Chcielibyście mieszkać za granicą?

Ja stwierdzam, że w domu najlepiej :-) Chociaż życie w Polsce może wydawać się irytujące, zarobki nie najlepsze i zawsze znajdzie się powód do narzekania... To w każdym zakątku na ziemi można znaleźć powód do zmartwień. Dla mnie trudna byłaby rozłąka z rodziną i przyjaciółmi. Do wszystkiego innego z czasem zaczęłabym się przyzwyczajać.

Ja chciałam mieszkać we Włoszech. Mieszkałam tam przez trzy lata, to piękny kraj, ludzie są weseli i życzliwi. Z pewnych powodów wróciłam i od sześciu lat tęsknię. Teraz ciężko wrócić i zaczynać wszystko od nowa, tym bardziej że mój syn poszedł juz do szkoły i nie chce zabierać mu przyjaciół. Ale obiecaliśmy sobie z mężem że kiedyś tam wrócimy. Tam się poznaliśmy, tam mi się oświadczył. Dla mnie to magiczne miejsce. Jejku strasznie mi się tęskni:(

tak, chciałabym odetchnąć mentalność mam inną niż większość polakow, może stąd chęć zmiany otoczenia itd. bo każdy naród jest specyficzny, a ja u nas się duszę. niestety na razie wyjazd nie wchodzi w grę

Jestem za granicą i chciałabym wrócić do Pl. Boję się jednak, bo to oznaczałoby układanie sobie życia na nowo w Pl i szukanie pracy. Nie wierzę w siebie na tyle żebym mogła uwierzyć w to, że ktoś w Pl chciałby mnie zatrudnić-przecież jest tylu innych na moje miejsce więc dlaczego niby ja? Chciałabym wrócić, ale powoli zaczynam myśleć, że nie mam do czego i to dołuje. Czasami myślę, że wyjeżdzając kupiłam bilet w jedną stronę.