Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakimi uczniami byliście w liceum i czy zdaliscie maturę?

Polecane posty

Gość gość

Bo ja głownie jadę na samych dwójach i trójach i czuje, że nie zdam :( Kiedy powinnam zacząć się uczyć? Już teraz? Z dodatkowych zdaję tylko geografie. Na studia nie zamierzam iść, bo to nie moja bajka. Ale maturę muszę zdać, bo inaczej rodzice mnie będą gnębić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem tumanem :D Na studia nie ide nie ma szans.. Jesli nie zdam egzaminu zawodowwego i matury to sie naj***e i zamieszkam w buszu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W liceum leciałam na samych dwojach, szkoła mnie nudzila, uciekalam z lekcji, do matury nie uczyłam się wcale, a zdałam ja z palcem w dupie i to całkiem nieźle. Bo ja idiotką nie byłam i nie jestem, wkurwiał mnie po prostu system oświaty i chujowi nauczyciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hm....olewczy stosunek ale niestety prymus, srednia 4,75 badz 5 matura na pstryk ale na studia juz nie wracam nie te lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodziłam do technikum i miałam milion razy wiecejnauki niz ci licealiscie pozal sie boze , ktorzy notabene matury nie pozdawali i mają wielkie GGGGGGGGGGGGGGGGGG po tej szkole, a ja mam i zawód i maturę i zarz zaczynam magistra ,wiec calujcie się ci, ktorzy mowicie , ze liceum jest dla tych najleszych , technikum gorszych a zawodówka najgorszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczniem byłam leniwym, nie uczyłam się prawie - część przedmiotów rozkminiałam na inteligencję na 3 i 4, ale większość ocen miałam typu 2. maturę zdałam, uczyć się zaczęłam dopiero na studiach i wtedy sporo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci najlepsi uczniowie w liceum okazują sie kujonami najczęściej, nie potrafiącymi sobie poradzić z większym materiałem a jedynie z kuciem na bieżąco aż do zmęczenia materiału. Wiem co mówie, sama byłam kiepską uczennicą, leciałam na dwójach, nieraz miałam zagrożenia, nie chciało mi się uczyc "systematycznie" a już zwłaszcza jakiś przedmiotów kompletnie mnie nie interesujacych. Maturę zdałam z b. dobrymi wynikami, jeden z lepszych w klasie, pamiętam wzrok nauczycieli :D. A biedne kujonki, pupilki ryczały na korzytarzu po odebraniu wyników, niektore nawet były na poprawce. Moim zdaniem wystarczy jak dobrze przysiądziesz po Nowym Roku, biz spiny, poczytasz, zrozumiesz i zdasz na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g54tt
Miałam średnią 4,0. Prace domowe odrabiałam głównie tylko z matmy, bo lubiłam. Nie uczyłam się przed maturą, bo nikt się nie uczył i nie czułam presji, że muszę, bo wiedziałam że zdam tylko nie wiedziałam na ile. Babka z geografii w ramach lekcji robiła nam powtórki materiału i całkiem dobrze jej to szło :) Średnio wyszło mi po 80 % z rozszerzonych biologii i geografii, matma wtedy nie była obowiązkowa. Co do nauki to tak jak ktoś napisał: po nowym roku, wcześniej ewentualnie można przysiąść nad matematyką, bo w niej bieżące rozumienie jest najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
średnia 4,2...4,4 już nie pamiętam. Nie uczyłem się ani w trakcie nauki, ani do matury, prace domowe robiłem regularnie (oprócz tych z matematyki). Matura zdana z polskiego, angielskiego (podst.) i matematyki (rozsz.). Wszędzie nie mniej niż 80%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiepska uczennica ze mnie byla , lecialam na samych sciagach ktore robil kolega i dawalcalej klasie . Uczylam sie tylko z matmy dwa dni przed matura i zdalam ja bardzo dobrze :) a mowia ze w tym roku byla trudna ale coz mowia tak rok w rok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze mnie też prymusa nie było. Po roku przeniosłam się do zawodówki, ale i tam mi się uczyć nie chcialo. Dopiero teraz sie obudziłam kilka lat pożniej, ze moze warto mieć maturę. Z koleżanką zapisujemy się do liceum dla dorosłych http://www.liceum-zaoczne.sopot.pl/home.html i się przyłożymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×