Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

muszę się wygadać

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem tego czy ja przestałam go kochać? Czy on dopiero teraz zaczął o siebie nie dbać? Czy nie dbał od zawsze a ja zaślepiona miłością tego nie widziałam. 22 lata razem a dopiero teraz widzę że on ma uszy brudne sięgam pamięcią wstecz i nagle wydaje mi się że podczas trwania naszego pożycia 22letniego on pałeczki do uszu trzymał zaledwie z 5 razy . Paznokcie u nóg parkiet mi rysują obcina dopiero wtedy jak go opierdolę za to bez skarpet uwielbia chodzić. Nie rozumiem tego czy tak było zawsze czy on teraz tak zdziadział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie niestety się zmieniają....na początku mężczyzna o siebie dba a potem to trzeba go prosić nawet o to żebykoszule na inną przebrał bo już śmierdzi...a tak naprawdę wystarczy tylko szafę otworzyć i nową wyciągnąć...wszystko ma poprane i wyprasowane eh...nie tylko Pani tak ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziękuję że ktoś odpowiedział. Mam ochotę mu to wykrzyczeć ale nie potrafię jest mi wstyd po prostu to ja się wstydzę za niego a to on powinien. Jest mi strasznie przykro płakać mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaza każdym razem proszę go -zmień koszulę bo już 4 dzień w jednej chodzisz...najgorzej mam jak do rodziny jedziemy...:/ mówię mu dezodorant daje się pod pachy a nie na ubranie,..czasami zachowuje się jak stary pryk...mam dość Sama staram się chodzić zadbana i przeszkadza mi niechlujstwo męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu moze sie cos zmieni. Jak nic nie powiesz to on pomyli ze tak ma byc. Ja nie mam tak długiego doswiadczenia, ale jak moj chłopak np. goli sie w lazience i nie posprzata włosów to mówie udajac zdziwienie cos w stylu 'widziałes u nas w łazience włosy na podłodze rosną" od razu działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale przynajmniej szybko poznacie kiedy zacznie oglądać się na boki:D zmiana będzie szybka i murowana:D sami się podkładają:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak mu sugeruję ze czas obciąć paznokcie to jest bardzo niezadowolony czym ma je dłuższe tym bardziej ja naciskam a on się coraz bardziej irytuje i zaczyna krzyczeć że jestem jak sanepid że mu w uszy zaglądam. Nie muszę mu w uszy zaglądać przecież to widać gołym okiem a na nogi żeby chociaż skarpety zakładał to nie on chodzi boso . Coraz bardziej się go brzydzę nie lubię już jak się do mnie przytula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie marudźcie tylko zachowujcie się tak jakbyście ich zostawiły i były same, po prostu dbajcie o siebie i swoje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale patrzeć na niego jednak muszę prawda? Przecież przebywam z nim codziennie. Dziś niedziela jest w domu a mi się nie chce z nim rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty dziś możesz wyjść:D i miło spędzić czas w parku uprawiając jakiś sport:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to dziwne ale nie potrafię ot tak wyjść na spacer kiedy mi smutno i źle łzy lecą z oczu nic się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
Witaj w klubie. Za oknem piękna pogoda a mi też się nie chce wychodzić, nic robić a tyle miałam planów. Powodem również jest mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też piękna pogoda jest poszlabym ale po co zeby siedziec na ławce i łzy łykać? wolę to robić w domu gdzie nikt mnie nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny, tracicie tylko czas a świat taki piękny, jak nie macie jeszcze dzieci z tymi flejtuchami, to stoi on przed wami otworem!!!! :D POWODZENIA! Teraz będzie wam tylko łatwiej bo już tych "cudownych" lat u boku mena zaznałyście:D i wiecie czym to "pachnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dzieci. Natomiast myślę od rana wiele łez dzisiaj wylałam tak siedzę siedzę i myślę. Doszłam do wniosku za chyba powiem mojemu ślubnemu zeby się przeniósł do innego pokoju że nie chcę spać koło niego . Płaczę nie dlatego że go kocham i mnie denerwuje tylko dlatego że po 22 latach małżeństwa chyba już nic do niego nie czuję. Czy tym możliwe żeby ot tak przestać kochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Można chyba od tak przestac kochać. Jakbyś zapytała dwa tygodnie temu czy kocham męża- powiedziałabym - tak kocham chociaż jest między nami różne. A dziś obudziłam się w przytulnym co prawda wynajętym mieszkanku z poczuciem wolności i szczeście. Bo nie musiałam jak przez 10 lat gotować rosolku na kaca i słuchac tego marudzenia i tez przestał o siebie dbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie to smutne jest . Smutne że piszę na forum internetowym żeby sobie ulżyć żeby się wygadać. Najgorsze jest to że wcale mi nie jest lepiej. Chciałbym żeby ten dzień się już skończył żeby mąż poszedł do pracy wolę być z dziećmi sama w domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×