Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hakuunamatata

Kocham i Nienawidze... SAMOTNOŚĆ

Polecane posty

Gość hakuunamatata

To miała być luźna relacja, na początku nawet nie było mowy o sexie. Potem samo wyszło. Oboje z partnerami. Na początki śmialiśmy się, że "co jak ktoś sie zakocha, nieeee to niemożliwe" . Pamiętam jak raz go pytałam czemu mnie mniej cąłuje, mówił, że boi się, że się zakocha. Nie utrzymujemy stałego kontaktu, raz na jakiś czas sms. Ostatni sex w sieprniu, wczensiejszy w maju . Myśle o nim , cały czas, nie ma takie zasranej godziny żebym o nim nie myślała. Noże zmiana środowiska dobrze mi zrobi? Rozmawiałam z koleżanką w identycznej sytuacji, mówiła , że kocham to co jest miedzy nami a nie jego, niestety coraz bardziej czuje , że jego. Gdyby to trwało miesiac to mogłoby być zauroczenie. A trwa to już prawie rok. Czasem zastanawiam się jakby teraz było gdybym nie napisała tego sms "Hej, co u Ciebie? Jak w pracy?" i tak się zaczeło. Kocham go ale z nim nigdy nie bede. Nawet bym nie chciała, róznica wieku, rodzina, środowiska . Po prostu zastanawiam się jak to bedzie funkcjonowało, czy kiedyś będę go wspominała jako niedoszła miłość czy ciągle będzie w sercu. Kocham go, i wiem, że jak mu to powiem to nic się nie zmieni. Jestem z tym sama, nie mam z kim pogadac, tu mnie i tak potępicie więc to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość potrafi nas zaskoczyc, nawet będąc juz w zwiazku. Zastanów się czy na pewno jak mu powiesz to nie zmieni oraz czy jest sens kontynuowania obecnego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×