dlaczego pisze a nie chce sie spotkac?

moja historia - poznanie fajnego faceta, spotkania, seks, mily czas. wciaz mamy kontakt ale on od jakiegos czasu juz nie chce sie spotykac, ale np. codziennie do mnie pisze. Moze mi ktos wytlumaczyc o co chodzi? Gdyby nie pisal uznalabym - ok, olal, nie chce, ale o co chodzi z tym mocnym podtrzymywaniem kontaktu? wiem ze ma rozne problemy i malo czasu, czy mam to rozumiec, ze ta chec spotkania nastapi tylko trzeba poczekac czy po prostu on chce bardzo stopniowo rozluzniac kontakt? pisalibyscie codziennie do kogos, kogo nie chcecie juz znac? prosze o wyjasnienie wtf, dziekuje

ma kogoś, a ciebie trzyma w odwodzie jak mu się bzykać zachce a tamta nie da olej kolesia

ok, ale czy wtedy spedzalby na pogaduchach ze mna cale wieczory? to nie jeden sms, to np 5h rozmowy. czy naprawde dla samego bzykania facetowi oplacaloby sie tracic wieczor?

a dlaczego nie chce się spotkać?

nie wiem, po prostu nic nie proponuje, a na delikatne moje propozycje jakoś tak zmienia temat.

5 h rozmowy tel na jeden raz to powaznie duzo. ja bym juz nie wytrzymal choc dochodzilo u mnie do 3

to zapytaj wprost "kiedy się spotkamy?"

do mnie znowu zagaiła kobitka z netu,pisze do mnie codziennie,ale spotkać się nie chce,samo pisanko już mnie nudzi,miałem nadzieję ,że może będzie coś więcej z tego kontaktu,a tu proszę...:o

zbereznik, nie telefonicznej, przez net

:)i tu znowu temat o jakims facecie bo kobieta pasji nie ma hobby czy zaintersowan? 888 www.youtube.com/watch?v=zgyg57mqRiM

mam pasje, hobby i swoje zycie. po ptostu dziwi mnie takie podtrzymywanie znajomosci. ale nie mysle o tym dzien i noc ;)

to się przestań dziwić, tylko wprost zapytaj