Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet z internetu ze mną flirtował, rozkochiwał a teraz mnie olał i zablokował

Polecane posty

Gość gość

no i po chuj ze mna pisal , chcial sie spotkac ,uwodzil, flirtowal takze przez tel ? mielismy sie spotkac po wakacjach, a napisal mi ze juz kogos poznal i ZYCZY MI POWODZENIA ! k***a ,zablokowal mnie na gg, nr telefonu chyba zmienil bo ciagle jest Zostaw wiadomosc. Co za frajer :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikusny marian
Zachowal sie jak kobieta, teraz wiesz jak to jest po drugiej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:O znajomosci z internetu to porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie. Wyluzuj malutka. Pisze tak bo wiem co czujesz poniekąd. Miałam podobną sytuację. 2 tygodnie pisania dzwonienia, pełne porozumienie dusz, aż byłam w szoku. spotkaliśmy się, wszystko było ok, super spotkanie, rozmowa czułości trochę czyli przytulal mnie dawał cmoki w policzek. I nagle cisza w eterze, sporadyczne smsy. W końcu się z nim pozegnalam w sms na co mi odpisał, że przeprasza, ale nie jest jednak gotowy na nowy związek. Dla mnie palant, ale ruszylam dalej, chodziłam na randki i chyba poznałam tego właściwego po wielu nieudanych próbach randkach itp. Jest ktoś kto się stara kto jeździ do mnie 60 km w jedną stronę żeby wypić kawę i wrócić kto dzwoni mysli i tęskni. Nie daje się namówić abym ja do niego jechała póki co to on chce się starać ;-) Więc nie poddawaj się i nie złość, znajdzie się ktoś kto potraktuje Cię poważnie tylko podejdz do tego na totalnym luzie. Nie spinaj się ;-) bądź sobą ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylas niemoralna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież ci napisał, że poznał kogoś. Nawet sie nie spotkaliscie, nic was nie łączy, nie byliscie parą ani nawet znajomymi bo trudno pisanie na gg nazwać znajomoscią a zachowujesz sie jakby ślubował ci wierność. Moim zdaniem, a jestem kobietą, facet zachował się w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyznaj sie,liczylas na niezłe dymanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasadniczym problemem nieopierzonych panienek jest dorysowywanie sobie wizji szczesliwego zwiazku i gromadki dzieci do cudzego zainteresowania i uprzejmosci nawiasem mowiac nigdy w zyciu nie spotkalas faceta ktory na objaw twojego zainteresowania juz sugeruje ci zupelnie inny rodzaj relacji chociaz nie ma ku temu zadnych podstaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochałaś się przez internet??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, ale jak można się zakochać przez internet? do tego musi nastąpić jakiś kontakt fizyczny. przynajmniej jedna randka z seksem, a najlepiej dwie lub trzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska pewnie sobie nawymyslala bzdur, flirtowanie uznala za zakochanie sie, facet widac byl mily, sympatyczny, ale to byla znajomosc netowa, poznal kogos i cie olal, moze troche po chamsku ale wolalabys byc tą drugą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicja - cztery lub piec, jesli juz idziemy w kalkulacje tylko powiedz mi skad w takim razie tabuny malolatow sikajacych w majtki na widok idola/idolki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicja też od razu siknęła na widok Kalibana, co oczywiście przykro się dla niej skończylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Alicja też od razu siknęła na widok Kalibana, co oczywiście przykro się dla niej skończylo" 8 Cóż, chyba nie aż tak źle, skoro do dziś co poniektórzy zazdroszczą i wspominają. Czyżby brak własnego życia się kłaniał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna sie zakochac przez internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sevinka
No właśnie, zakochałaś się przez internet? Ile masz lat? Prawda jest taka, że przez internet możesz jedynie zafascynować się drugą osobą, zauroczyć się jej wizerunkiem, tym co o sobie pisze, jak Wam się pisze, ale wciąż jest to tylko gosć zza komputera. Nie spotkałaś się z nim, nie mieliście okazji sprawdzić, czy pojawi się ta chemia przy pierwszym spotkaniu, jak Wam się rozmawia na żywo itp. Nie twierdzę, że znajomości są złe. Wręcz przeciwnie, internet daje wiele nowych możliwości, jednak chodzi o to, że trzeba go mądrze wykorzystywać. W internecie możesz kogoś zapoznać, porozmawiać z nim przez internet, ale prawdziwe poznawanie zacznie się po Waszym spotkaniu, wtedy będziecie wiedzieć czy to jest rzeczywiście to. Sama poznaję facetów przez mydwoje, z niektórymi naprawdę fajnie mi się rozmawiam, w dodatku mamy duży stopień dopasowania do siebie, wspólne zainteresowania, wspólne tematy. Ale przez myśl mi nie przejdzie, że mogę się zakochać w osobie, którą znam jedynie wirtualnie. Rzeczywistość weryfikuje takie znajomości. Dlatego nie masz co się oburzać, że znalazł sobie kogoś, ponieważ raczej nie miał żadnych zobowiązań wobec Ciebie. Ciesz się, że napisał Ci o co chodzi, a nie przestał się nagle odzywać. Zablokowanie konta gg czy zmiana numeru już trochę dziwna, ale może byłaś zbyt nachalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×