Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ogladalyscie filmik jak kossakowski przezywal porod

Polecane posty

Gość gość

Haha dobre..wytrzymal do rozwarcia 8 cm..i odpadl...ale przyznal ze kobiety twarde jest.... ciekawa jestem ktory facet gotowy bylby poddac sie temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt ci nie kaze zaciązac, mozesz kupic dziecko np od surogatki albo adoptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja rodzilam naturalnie Chodzi mi raczej o fakt ze faceci nie zdaja sobie z tego sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggość
A moim zdaniem takie eksperymenty są mało wymierne i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Facet rezygnuje z "porodu" bo ma taką możliwość. 3/4kobiet też pewnie poród by przerwało gdyby mogło. Po drugie- porody są różne i trudno określić co tam temu chłopu zapodano ;) Po trzecie- kiedy rodzi się dziecko-tak naprawdę- dochodzą emocje, adrenalina. Kobieta skupia się nie tylko na bólu-jej głowę zaprzątają też inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy boli cie jak cholera przy 8cm to o czym jeszcze myślisz? Co innego zaprząta Ci głowę? Bo chyba nie zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślałam jak tu s*******ic od tego wszystkiego. Nawet juz bez dziecka. Ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtórka leci właśnie na ttv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła mama
Filmu nie widzialam ale też mysle ze poród to nie tylko ból. Czekałam na spotkanie z córka, bylam z ukochanym mężem. To co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam że to calkiem inna sprawa. Podejrzewam, że każda kobieta, ktora ma już prawdziwy poród za sobą nie wytrzymałaby do końca tego eksperymentu. Rodząc czujesz ból, ale wiesz że to nie jest ból na marne i nie możesz tego przerwać tak po prostu. Musisz wytrzymać i wytrzymujesz. Gdyby facet miał rodzic to tez dałby radę, bo co innego miałby zrobić? Być może czesc mężczyzn nie zdecydowalaby sie na drugie dziecko, ale także część kobiet nie decyduje sie na kolejne ciążę przez wspomnienie bólu z pierwszego porodu. Ja byłam nadtawiona zadaniowo na poród, nie bałam się choć miałam poród indukowany, a i tak mówiłam na porodówce że zmieniłam zdanie i już nie chce rodzic. Po dwóch miesiącach mi przeszło i gdybym już mogła to starałabym sie o drugie dziecko (mój syn ma 10 m-cy). Taki eksperyment zapodałabym każdemu kto twierdzi że kobiety przesadzają i że ból wcale nie jest taki straszny. Na szczęście mój mąż uważa inaczej. I był dla mnie wielkim wsparciem przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Nic specjalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspaniale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggggość
Kiedy boli cie jak cholera przy 8cm to o czym jeszcze myślisz? Co innego zaprząta Ci głowę? Bo chyba nie zakupy? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Jak się nie jest taką egoistką jak ty to się myśli :) O tym na przykład, czy z dzieckiem wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak. Miałam bardzo długi i bardzo bolesny poród. Nie myślałam, że to będzie bolec aż tak bardzo i ze będę pod koniec tak wycienczona, że będę pomiędzy skurczami zasypiac na dwie minuty. Nie wyobrażam sobie, że coś może bolec bardziej. Z drugiej strony dziecko jest tak wspaniałą nagroda za to cierpienie, że tego nie da się opisać. Gdy córka juz wyszła to ogarnęła mnie taka euforia i dostałam takiego kopa energii, że mogłabym jeszcze raz tego dnia rodzic :-) głowę matki podczas porodu zaprzata nie tylko ból, ale i troska o dziecko. Myślę, że każda matka powie, że najwiekszy ból porodowy można znieść jeśli tylko wszystko zakończy się happy endem. Rodzisz, boli jak cholera, ale wiesz po co to robisz. Byleby tylko dziecko urodziło się zdrowe a reszta jest do przetrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak skopana wątrobę i inne narządy, ze poród potraktowałam jako wybawienie. Facet, pozbawiony tego typu "atrakcji" ciążowych, nie ma takiego podejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×