Chude tyki mają się za lepsze

Możesz być bardziej wykształcona, elokwentna, bogatsza, możesz być lepszym życzliwszym człowiekiem a chuda i tak myśli, że jest lepsza od kobiety troszkę grubszej (rozmiar 38 i wzwyż)

Ja jestem gruba nosze 42-44 i ludzie zniszczyli mi psychike,wiem ze jestem gruba jak słon.

jasne najlepiej być wieszakiem i powiesić się w szafie :D

Nie ale trzeba sie pogodzic z tym,ja juz sie pogodziłam ze jestem gruba i brzydka.I ludzie mna gardzą,grube zawsze beda dyskryminowane,a jesli to komus przeszkadza to niech jedzie do Ugandy.

nieprawda, ja jestem chuda a wcale tak nie myślę. nie rozumiem tylko co ma wykształcenie, stan konta czy elokwencja z tym kto jest lepszym człowiekiem a kto nie. Mówisz, że możesz być bardziej wykształcona itd. a chuda i tak myśli (super gratuluję umiejętności czytania myśli każdej chudej napotkanej osoby) że jest lepsza. Rozumiem, że jesteś "troszkę grubsza" i tak to odczuwasz. Ale zapewniam Cię, że tak wcale nie jest. Prostaki są i wśród chudszych i wśród grubszych. Sama spotkałam się z głupimi komentarzami od grubszych dziewczyn których nawet nie znałam i tak samo mogłabym powiedzieć, że każda grubsza obwinia nas chude za to że ona nie jest. Bo tak się właśnie czasami czuję. A prawda jest taka, że nie ma gorszych ani lepszych bo albo ktoś da się lubić albo nie.

Prawda. Nie ma ludzi lepszych i gorszych ale problem w tym, że niektórzy się za takich UWAŻAJĄ. Laska po gimnazjum z ryja pasztet ale myśli ze jest z******ta bo chuda. No masakra. A pustynia w głowie

kazdy ma prawo czuc sie z******ty, to ze ty sobie tego nie zyczysz nic tu nie zmieni :P

rozmiar 38 to ja zaliczyłabym raczej do tych chudszych,niż do tych grubszych, jesteście p******** zaliczając kobiety w tym rozmiarze do grubych,nawet niektóre kobiety noszące 40 ,wyglądają szczupło,wszystko zależy od budowy