niemowle nagle śpi niespokojnie

od paru tygodni moja coreczka zaczela gorzej spac w nocy. teraz leci jej 8 miesiac, a od 3 przesypiala cale noce - jedzac przez sen 1 butelke mleka 120-150ml. od paru tygodni zaczela sie wiercic, lecz nie chce w nocy jesc. niby lapie butelke ustami ale pociagnie dwa lyczki i przestaje dalej jesc. a gdy nie pociagnie tych lyczkow to sie rozbudza. wyglada to tez tak jakby szukala pozycji, rax jeden, raz drugi boczek. czasem tez przy tym slychac gazy. martwi mnie to, dlatego, ze wczesniej tak nie bylo. czasem tez poplakuje delikatnie, ale nie rozkreca placzu a jedynie tak pojedyncze jekniecia. chcialabym jej pomoc ale nie mam pomyslu z czego sie to bierze. ostatnio budzi sie z kupka w pieluszcze robi ja prawdopodobnie przy ostatnim wierceniu przed wybudzeniem. skrocil sie tez jej sen. spi zawsze od 20 do 6 rano, a wczesniej spala do 7-7:40. w dzien nie ma problemu ze snem. robi dwie drzemki. eksperymentowalan z zakrywaniem kovykiem, posciela, odkrywalam, nie zakrywalam, zwracalam uwage zeby nie przebodzcowac. wieczorem i w zasadzie caly nasz dzien toczy sie jednakowo. posilki o stalych porach - rytual usypiania zawsze taki sam, o stalej porze. nie mam pomyslu co by to moglo byc to wiercenie i gorsze spanie.biore pod uwage skok, ale w dzien jest pogodna. zebow narazie brak - dziasla jakie byly takie sa(u nas w rodzinie genetycznie pozne zabkowanie) wiec raczej to nie to. zatem zakladam "taki etap" lub gazy czyms spowodowane. prosze o porady doswiadczone w tej kwestii osoby. nie ukrywam, ze ja tez gorzej spie - corka spi na dostawce, bo musze ja obracac, przewracac, kombinowac czy picie czy jedzenie. co robic, jak pomoc drodzy rodzice?