Zakochałam się w przyjacielu, co dalej????

Witajcie, mam problem zakochałam się w przyjacielu. Dużo czasu ze sobą spędzamy, mamy codzienny kontakt, ale raczej z jego strony nie ma uczucia. Ja go kocham i męczy mnie ta sytuacja. Nie powiedziałam mu o tym, bo boję się, że nasza znajomość się skończy. Jak go nie widzę, to bardzo tęsknie... Pomóżcie, co mam zrobić??? ;-(

napisalas ze RACZEJ z jego strony nie ma uczucia. nie jestes pewna ze nie ma. jak sie zachowuje? jak kumpel? widzisz jakies zainteresowanie z jego strony? moze on tez cos czuje a tego nie pokazuje bo nie chce Cie stracic jako przyjaciolki. nigdy nie bylam w takiej sytuacji wiec nie wiem co Ci doradzic.

Zachowuje się "dziwnie". Bo nieraz jak kumpel, a nieraz jak by chciał coś więcej. obmacywanie, całowanie itd... Co o tym myśleć? Czy tak zachowuje się kumpel?

tak sie na pewno nie zachowuje kumpel. przyjazn powinna byc czysto kolezenska. jak bedzie chcial CIe pocalowac powinnas odwrocic glowe i prosto z mostu spytac dlaczego to robi, ze przeciez sie przyjaznimy itd a wtedy moze cos powie i bedziesz wiedziec czy cos czuje. trudno mi powiedziec cos na ten temat tak jak wczesniej wspomnialam. moze ktos inny jeszcze cos doradzi

Cały ambaras w tym, że ja chciałbym żeby było coś więcej niż przyjaźń. Czy to mozliwe, że on moze obawiać się, że gdyby do czegos doszło, to i przyjazn sie skonczy i w ogóle nic nie będzie z tego???

Może powinnam dać nam czas?

moze byc tez i tak. ogolnie kiepska sytuacja bo Ty do konca nie wiesz na czym stoisz a on z kolei tez nie wie co Ty czujesz... wedlug mnie powinnas poczekac na rozwoj wydarzen i nie pokazywac ze Ci zalezy a jak bedzie chcial Cie pocalowac spytaj sie czemu to robi. moze odpowie cos co Cie ucieszy;) zalezy tez czy facet jest smialy czy niesmialy, ile ma lat itd...

Uważasz, że lepiej pokazać, że mi nie zależy? Może jednak lepiej pokazać, że mi bardzo zależy, z tym że nie wiem czy takie zachowanie faceta nie odstraszy i przyniesie to odwrotny skutek??? Jak myślisz?