Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość diaaaaa

Zbyt rozepchana? Co o tym myśleć?

Polecane posty

Gość diaaaaa

Cześć wam. Mam 21 lat, do tej pory studiowałam osiągając zadowalające wyniki w nauce. Mam za sobą jeden dłuższy związek (rok), a aktualnie chodzę już od ponad roku z kolejnym facetem, którego szczerze kocham. Jest on moim trzecim partnerem seksualnym, to on tak naprawdę pokazał mi co znaczy być zaspokojoną. Dzięki niemu polubiłam seks, wcześniej był mi całkowicie obojętny. Los tak chciał, że wpadliśmy i juz w listopadzie spodziewam się synka. Mój chłopak zapewnia mnie codziennie o swojej miłości, ufam mu. Aż tu nagle wypala do mnie z tekstem że nie wierzy mi w moich dwóch poprzednich partnerów seksualnych, bo JESTEM ZBYT ROZEPCHANA.. Gdyby chciał, mógłby włożyć we mnie całą pięść, a więc w przeszłości musiałam być naprawdę niegrzeczna. Cholernie zabolało, oburzyłam się, na co on zbulwersowany moją reakcją powiedział "i co, prawda zabolała? na co się obrażasz, bo usłyszałaś prawdę?". Obrócił się na pięcie i poszedł sobie. Powiedzcie mi proszę, co o tym myślicie. Czy to ze mną jest coś nie tak, czy on po prostu przegiął? Czuję się z tą świadomością okropnie.. Zawsze uważałam się za szanującą się dziewczynę, nic przecież nie poradzę na to, że mam taką budowę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze popszedni mial pale jak kon i ty nic nie czulas jak w ciebie pakowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sama napisałaś, przegioł i to bardzo mocno. Albo nasłuchał się bzdurnych rozmów kolegów, albo dzukał pretekstu by się z Tobą pokłucić. I jednarada dziewczyny, nie mówcie na boga nigdy o swoich poprzednich partnerach, nawet gdy mówimy, że nasto podnieca, bo zawsze predzej zy póżniej obruci się to przeciwko wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak panna bylam to sobie urzywalam gdy pojawil sie przystojny to wieczorem juz go w lozku mialam i mnie bzykal w sumie bylo ich??? A ten ostatni co jest moim mezem powiedzial ze jest szczesliwy ze to on mnie rozprawiczyl i na mnie cwiczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy zawsze musimy przechodzić do wulgaryzmów? gościu powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten facet to kretyn. Po pierwsze: co ma ilość partnerów do rozmiarów pochwy? chyba nie uważał na biologii, bo pochwa wraca do swoich rozmiarów niedługo po stosunku, trwałe jej rozciągnięcie nie jest możliwe, nawet jakby Cie ****ało stado murzynów dzień w dzień, jedynie przy porodzie, ale to jest chyba różnica? duży wysiłek dla mięśni, nacisk na mięśnie dna miednicy.. u części kobiet nie wraca do stanu sprzed ciąży. Jeżeli tępak o tym wie to powiedział to tylko po to żeby Cię obrazić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kopnij w jaja tego twojego tepaka i szukaj innego ktory ma grubszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest zazdrosny - to dobrze :-P troche wariuje, moze dlatego, ze ma kompleksy, albo dlatego ze na dobre 'stracil wolnosc' mysle, ze mozesz zrobic dwie rzeczy 1) polechtac jego ego - dac mu jasno do zrozumienia, ze to on jest penisem twojego zycia :-D, naprawde sie postarac, pokazac, ze chcesz robic najokropniejsze swinstwa tylko z nim i tylko dla niego, takie, ktorych specjalnie dla niego sprobujesz/sie nauczysz 2) jasno zakomunikowac ze to co powiedzial to a) nieprawda b) sprawilo ci ogromna przykrosc. On jest twoim wymarzonym penisem, ale ty jestes jego wymarzona wagina, i niech s*****l o tym pamieta, bo sie zablokujesz i zamiast cieszyc sie z nim udanym seksem, zaczniesz szukac mezczyzny, z przyrodzeniem rozmiaru ariane-5 zeby mu nie bylo za luzno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo glupia bylas ze mu mowilas ze mialas wczesniej innych trzeba wmawiac ze jestes dzieica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diaaaaa
Spytał, więc postawiłam na szczerość. Może i to był błąd. Moich dwóch nie umywa się nawet do jego ilości "podbojów", ja jestem jego siódmą. Problem w tym, że on nie widzi w tym o co mnie oskarżył nawet cienia swojej winy. Przecież związek ma polegać na zaufaniu, a on już kilkakrotnie dał mi do zrozumienia, że najzwyczajniej mi nie wierzy. To boli, bo po jaką cholerę miałabym w tej kwestii kłamać? Biorąc pod uwagę zasady, które wyznaję, czuję, że zdeptał już do reszty moją intymność. Nie mam ochoty na jego towarzystwo, a co dopiero uprawiać z nim seks. W końcu szykuje się nam wspólne życie, mieszkanie, dziecko. A ja teraz nie potrafię na niego patrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fisska
To już ludzie przez net ustalają "czy mnie obraził czy nie"??? Ludzie. Bądźcie sobą!!! Mnie by to bardzo uraziło. Powiedzialabym że nie ma racji. Skoro jej nie ma, to trzeba mu to powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to niezłego chama i niedouka sobie wybrałaś :( Co ma ilość partnerów do wielkości pochwy???? Rozumiem, że na biologii wagarował, bo pochwa to mięśnie a nie balonik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym chyba powinien wiedzieć że w niektorych momentach pochwa się tak rozszesza ze dziecko się w niej mieści, a potem wraca do swoich rozmiarów A on takie teksty ci wciska? No współczuję przebywania z kimś takim :( Chyba wysłałabym go na drzewo. Nie wyobrażałabym sobie być z kimś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fisska
Teraz widze Twoja nowa odpowiedź. Jest już któryś raz z kolei dowiodł, że Ci nie ufa, to nie jest kolorowo niestety. Myślę że go przeraża ta sytuacja, że zostanie ojcem. Może daj mu kilka dni od siebie zarazem odpocząć? Niech sobie przemyśli? Nie narzucaj się? A dziecko... zawsze możesz dać do adopcji. Siła tkwi w Tobie co dalej zrobisz. Czy dasz radę "utemperować" faceta by być razem, czy się rozstać i być samotna matka, czy też wyadoptowac komuś dziecko. Kwestia siły Twojego charakteru i poglądów. Ale nie daj się sponiewierac. To uwłacza Twojej godności. P.s. Forum to nienajlepsze miejsce do takich rozmów. Spotykają się tu ludzie o różnych poglądach, więc traktuj to wszystko z pewnym dystansem. Wnioski wyciągaj z tych postów tylko te, które wydają Ci się najodpowiedniejsze dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diaaaaa
Fisska, zdaje sobie sprawę, że każdy może się tu wypowiadać, ale potrzebowałam się wygadać. Mimo, że mogę pochwalić się dobrą przyjaciółką od serca, to zwyczajnie wstydzę się jej o tym powiedzieć. Maluszka nie oddam, choćby miało być naprawdę ciężko, dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fisska
Super, mądra Kobieta z Ciebie. Ja bym tak apropo kiedy by on na Ciebie najezdzał, pol żartem pol serio jemu dowalila. Tak na luzie. Coś w stylu - "a to ciekawe, skąd takie wnioski?" i jeśli powie jakąś bzdurę, po prostu jednym krótkim "coś Ci się w główce pomieszalo" etc. przestać się odzywać. i wziąć to wszystko "na klate" i pokazać, że panujesz nad sytuacja. Ja bym tak zrobiła. Sprawdziła jak zareaguje na powiedzenie mu że nie ma racji i konstruktywna ciszę z Twojej strony. W tym czasie Ty możesz nabierać sił na dalszy rozwój sytuacji. Jeśli będziesz przypuszczać że mu na Tobie nie zależy - ujaj go. Wymagaj od niego. Jeśli poczujesz, że jednak mu na Tobie zależy - pielegnujcie to. Pozdrawiam i nie daj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubię takie luźne kobiety - można wtedy włożyć takiej sztucznego penisa w o***t i mieć ciasno, albo można normalnie i mieć luźno - dobry seks na każdą okazję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mosurrr
Nigdy nie powiedziałbym czegoś takiego do swojej dziewczyny. Cham i prostak, należy się mu strzał. Gada tak i to w momencie gdy nosisz jego dziecko! On Cie wcale nie kocha, bo żaden facet nie powiedział by takich paskudztw swojej kobiecie, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 66lilka66
Zrobił z Ciebie puszczalską!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×