komornik i zajęcie konta. ktoś się zna na tym??

Mąż miał jakieś długi sprzed kilku lat. Teraz pracuje na czarno, niema żadnych dochodów ale mamy wspólne konto bankowe. On jest właścicielem a ja współwłaścicielem. Na to konto sa przelewane środki tylko z mojej wypłaty. Kilka dni temu dostał pismo od komornika o zajęcie konta. I tu moje pytanie. Czy skoro tam są pieniądze tylko moje to komornik ma prawo je zająć?? Pytam osób tylko naprawdę zorientowanych w temacie. Z góry dziękuję.

Ma prawo, w koncu konto jest wspolne, macie wpolwlasnosc.

Po 1 co to zmień numer konta, po 2 jeśli pracujesz na umowę zlecenie/dzieło zarejestruj się w urzędzie pracy, rzekomo, że nie pracujesz. Zacznij działać, żeby jakoś tych pieniędzy nie oddawać. Komornik nie ma prawa ci wziąć na pewno całej wypłaty.

Skoro to twój mąż to macie wspólnotę majątkową( chyba, że robiliśćie rozdzielność). Tak, komornik ma jak najbardziej prawo wejść na to konto. Czyja wypłata z dwójki małżonków na nie wpływa nie ma tu znaczenia.

Daj wpracy szybko dyspozycje zmiany konta, na ktore wplywa pensja. Utworz sobie konto, chociazby przez internet w jakimkolwiek banku, oczywiscie tylko na siebie

Ma prawo, konto jest wspólne i komornika nie interesuje czyje to wpływy. Jeśli nie masz rozdzielności majątkowej z mężem tak samo spłacasz jego długo z własnej pensji.

Dlatego kobieto mówię ci, jeśli pracujesz na umowę zlecenie czy dzieło to zarejestruj się w PUP. Moja matka tak robiła jak pracowała na umowę zlecenie by komornik nie wszedł jej na pensję.

Och.... Z tym że kiedyś komornik ściągnął mi z konta parę zł za jakieś odsetki i zostałam przez kadry wcześniej o tym poinformowana a teraz nic mi nikt nie mówił a wypłata za kilka dni

Co za idiotyczne rady ze zmiana nr konta. Nie znacie sie, nie wprowadzajcie w blad.

komornik oczywiście może zająć część pieniędzy, jeżeli konto jest na Was oboje. Nie zajmie wszystkiego, bo wg przepisów musi zostać minimum na 'życie'. A tak abstrahując to skoro mąż ma te długi od kilku lat to dlaczego ich nie spłacał?? Jak się coś bierze, to prędzej czy później trzeba oddać, to chyba logiczne...

Dziękuję za rady. Moja wypłata ledwo starcza na opłaty a jak komornik zabierze nawet część to leżę. Czy takie konto naprawdę można założyć przez neta??? I to się odbywa w jeden dzień???

Niestety, jeszcze nie wiadomo czy ona pracuję na um. zlecenie czy o dzieło. Dlatego mówię ci, zarejestruj się w urzędzie pracy. Tam komornik idzie najpierw, oni mu powiedzą, że jesteś zarejestrowana i nic ci nie wezmą.

bierz kase w gotowce i nic wam nie zajmie

Ja mam umowę o pracę. To w końcu jak jest?? Bo jak to pomoże to jutro założę sobie drugie konto

Zmiana nr konta nic nie da. Trzeba byc niedorozwojem zeby myslec ze tak latwo ucieka sie przed komornikiem.

Sami nie wiemy za co ten dług. Nic nie jest wyszczegolnione za co to. Mamy tylko domysły Ale z tego co pamiętam to było to spłacone. Ale zanim się to wyjaśni to musze działać i coś zrobić.

Umowa o pracę za najniższą krajową jest wolna od zajęcia :) :)

Ja nie mogę... To jak to w końcu jest?

Tzn??? Pracuje na 7/8 etatu w umowie mam 1050 zł plus nadgodziny, prowizja to ok 1300 zł mam na konto.

Rzeczowe odpowiedzi Ci nie pasują, dobra, to napisze fantasy, czyli to co chcesz przeczytać. Nic się nie martw, to dług meża nie twój. Komornik się pomylił, to co zabiera odda wraz z odsetkami i jeszcze pocałuje w tyłek jako przeprosiny. Pasi?

Dokładnie ;)

Sama jestes niedorozwojem. Akurat mam w rodzinie paru delikwentow z dlugami i jednemu komornik wszedl na konto, wiec zalozyl drugie, tylko ze w mniej znanym banku (komornik nie lata codziennie do wszystkich bankow,m zeby sprawdzic czy dluznik nie zalozyl nowego konta) i do dzisiaj ma spokoj. Tak, konto mozna zalozyc przez internet, ja ostatnio zakladalam w bnp paribas i trwalo to jeden dzien.

No tak tylko co innego jak to ja bym miała dług i zmieniła konto na inne Ale to mąż ma komornika nie ja.

Ja znam gościa który ma łącznie ze 20 kont, zakłada nowe przed wypłatą. Następengo dnia komornik już je zajmował. Piszcie dalej scisle fiction

Kochana, małżeństwo w świetle prawa jest jak jeden organizm, wspólnota majątkowa następuje automatycznie o ile nie zakłada się rozdzielności. Nieważne które z was ma dług, ściąga się go z obojga małżonków, żona jest odpowiedzialna za długi męża i mąż za długi żony. Po to własnie sa intercyzy przedmałżeńskie żeby takich sytuacji uniknąć. W tej chwili komornik bezproblemowo zajmie stosowną kwotę z konta meża i w d***e ma czyje to są pieniądze, twoje jego czy sąsiadów. Naprawdę lepiej uratować przynajmniej tymczasowo własne dochody i założyć własne konto w innym banku. Nie zmienia to faktu ze komornik zapuka do waszych drzwi w celu wyegzekwowania należności. Lepiej się z nim dogadać , podpisać zobowiązanie i wpłacać określone kwoty samodzielnie niż czekać aż wydrenuje konto pobierając przy okazji słoną prowizję.

Kolejna doradza zmiane konta.. czy żadna kobieta nie umie logicznie myśleć? A przy okazji.. skoro komornik wszedł ci na konto/wypłate, to pewnie też poszło pismo do Urzędu Skarbowego. Masz coś do zwrotu? To już nie masz

Do zwrotu dostaje się do końca mają albo czerwca

pytanie czy długi powstały przed zawarciem związku małżeńskiego czy w trakcie?jeśli przed to według kodeksu dług jest tylko Twojego męża i Ty za niego nie odpowiadasz,jeśli w trakcie może zająć Twoją wypłatę do 60%

nic nie da zmiana konta bo komornika i tak dojdzie. wystarczy zapytanie do pracodawcy i juz ma nowy numer konta.

jeśli jest to dług męża sprzed zawarcia związku to ten komornik zajął te konto tylko dlatego że jest Ono na Twojego męża,On nie sprawdza z jakiego tytułu są dokonywane wpłaty to go nie interesuję,są pieniądze to je zabiera,założenie swojego konta w tym wypadku jak najbardziej pomoże,pozdrawiam