Rozmiar 38,a dla was to grubas!

Ludzie,z wami chyba jest coś nie tak,skoro zaliczacie kobiety w rozmiarze 38 do grubych,czasami nawet kobiety w rozmiarze40 wyglądaja szczupło wszystko zależy od budowy ciała, ręce opadają jakie macie rozumowanie na ten temat

tak 38 to już grubas,34-36 jest wporzadku

pieprzenie, ja mam 36-38 i nie jestem gruba, może w porównaniu do kogoś kto wygląda jak nastoletni chłopiec, ale to nie ja wtedy mam problem :D

gość 19.26 masz rację ale w odniesieniu do 14-latek

czternastolatki nie noszą jeszcze rozmiarówek kobiecych, tylko dziecięce np. 158 czy 164

ale im pasuje jak ulał taki rozmiar. Rozmiar 34 na pewno nie jest rozmiarem NORMALNEJ ,dorosłej, dojrzałej kobiety

dorosłej z anoreksją jest.

pewnie tak, dlatego napisałam "NORMALNEJ" :)

mając 14-15 lat nosiłam właśnie 34-36 :D

Autorko, nie dajmy sie zwariowac:) Anorektyczki niech zamilkną. Rozmiar 38 jest super.No, chyba ze sie ma 150parè cm wzrostu, to 36 bylby odpowiedniejszy. Patrzmy na wzrost, ja np. mam 170cm, i nosze mièdzy 38 a 40. Rowniez ciało i figura zmieniają siè z wiekiem, i w ktöryms momencie lepiej miec jeden numer wiècej, niz wyglądac jak zasuszona sliwka:)

38 to górna granica , ale normalny rozmiar dla szczupłej osoby. zależy jeszcze od ciuszka itd.

Ja mam 25 lat, 162 cm wzrostu i rozmiar 34. I nie jestem jakaś dziwna. Tylko najgorsze jest to, że gdy ktoś ma talie ok 60 cm to nawet sukienki czy żakiety są często w pasie za szerokie. Albo ciężko znaleźć biustonosz z obwodem 66 i większą miseczką. Więc każdy rozmiar jest problemowy: bo za duży, bo za mały ;/

Tylko ciekawe, ze facetom podobają się te w rozmiarze 34-36 :D ale fajnie, że próbujecie sobie jakoś tłumaczyć to że macie gruby tyłek :D

poważnie? Nie zauważyłam, 34 to płaskod***e...ale "wmawiaj sobie" :D

Ja tam lubię swój gruby tyłek w rozmiarze 40 :-P

no nie jestem dziwką, żeby patrzeć co się facetom podoba

gość 19.58 mało wiesz o zyciu :D .Jestem szczupła a mój facet zawsze ogląda się za dużą i wypukłą pupą. Faceci to uwielbiają :D. Nie mam nic przeciwko, niech sobie popatrzy :)

Koleżanka wyżej z 162 - też mam tyle wzrostu i rozmiar 34-36 to norma. Jak ktoś ma 180 i 38r. to będzie chudzinka! Zależy od kobiety, bo znam mega szczupłe ALE WYSOKIE kobietki i one noszą 40 najczęściej,ale to ze względu na wzrost! Ja mam 162 i noszę spodnie 38 i nie wyglądam dobrze :/ Ale bluzeczki XS, S - niestety mam taką dysproporcję między górą a dołem...

Ale o czym wy mówicie? Przecież rozmiar 34-36 to normalny rozmiar dla szczupłej kobiety! Nie mówię tu o jakiś mutantach mających po 180cm wzrostu :/

Marlin Monroe nosiła 42 rozmiar.

może nosiła ale tamte rozmiary nie mają nic wspólnego z dzisiejszymi.Rozmiar ten sam ale numeracja niższa

34 to już za mało, ja tego nie miałam jak mi kości biodrowe wystawały przez niedowagę. Leviatan - jak się roztyła, ona normalnie nosiła akurat 36-38.

Cóż - rozmiar w sklepie rozmiarowi nie równy :P Zresztą kobieta 175 z rozmiarem 38 wygląda inaczej niż kobieta 160 ;] Chociaż w sumie nawet taki krasnal nie jest w rozmiarze 38 raczej grubasem ale jednak do szczupłej sylwetki wtedy daleko.

36-38 odpowiadający dzisiejszemu 42. Dlatego podałem 42.

W d****h się poprzewracało . Założe się ,że 85% dziewczyn piszących,że rozmiar 34 jest super,to 14 letnie dziewczynki,które tak się znają na tym jak ja na Hannie montanie:D FACECI kochaja tyłeczki,cycuszki i wcięcie w talii,a nie wieszaki :) ja przy 170 cm wzrostu ,rozm 38 ważę 54 kg i jestem osobą szczuplą! (zaraz pewnie padnie lawina,ze śie chyba w lustrze niewidziałam hahaha) ale Wy głupiutkie dziewuszki jestescie:-) do książek lekcje odrabiać:)

Nie, na dzisiejsze rozmiary miała 36-38, ona miała 90 w biodrach, nie 100

Ja mam 38 dół i jakoś nikt mi nie zarzucił,że jestem grubas :) Jestem wysoka i nie widać po mnie tak bardzo jak trochę przytyję :)

Ps. Biedaczki teraz kazda chce byc jak lalka monster high,bo tylko one są super ! Nie chce Was rozczarować.,.. Ale one nie istnieja tak naprawde,to tylko wymysł waszybh wypranych infantylnych ,zdegenerowanych móżdżków

No ostatnio w Bershce byłam i jakieś małolaty oglądały ubrania. Oczywiście zaczęły pogadankę na temat ,że rozmiar 34 jest super,ale 32 to jest idealny i że muszą zrzucić. Dzieciaki chude jak kij od szczotki, nie wiem co z tą młodzieżą.

38 to normalny rozmiar