Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja bierność w łóżku

Polecane posty

Gość gość

Mój partner podczas kłótni powiedział mi, że jestem beznadziejna w łóżku i straszna kłoda ze mnie. Zrobiło mi się bardzo przykro, bo ja tak uwielbiam się z nim kochać. Moim problemem jest jednak bierność. Uwielbiam gdy to mężczyzna przejmuję kontrolę. Mój chłopak chciał kiedyś bym to ja była na górze. Spróbowałam, ale niezbyt mi się podobało. Nie było mi wtedy dobrze. Jak mnie całuję czy pieści, to czuję się jak po narkotykach. Nie mam siły na żadną aktywność. Lubię jak przyciska mnie do łóżka tak, że brak mi tchu. Mogę wtedy w pełni skupić się na doznaniach. Czy to naprawdę takie złe? Czy mam zmuszać się do pozycji, których nie lubię? Co ja mam zrobić. Chcę żeby mój chłopak był zadowolony z naszego życia erotycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robisz loda chociaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
168 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz, jak to jest po narkotykach? Wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wychodzi na to że lubisz jak Cie obsługuje. I zapominasz że chodzi o obustronną przyjemność. Jakaś aktywność w łóżku nie jest chyba czymś do czego trzeba się zmuszać. Ja też uwielbiam jak Mój dominuje ale i często ja przejmuję pałeczkę. Przecież ruszenie tyłka to nic takiego, ba wtedy możesz dostosować tempo, głębokość do siebie i też wredy korzystasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×