Jak Wam mija niedziela?

Ja mam dzisiaj dzień idealny :) Rano poszłam pobiegać, później przyjemny prysznic. Śniadanie przygotowane przez mężczyznę. Kawa i książka czekająca obok fotela. Później krótka wycieczka rowerowa i znów mogę się opierniczać a chłopisko robi obiad! A za chwilę obejrzymy mecz, Polacy pewnie wygrają. Wieczorem skoczymy do kina ;) Uwielbiam niedziele!

jeszcze pół godziny i wychodzę z pracy wreszcie :D

Ja za 30 minut kończę zmiany. Przyjdzie zmienić mnie mężczyzna mojego życia więc pewnie wypijemy razem kawę pośmiejemy się i polecę do domku poczytać jakąś fajną książkę w oczekiwaniu na moją miłość ;)

Spalam 4h, dziecko szaleje, ja musze się uczyć, zaraz przyjedzie koleżanka w odwiedziny, ale padam na ryj i chetnie odeolalabym wizytę, musze sprzatnac kuchnie, dobrze, ze chociaż babeczki zrobilam

Rano ugotowalam rosol. Mycie sniadanie ubieranie i poszlysmy z corka do kosciola. Maz byl na grzybach. Po kosciele obiad. Teraz corka spi razem z tata a ja przy garach robie "drugie". Dziecko sie obudzi, zjemy to pojedziemy gdzies rowerami. Pozniej grill u tesciow. I tak mi mija. Bez rewelacji.

Byle do 15, skoncze prace i mogę wreszcie odpoczywac:-)

Niedziela minęła doskonale! :D Śliczna pogoda, rodzinny obiad, spacer, a wieczorem książka, kot i kubek ulubionej herbaty celmar. Oby więcej było takich niedziel <3