Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciasteczkoo24

NIE MOGĘ ZAJŚĆ W CIĄŻĘ AŻ SIĘ PŁAKAĆ SIĘ CHCE

Polecane posty

Gość ciasteczkoo24

Idzie się się załamać naprawdę :( Już myślałam że to ciąża, miałam bolące piersi, dużo śluzu wręcz nie spotykane jak tuż przed miesiączką, ogólne osłabienie w dodatku okres mi się spóźniał a miałam zawsze co 27,28 dni a tu już był 31 dzień i nic aż tu nagle pojawiła się krew teraz niedawno, aż się popłakałam, owszem byłam przygotowana i na taką ewentualność bo i wcześniej też miewałam że mi się okres opóźniał ale wcześniej nie starałam się o dziecko więc nie zwracałam na to jakoś uwagi a teraz owszem. Już 3 miesiące staram się o dziecko i nic, kocham się z moim partnerem zawsze w dni płodne, w tym cyklu zaobserwowałam nawet kiedy mam taki lejący śluz w dni płodne jak białko kurze i też tamtego dnia kochałam się i nic... Już nie wiem co robimy nie tak, co jest grane, dlaczego? Bardzo chcemy mieć dziecko, powtarzałam sobie nawet że tym razem nie będę się tak nakręcać przed okresem jak w tamtym miesiącu, i tak było nie nakręcałam się ale i tak w miarę jak spóźniał się okres nadzieja rosła we mnie, szkoda tylko że na daremno, to takie przykre, smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko robicie dobrze. Zajście w ciążę to nie jest takabłatwa sprawa. Spokojnie. Podobno tylko 1 na 10 zachodzi w ciążę z pierwszym cyklu. A chyba 1/3 w piereszym rokubstarań. Głowa do góry bo stres tobtwój wróg. Zrelaksujcie się. Wypijcie winko i kochajcie się a nie kopulujcie. Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkoo24
Są tu kobiety które też się starają o dzidzię i nie mogą? Zapraszam łączmy się, razem raźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkoo24
Dzięki za pocieszenie :) tylko że to już nie jest mój pierwszy cykl starań, ale skoro nie można tak łatwo zajść w ciążę to dlaczego tak wiele par wpada za pierwszym razem, nie planując ciąży? Dlaczego ciągle się słyszy że tak wiele jest wpadek? Słyszałam już nie raz jak dziewczyna raz się kochała z chłopakiem i zaszła w ciążę, jak to jest możliwe? Ja tego nigdy nie zrozumiem, jak niektórzy bez żadnego trudu zachodzą w ciążę a inni starają się nawet latami i nic! Dlaczego to takie niesprawiedliwe?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkoo24
Są tu jeszcze jakieś kobiety starające się? Ile czasu się staracie? Lub starałyście bo już jesteście w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup testy oweulacynj***ardzo pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkoo24
I chyba tak zrobię kupie te testy bo już nie mam siły się z tym męczyć, a jak mimo wszytko one nie pomogą? Nie uda się i co wtedy? chyba się już kompletnie załamię, wolę nie dopuszczać do siebie myśli że któreś z nas może być bezpłodne albo mieć problemy z płodnością :( Chociaż u mnie chyba wszystko ok, cykle mam regularne choć czasem bywają z drobnym opóźnieniem tak jak dzisiaj niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja o pierwsze dziecko staralam sie 2 lata, wiec wiem, ze to nie taka prosta sprawa. Za to z drugim synusiem zaszlam w pierwszym miesiacu , w ktorym sie nie zabezpieczylismy. Glowa do gory i nie mysl ciagle o tym, bo psychika odgrywa tu ogomna role.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkoo24
Ja mam właśnie słabą psychikę niestety :( Nie wiem jak ja wytrzymam kolejne nieudane starania, będę starała się na to uodpornić i nie myśleć, nie nakręcać się chociaż to trudne, może zacznę się więcej ruszać, ćwiczyć, uprawiać jakiś sport, może to mi pomoże? Myślicie że uprawianie sportu ma wpływ na poprawę płodności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno wyluzuj, bo zajściu w ciąże może przeszkadzać mnóstwo czynników, a ty jeszcze swoim nastawieniem szkodzisz! mce to NIC. Po 6 mcach możecie zrobić podstawowe badania: nasienie, hormony, monitoring, a martwić możecie się po 1,5 roku. ja zaszłam po 4 latach starań, mimo, ze wszystko działa u nas jak w zegarku, wyniki wieeeeelu badań ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno to, że masz regularne cykle to nic nie znaczy :D Jest tyle przyczyn niepłodności, ale nie myśl o tym jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 lata staram się o dziecko, a Ty po miesiącach zalewasz się łzami i nie masz siły? wyluzuj, bo w taki sposób nigdy w tą ciążę nie zajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat? Moze to wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkoo24
Mam 24 lata w sumie na ciążę w sam raz jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno co to jest 3 miesiące starań. Ja o pierwszą ciążę starałam się 4 lata, zaszłam i poroniłam, o kolejną starałam się ponad rok i też straciłam dziecko, trzecia ciąża nam się udała w 2 cyklu ale urodziłam martwe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkoo24
o Boże tak mi przykro, współczuję Ci bardzo, oby mnie to nie spotkało... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesiace i zalamka????? znam pary ktorym po 5 latach sie udaje. Ja tez rok sie staralam. Z takim podejsciem i infantylnoscia za mloda na dzieci jestes, niedojrzala... masz 20 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech gach zacznie brać Androvit. I wiem ze to ciężkie. Ale wrzuć na luz bo zr spiny dziecko nie powstaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty od tego androwitu to chyba ze strasznej patologii jesteś, skoro z gachami się zadajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja staralam sie dwa lata. Ten czas to byl koszmar. Co miesiac myślałam ze jestem w ciazy. To zaczela byc jakas obsesja. Badania byly ok. Po dwóch latach uznalam ze mam dosyć, zaczelam nawet znowu palic mimo ze przed staraniami rzucilam. Pilam alkohol, przestalam myslec o zdrowej diecie- bo moze jestem w ciazy? Poprostu wyluzowalam, żeby nie było ze kogos namawiam do zlego trybu życia. Zaszlam w ciaze w tym miesiacu w ktorym odpuscilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 51.... Chcialabys byc z takiej "patologii" jak ja. Moze predzej jestem z innego pokolenia i miasta, gdzie nie ma takiego zadęcia z pierdnieciem jak u ciebie ;********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inne pokolenie, a któreż to pokolenie określa męża, partnera, narzeczonego mianem gacha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakos do tej pory nie wiedziałam ze slowo " gach" jest słowem obrazliwym. To potoczna nazwa mężczyzny jak facet. Facet tez obraza twojego męża? Moze lepiej mówić do niego baba?! :) skoro wolisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to czyli jednak wywodzisz się z patologii, skoro "gach"to dla ciebie potoczna nazwa mężczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widocznie najwyraźniej....moje srodowisko jest w twoim mniemaniu patologiczne :) no nic...jakos musze z tym zyc, ze dla tepawej, bezplodnej kafeterianki jestem patologia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd masz informacje, że jestem bezpłodna? natomiast z jakiego środowiska się wywodzisz dowodzą kolejne twoje posty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem co w moich postach świadczy o patologii, rozmawiam na twoim poziomie. Moj pierwszy post mial być pomocny, serio Androvit pomogl wielu parom które znam, a ty nie mając co robic w zyciu zaczęłaś sie czepiać nieszczęsnego slowa gach. Serio taka dyskusja jest zenujaca. Miej sobie mnie za patologie, pisz sobie co chcesz mi sie juz nie chce gadac, bo do niczego to nie prowadzi. A trolla karmić nie będę. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i vice versa, a tu masz znaczenie słowa, którego nie rozumiesz, a używasz i jeszcze się zawzięcie spierasz: http://sjp.pl/gach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my sie starlismy 3 cykle ale niestety poroniłam , za drugim razem udało nam sie po 7 cyklach , tez byłam załamana ale udało sie i teraz mam 6 tygodniowego maluszka w domu , powodzenia i nie załamuj sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×