Co na obiad dla przyszłych teściów? POMOCY!

Tak jak w temacie, nie mam pomysłu. Musi być dość "efektowne"

teraz sie martwisz jak zrobić dobre wrażenie na teściach.Jak wezmniesz juz ślub to pewnie tak jak inne bedziesz pisac o wrednej tesciowej.Co sie nie robi by złapać chłopa na lep.

Łosoś wędzony z cytryna Zupa krem ( z grzybów ) Kotlet devolay z frytkami + sałatka Lody z polewa czekoladowa Kawa Bonbons

A może byś raczyła napisać, jaką kuchnię lubią teściowie, czy są otwarci na nowe smaki czy może typowi "kotleciarze" i "efektownie" dla nich to kotlet z ananasem?

Szynka parmenska z melonem Consome z kurczaka Łosoś pieczony z młodymi ziemniaczkami Surówki (3) do wyboru Tiramisu + kawa

Zamow cos z jakiejs dobrej knajpy :) np pieczona w calosci kaczke albo faszerowana ges itp, upiecz cos wczesniej w brytfance zeby wygladala na uzywana a potem przezloz do niej kaczke zeby wygladala wiarygodnie :) do tego rozne eleganckie dodatki np puree z fioletowych ziemniakow, gotowane szparagi, wybor salat itp w ramach starteru rolada z wedzonego lososia banalnie prosta a efektowna do tego np krem z marchewki orientalnie doprawiony z prazonymi na suchej patelni wiorkami kokosa znowu prawie zero roboty a efektowne na deser Pavlova poszukaj przepisow online pracy nie wiele a robi duze wrazeni kup jakies porzadne wino do tego warto wybrac sie do profesjonalnego sklepu i poradzic

Sorki, coś mi się nie odświeżały Wasze odpowiedzi mimo, że strona "wskakiwała" i nie widziałam, że piszecie :) Tak myślałam może o zupie serowej ze szpinakiem i pomidorami, tak na przystawkę. Na drugie jakieś mięsko, ale nie wiem jakie, do tego może sałatka z różnego typu sałat, pomidorek, ogórek, oliwki, orzechy, sos balsamiczny. Deser, może jakaś tarta? Co do preferencji kulinarnych przyszłych teściów nie mam zielonego pojęcia :P

Dla nich efektowne to będzie więcej niż umie ich zięć (córka nie gotuje), a on sam takie podstawy podstaw. Za dużej poprzeczki nie mam, ale chcę, żeby wiedzieli że przy mnie ich syn z głodu nie umrze

Zupa krem z grzybów (akurat jest sezon) Ziemniaki pieczone, piers z kurczaka nadziewana szpinakiem i serem feta, surowka z bialej i czerwonej kapusty Do tego jakies wino dobre A na deser np beza pavlovej i kawa (ale nie zwykła tylko np z mlekiem i cynamonem albo wanilia). Ewentualnie ciasto marchewkowe z mascarpone i slodka śmietanka. Jesli zostają dłużej po obiedzie to jakas lekka salatka np grecka i cos słodkiego jakies babeczki z kremem albo muffinki.

Kawa z mlekiem ? Fuj fuj fuj to jak whisky z cola też fuj fuj fuj

Zupa-krem- dowolna, grzybowa, z zielonego groszku i kukurydzy(dwie różne, wlewasz po przeciwnych stronach talerza i masz elegancko wyglądającą dwukolorową zupę, do tego kleks ze smietany), szpinaku, dyni... do wyboru, do koloru, zwłaszcza podane z np serowymi grzankami w kostkę:) na drugie roladka z kurczaka/indyka z np suszonymi pomidorami i serem lus szpinakiem/fetą, ew. łosoś gotowany na parze przykryty plasterkiem sera pleśniowego/posmarowany pesto/posypany drobno posiekanym suszonym pomidorem i ziołami... Opcji jest wiele:) Ziemniaki- możesz obrać, naciąć w plasterki tak nie do końca, żeby ziemniak trzymał się kupy, w nacięcia włożyć masło, czosnek, ser, co tam chcesz i zapiec na rumiano, podać z wiórkami masła i zieleniną. Proste a efektowne. Surówka np sałata plus pomidor, kukurydza, oliwki, czerwona łagodna cieniutko posiekana cebula, polać oliwą, doprawić. I nie stresuj się- będzie dobrze:)