Włosy wychodzą garciami w ciąży :(

Witam. Mam nadzieję że dostanę może jakieś rady. Bo jest to dla mnie bardzo przykra sprawa. Jestem w końcówce 4 miesiąca. Włosy zaczęły mi wypadać od początku ciąży. Myślałam że to minie. Ale jest coraz to gorzej. Lecą garściami. Włosy strasznie mi się przerzedziły. Widac przeswity:(. Jestem załamana. Dermatolog też nie może wiele zrobic, bo nie wszystko w ciąży można. Ginekolog zlecił tylko TSH. Nie wiem już co robić. W jakim kierunku się badać.. Iść. Ścielam też włosy.. Może ktoś pomyśli że przesadzam. Ale niestety mąż czy teściowa sami stwierdzili że problem jest poważny. Bede wdzięczna za rady

ciąża i dziecko zawsze niszczy kobietę, zarówno na ciele, na umyśle jak i jej życie. a kobiety z własnej woli się w to pchają

mi tez wypadaly, może nie garściami ale wypadaly, wiesz co najpierw kupiłam odzywke trochę pomogla ale wciąż wypadaly i tydzień temu obcielam bo miałam mega długie siegaly mi do tylka i scielam mam do ramion, nie zaluje bo wlosy przestaly wypadac czesze je 10 razy dziennie czasem i w szczotce nie znajduje zadnych wlosow, przestaly wypadac, fryzjerka mi je tak dużo obciela bo jak powiedziała "do końca ciąży by Ci mało ich co zostało" rodze w końcu grudnia lub na początku stycznia także ty tez może obetnij i zrobia się mocniejsze

a ja sie skapnelam ze jestem w ciazy bo prawie calkiem przestaly mi wypadac. wiekszosci jednak nie wypadaja a wrecz odwrotnie. włosy najczesciej w czasie ciąży nie sprawiają problemów, bo działa lizyna – ona blokuje wypadanie włosów, sprawia, że blokowana jest produkcja prolaktyny – powodującej wypadanie włosów. no i mozna miec nawet o 20, 30 % wiecej wlosow. za to po porodzie traci sie te wlosy ktore stracilysbysmy normalnie w ciagu dnia + ta nadwyzke z okresu ciazy, stad tez wydaje sie ze po ciazcy wrecz lysiejemy :) oprocz tego mam teraz ladniejsza buzke niz przed ciaza podobno :P

to ja gosc z 19.26 :) poczytajcie to: moze tutaj szukajcie przyczyny, bo wlosy na ogol w ciazy powinny wygladac ladniej :) Organizm to jednak bardzo skomplikowana „maszyna” i choć faktycznie ilość estrogenu wzrasta kilkaset wręcz razy, o tyle czasami ujawniają się różne problemy. Dość często problem z włosami ma bardzo prozaiczną przyczynę i często w niektórych rejonach Polski (np. w górach) spotykaną, czyli niedoczynność tarczycy. Jest ona często powodowana niedoborem jodu – konieczna jest tu interwencja lekarza, ponieważ w ciąży zbilansowana dieta nie wystarczy – najczęściej leczenie polega na podaniu/uzupełnieniu hormonów. Jednak włosy mogą nadal wypadać z powodu niedoczynności tarczycy, mimo podania hormonu – nie wolno jednak tutaj oglądać się tylko na wizualną stronę – zdarzają się skrajne sytuacje, że podczas ciąży mogą właśnie z powodu niedoczynności (nawet tej leczonej) wypaść wszystkie włosy – jednak po kilkunastu tygodniach włosy odrastają. Druga poważna i chyba najczęściej spotykana przyczyna wypadania włosów w trakcie ciąży to anemia z powodu braku żelaza. Zazwyczaj w tym wypadku wystarczy zażyć preparat wielowitaminowy z mikro i makroelementami, a problem powinien się rozwiązać – jednak nie warto brać żadnych witamin na własną rękę, szczególnie na początku ciąży, ponieważ nadmiar niektórych z nich (np. witaminy A) może doprowadzić do uszkodzeń maleństwa – witaminy przyjmowane z pokarmem nie są tak groźne, chociaż należy uważać z marchewką, gdyż za dużo witaminy A nawet z tego naturalnego źródła jest szkodliwe. Młode mamy nie powinny przerywać dbania o włosy i zaopatrzenia organizmu w potrzebne składniki również po urodzeniu dziecka – bowiem nasilone wypadanie włosów jest jeszcze przed prawie połową z nich – około 3-4 miesięcy po urodzeniu dziecka, wypadają włosy, które nie przeszły w czasie ciąży w stan odpoczynku, tylko dzięki estrogenowi cały czas rosły, ponieważ zdecydowana większość kobiet nie ma aż tak wielkich problemów z wypadaniem włosów w ciąży jak właśnie po ciąży. W czasie ciąży jest także zablokowana produkcja prolaktyn. Jednak trzeba uprzedzać kobiety, że nie wszystko w życiu przebiega identycznie jak w książkach i muszą psychicznie przygotować się na różne indywidualne reakcje ich organizmu. Najgorszą przypadłością, na szczęście zdarzająca się rzadko jest złośliwa postać łysienie plackowatego tuż po porodzie lub w końcowej fazie ciąży – tu niestety rokowania są niezbyt optymistyczne – może zdarzyć się, że do końca życia już włosy nie odrosną, często ta postać łysienia ma tak ostrą formę, że kobieta traci włosy na całym ciele – a bak brwi i rzęs jest naprawdę problematyczny