Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaxyz

juz mam dość

Polecane posty

Gość malina12344
No dobra, a jak mówi "nie przesadzaj", " nic wielkiego Ci nie zrobiłem" itp. to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina12344
i dodaje "wiem, poniosło mnie, masz rację", co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze to juz kiedyś słyszałać i samo przyznanie się jego do winy nic kompletnie nie zmienia. "Kwitujesz to tym tekstem jjuz od wielu lat i nadal wracamy do tematu" :P nie daj mu się zblokowac ;) sama widzisz ze te teksty znasz na pamięc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina12344 dziś No dobra, a jak mówi "nie przesadzaj", " nic wielkiego Ci nie zrobiłem" itp. to co? xxx minimalizujesz moje odczucia to nie ja ciebie obraziłam tylko ty mnie i mam prawo czuć to co czuje:O Nie zgadzam się byś mnie tak traktował następnym razem obiad dogotujesz sam.- i dotrzymałabym słowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina12344
Mówię tak! Że już wiele razy słyszałam te teksty, i że co z tego że on wie skoro i tak to samo robi. I właściwie temat tu się urywa bo on na to "To co ja mam Ci powiedzieć?" lub "nie wiem co mam Ci teraz powiedzieć" koniec gadki and repeat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina12344
I co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malina, nikt za ciebie zycia nie przezyje ani nie da ci skryptu na rozmowe z facetem. Ty musisz robic jak Ci wlasne uczucia i przekonania nakazuja. Uwazam jednak, ze powinnas udac sie do profesjonalisty po pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina12344 wczoraj Mówię tak! Że już wiele razy słyszałam te teksty, i że co z tego że on wie skoro i tak to samo robi. I właściwie temat tu się urywa bo on na to "To co ja mam Ci powiedzieć?" lub "nie wiem co mam Ci teraz powiedzieć" koniec gadki and repeat... xxx Malina powiedziałam ci że to proces a nie tabletka. Jesli liczysz że po wielu latach pozwalania mu na takie zachowania nagle jednym zdaniem załatwisz wszystko to zyjesz złudzeniami. Trzeba naprawić własne myslenie, podnieśc własną samoocenę, poznac swoje uczucia i nadac sobie prawa. To cięzka praca nad samym sobą, by pomału uzyskac efekt. Jak sięgnąłebyś po pomoc i przyłozyła się do zmiany własnych zachowań to jest szansa na sukces. Jesli nie osiągniesz ten sukces w tym związku napewno zaprofituje on na przyszłość. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaxyz
jeśli ktoś byłby zainteresowany jak rozwinęła się sytuacja u autorki to już wam odpowiadam; no więc mój "pan i władca" poprzez to że jak zwykle żonka nie wyciągnęła ręki do zgody zauważył że muszę być bardzo zła dzwonił 2razy odpowiadałam zdawkowo czyli jak radziliście byłam twarda więc wracam kawa gorąca na stole ziemniaki gotowe a pan próbuje swej taktyki czyli odzywa się jakby nigdy nic rozwija tematy odpowiadam zdawkowo mąż milutki udaje głupiego że to nie zauważa mojej złości, wieczorem to on się przytula wtedy powiedziałam mu że to że nie szczelam foch to nie znaczy że nie mam żalu za to co mi powiedział jak potraktował o dziwo nie odbija piłeczki tylko milczy więc mówię mu że ma mnie więcj nie obrażać (w tym momencie zauważyłam że coś do niego dotarło)że nie będę na to pozwalać że nie życzę sobie żeby i docinał i że potrzebuje czułości a nie obojętności. i widzę że otworzyliście mi furtkę do tej sprawy mówiąc to pomyślałam jakie to proste, wystarczy być twardą ja wiem że jedna sytuacja wszystkiego nie uzdrowi ale wiem co mówić i w jaki sposób i zamierzam to wypracować i tego ci życzę malinko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sklonowana40
Smutna i powiedz mi że jesteś z siebie dumna :) bo ja z Ciebie jestem ;) tak trzymaj i wiedz że zapewne jeszcze nie raz spróbuje obejsc tą granice musisz być konsekwentna i nie dać się złamać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaxyz
pewnie że jestem dumna , i przede wszystkim dziękuję wam za pokazanie w jaki sposób to robić , bo teraz wiem że to w tym był mój błąd od teraz pamiętam zero focha bo nie działa, za to proste komunikaty mam nadzieję że następnym razem pójdzie i równie dobrze, zrobiłam paznokcie , kupiłam szpilki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz sie teraz pilnować po powrót do starych zachowan...najczęsciej wtedy kiedy on ponownie próbuje łamać granice bywa dośc powszechny ;) Tutaj wymaga się byś konsekwentnie starała sie dążyc do tego by zmiany były trwałe. Jesli Ty nabierzesz wprawy to on już nie bedzie nawet próbował łamać granic uznając że to na nic:) baba nie da się złamać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sutnaxyz
Sklonowana a ty to jakiś psycholog??? dzięki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobny problem tyle ze my jesteśmy 20lat po ślubie.Moj maz z dnia na dzień zaczą mni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sklonowana40
Nie nie jestem psychologiem. Kiedys żyłam w toksycznym zwiazku, musiałam zmienić swoje myślenie by dziś umieć komunikować swoje potrzeby i pragnienia, rozpoznawać własne uczucia i nie dac sobie wmówić że moje uczucia są nieważne. jestem bardzo szczęśliwą osobą z mężczyzną, który traktuje mnie jak księżniczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×