Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie mam pomocy w opiece nad dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

a Wy ? jak dajecie radę kiedy nikt nie pomaga ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czyj to dzieciak? Twoj, czy wszelkich "pomocy" w postaci siostr/babc/szwagierek? Jedyna osoba, od ktorej mozesz oczekiwac pomocy to ojciec dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
męża nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stawka opiekunki to ok dycha za godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim wieku dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie mam pomocy :( obecnie jestem sama bo wszyscy pozostali są za granicą a nawet jak są w domu to niechętnie pomagają, muszę prosić lub płacić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam męża, ale on pracuje po 220 godzin w miesiącu, bardzo często go po prostu nie ma... siedzę z dzieckiem cały czas sama w domu. Kiedy chcę wyjść na 2 godziny, zawożę dziecko do dziadków, którzy rozliczają mnie z każdej minuty, na drugich dziadków nie mam co liczyć... nie mam też żadnych kuzynek, cioć, siostry, którzy by pomogli. Moje dziecko ma 1 rok. Na opiekunkę mnie nie stać, a do żłobka mała się na razie nie zakwalifikowała, poza tym nawet nie wiem czy chciałabym ją tam zostawiać. Nie mam już pojęcia co robić.. pracuje w domu i jest mi to na rękę, ale opieka nad dzieckiem już mnie przerasta do takiego stopnia, że kojarzy mi się tylko z przykrym obowiązkiem, a nie przyjemnością. Ciężka sprawa dziewczyny, ciężka... zazdroszczę każdej mamie, która może na kogokolwiek liczyć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ty myslalas, ze opieka nad dzieckiem polega na cykaniu slodkich fotek wiecznie usmiechnietemu i zadowolonemu dziecku? A co do dziadkow-nie musza pomagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poprostu kolezanko organizacja lezy na calej linii. organizacja, organizacja organizacja, wyeliminowac wszystkie zbedne d**erele, skoncentrowac sie na meritum sprawy i do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby skad miała wiedzieć jak bedzie wyglądała opieka nad dzieckiem ? Puki nie zostanie sie matka to tego nikt nie wie co cie czekam bo duzo zależy od dziecka. Autorko ja CIe rozumiem .Mi tez jest przykro jak widzę inne rodziny jak sobie pomagają .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo wspolczuje i jak czytam takie tematy,moja wdziecznosc dla moixh rodzicow jest niewyslowiona....i xhoc nie jesten mloda mamusia bez doswiadczenia,bo to moje trzecie dxiecko,ich pomoc jest nieoceniona,a milosc do wnukow ogromna....a te zlosliwe madrale to chyba z zazdrosci tak pisza,ze mozna bylo przewidziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×