Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ludzie gadający do siebie

Polecane posty

Gość gość

Jechałam dzisiaj autobusem i obok mnie siedział facet,który gadał do siebie. Mam na dłoni szpecącą bliznę i przez całą drogę "agresywnie" ją komentował i pod nosem o tym gadał. Na początku myślałam, że to mówi do kogoś przez komórkę,aż po czasie wyłapałam,że mówi do siebie,ale o mnie!! Wyzywał mnie,ale pod nosem mówiąc sam do siebie.Gdy wychodziłam z autobusu to byłam tak spanikowana,że aż oglądałam się za siebie czy przypadkiem nie idzie za mną. Nie wiem w czym mu mogłam zawadzić, ale nie mogę się uspokoić do tego. To nie pierwszy raz,gdy widzę kogoś kto gada sam do siebie. Nie wiem jak dla Was,ale dla mnie to nie jest normalne i jest to oznaka choroby psychicznej. Od kilku lat mieszkam w Wawie i tylu popapranych ludzi jak w tym mieście to nigdzie nie spotkałam. Nie wiem od czego to zależy, stres, słaba odporność psycziczna, kłopoty?? Najgorsze jest to,że w pracy też mam takiego faceta,który gada sam do siebie i nawet gestykuluje przy tym. Masakra. Kiedyś nawet miałam takiego współlokatora,który gadał do siebie.Zaznaczam,że też dość "agresywnie".Trochę strachu się wtedy najadłam i zamykałam się na klucz,bo nie wiedziałam czy nic mu nie odbije. Znacie może takie osoby? I czy Waszym zdaniem to objaw choroby psychicznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, znałam takie dwie osoby, babkę i faceta, babka leczyła się na coś u psychiatry, a facet miał stwierdzoną schizofrenię, ale jej nie leczył, oboje gadali do siebie, również o innych osobach w ich obecności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czasem gadam do siebie bo lubie z kims inteligentym podyskutowac poza tym nikt mi sie nie wtraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×