Durna baba ze mnie

Chwalę się czy żalę? Żalę. Mam 30 lat i zaczęłam podkochiwać się w chłopaku młodszym ode mnie o 7 lat. Żałosna baba ze mnie. Co zabawniejsze na ostatniej randce byłam z 25 latkiem, na szczęście z jego inicjatywy a nie z mojej. No ale chyba mam problem. Fakt, że wyglądam młodziej (i nie są to moje słowa, tylko wielu osób), ale jednak powinnam zwracać uwagę na równolatków, a tu jak na złość pojawił się on. A niech mi już przejdzie to zauroczenie, bo to nie gimnazjum. Kurczę, jaka ja jestem zła, że on zaczął mi się podobać.

I tak, nie proszę o żadną radę, musiałam się po prostu wyżalić. Wcale nie pomogło.

7 lat to nie tak dużo. On też ma sie ku Tobie>?

ja tez sie zakochalam w mlodszym

Czy ja wiem? Mamy raczej układ koleżeński. Lubi mnie, tak myślę, ale to tylko tyle. Ba, ja nawet nie liczę na więcej. Człowiek to jest jednak głupi, że pozwala by uczucia brały nad nim górę. Moim zdaniem 7 lat to jednak za duża różnica, mimo to dziękuję za próbę podniesienia na duchu :)

wyjaśnijcie mi co jest w tym złego?

zaluje ze go poznalam

czy mozna zagluszyc uczucia

serce nie sluga

Złego? To za mocne słowo. Chodzi raczej o to, że teraz nie widać za bardzo różnicy wieku, ale za kilka lat będzie widoczna, więc nawet gdybyśmy oboje mieli się ku sobie, to trwało by to krótko, bo w końcu różnica wieku zaczęła by przeszkadzać - nie mi, ale jemu na pewno.

A ja jestem z kobieta o 7 lat starsza i jest nam dobrze. Tez mielismy obawy i tak 2 lata bawilismy sie w ciuciubabke. Teraz zalujemy, ze nie bylo nas od razu stac na szczerosc.

kryzys wieku średniego jesteś czarnowidzem. A gdzie twoje szczęście i zdrowy egoizm? czyżby wolisz być nieszczęśliwa niż zaryzykować i zobaczyć czy to jest fajne

gość - Cieszę się, że takie związki też się udają. Życzę Wam szczęścia. A sobie życzę by mi minęło, bo to męczy. pirat flapjack - niestety mimo wieku, wcale nie jestem dojrzała, jestem emocjonalnym tchórzem, po prostu się boję. Dziękuję Wam za "pogaduszkę", dobranoc :)

dobrej nocy