewczyna potrafiła zachować się nieelegancko :).I nikt nie mówi o gnębieniu.

dobra, jak Ci bezdomny nasika pod oknem to Ty też pokazuj kuśkę i rób to samo. to jest taka logika. ale co tam, bądźcie sobei mściwe, ja z chłopakiem mam ubaw z takich kobiet które pokazują swoje kompleksy i zranione ego tocząc pianę na widok kogoś kto jest tego niewarty. taka urocza demonstracja słabości :D

Dobrze, że z chłopakiem. Bez chłopaka to już zupełnie inny ubaw.

A ja tam wykorzystałabvym swoją pozycje... jesli nie możesz się odegrac na nim to chociaż ulżysz sobie uprzykszająć życie jej, ja tam nie miałabym oporów!

jest duże prawdopodobieństwo, że z tą dziewoją będzie tak samo jak z Tobą, więc raczej powinnaś jej współczuć. A z jakiego powodu on od ciebie odszedł- znalazł sobie lepszy model do ********* czy bo nic was nie łączyło. Jeśli to drugie to dorosły człowiek powinien to przyjąć na klatę i iść do przodu, a nie bawić się w jakieś gimnazjalne zabawy w udupianie.

jakieś jeszcze bezwiednie napisane słowo Cię bardzo ubodło, Kulko? ;) ale widzę, że masz kolezankę :D to poswiergoczcie sobei teraz o zemstach jak przystalo na pewne siebie kobiety z klasą

Jej nieeleganckie zachowanie polegało na tym że stała za mną w kolejce do kasy w sklepie i z kolezanką blacharą podśmiechiwały się ze mnie

Ale sobie wymarzyłaś autorko:D a teraz do roboty na kasę :D