Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anikaxyz

kłopot z zainteresowaniami

Polecane posty

Gość anikaxyz

Czytam 2 książki w miesiącu, kryminały które na lubimy czytać mają 7*, literaturę współczesną, powieści lub poradniki w stylu "Szuka kochania" Wisłockiej. Słucham różnej muzyki, trochę polskiego rocka, trochę muzyki lat 60, często włączam radio i przerzucam kanały. Ale nie jestem pasjonatem, a nawet często zapominam tytuły i wykonawców. Nie oglądam telewizji w ogóle, zamiast tego lecą filmy, głównie dramaty, biograficzne, kostiumowe - 2-3 na miesiąc. Oglądam też sitcomy. Próbowałam rysować, szydełkować, decoupage, origami, starym przedmiotom nadawałam nowe role np z resztek firanek robiłam ozdoby, z ramek na zdjęcia stojaki na biżuterię itp. grać w karty, układać puzzle, grać w gry planszowe. Ale to wszystko nudzi mi się po miesiącu! Lubię oglądać na yt zumbę itp. Zapisałam się kiedyś, ale szło mi bardzo ciężko, dużo ludzi, nie umiałam się skupić. Ze sportu próbowałam pływać, biegać, chodzić na siłownię, jeździć na rowerze, grać w kosza. Wszystko przez chwilę... Zawsze lubiłam pisać więc zarejestrowałam się na forach, blog itd. Szybko uciekałam, bo byłam z boku i nie dawało mi radości. Nie potrafię znaleźć nic dla siebie... :( przez to CZUJĘ SIĘ GORSZA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaxyz
Sorry za przydługi post, ale nie potrafiłam streścić w 3 słowach, a chciałam żebyście wiedzieli że coś tam jednak starałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja pasja jest brak pasji :) Nie mam absolutnie zadnego hobby i swietnie sie z tym czuje! Czasami cos poczytam (dostaje ksiazki w prezencie od rodziny), tv moze 4h tygodniowo, czasami kafe i fb, raz od wielkiego dzwonu jakas gra, sportu nienawidze. Czas uplywa mi na pracy, randkach z mezem, dbaniu o siebie, o dom, o niego, jakies spotkania w pubie, wakacje, zakupy. Nigdy sie nie nudze, nie potrzebne mi zainteresowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie :) i zaakceptowałam to, i zwykle uchodze za osobę która na kazdy temat potrafi sie wypowiedzieć, merytorycznie :P kiedyś miałam siebie dość, ze taki słomiany zapał, że nic nie pielęgnuje latami - ale no co się przejmować? trzeba widzieć pozytywy. z każdym da się złapać wspólny jezyk, jak nie muzyka to książki, jak nie książki to jakiś sport, jak nie to to coś innego. a tv oglądam znowu po kilku latach, programy polityczne, publicystyczne i ekonomiczne :) od bycia nastolatką lubiłam :D więc może po jakims czasie zainteresowania wracają ;) nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z A nie czujesz, że to życie jakieś takie puste jest? Co będzie gdy mąż zajmie się sobą, znajomi też zaczną mieć mniej czasu? gość z A mi właśnie brakuje tego, że mam do czego wrócić po obowiązkach, brakuje mi czegoś co dałoby mi kopa, albo czemu mogłabym się poświęcić w cięższych chwilach. Bardzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta od braku pasji
Mi nie jest do szczescia potrzebne czyjes towarzystwo, oboje z mezem jestesmy introwertykami :) Nie musze przegladac sie w niczyich oczach by wiedziec ile jestem warta! Nigdy sie nie nudze gdy jestem sama, nie znam nikogo bardziej interesujacego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaxyz
Ja też jestem intro ;) ale jednak samo myślenie już mi nie wystarcza. I nie wiem czy zauważyłaś ale większość moich prób opierała się na samotności - bo tak lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A mi właśnie brakuje tego, że mam do czego wrócić po obowiązkach, brakuje mi czegoś co dałoby mi kopa, albo czemu mogłabym się poświęcić w cięższych chwilach. Bardzo " ale co za problem robić to co Ci AKTUALNIE sprawia radość? lepiej skupiać się na fakcie że to nie jest mega pasja tylko zwyczajne zainteresowanie które za miesiąc, dwa się skonczy? że inni maja 1 przez x lat, a Ty w tym czasie robiłaś 10 różnych rzeczy? jak mam faze na jakąś potrawe to ją po prostu jem zamiast się martwić, że jutro mi przejdzie i nie będę miała na nią ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może coś artystycznego? Ja też miałam kłopot ze znalezieniem pasji ale zajęłam się decoupage. To bardzo rozwijająca pasja, w dodatku czasem można dorobić robiąc taką biżuterię. :) Kupuję sobie akcesoria na http://www.swiatmargo.pl/ , jest tam duży wybór różnych fajnych rzeczy w dobrych cenach no i całymi dniami tworzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×