Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maledivila

Jak znaleźć faceta,który jest godny uwagi?

Polecane posty

Gość Maledivila

Mieszkam w małym miasteczku,na co dzień studiuję dziennie,w równie nie zbyt dużym mieście znajdującym się 30 km ode mnie.Postanowiłam nie wyjeżdżać nigdzie dalej na studia,bo nie było mi to potrzebne-nie przepadam za zgiełkiem dużych miast.Kilka miesięcy temu rozstałam się z chłopakiem,z którym byłam 2 lata.Nie wiem jak mogłabym poznać jakiegoś interesującego chłopaka-rzadko bywam na imprezach,ponieważ tam zwykle faceci jedynie sporo piją i nie zależy im na poważnym związku.Czasem wyjdę z koleżanką,spędzę czas w gronie znajomych...mimo wszystko nic z tego ;).Próbowałam też poznać kogoś na portalu randkowym,ale to był poraniony pomysł,bo tam byli sami desperaci.Nie chcę związku na siłę,ale z drugiej strony staram się kogoś znaleźć,bo mam dość samotności.Nie mam już żadnych pomysłów jak poznać kogoś chociażby w internecie,gdzie..i w jaki sposób,tak żeby nie naciąć się na mało inteligentnych facetów albo takich,którzy szukają przygód.Dodam,że nie narzekam na brak powodzenia,jestem zwyczajną dziewczyną,ale myślę,że niczego sobie....mimo tego nie udaje mi się poznać kogoś sensownego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpliwości, a jeżeli chcesz najlepszy sposób, to może modlitwa... Brzmi dziwnie, ale zadziałało. Moja była po naszym rozstaniu, bardzo się załamała, ale modliła się o dobrego chłopaka i dzisiaj jest szczęśliwą żoną i matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, z jakiego byka spadłaś, ale musisz się przebić przez hektolitry gnoju, zanim znajdziesz coś ciekawego. Gdyby było miejsce, gdzie fajni ludzie mogą się poznać, momentalnie zaroiłoby się od debili, którzy szukają okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maledivila
Ale obawiam się,że nikogo sensownego i tak nie uda mi się poznać,bo niby jak,skoro stąd wszyscy wyjeżdżają do wielkich miast? a ja już tutaj mam studia i tutaj chciałam planować swoje życie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I w drugą stronę działa to samo. Jak kobietę godną uwagi znaleźć? Chyba lepiej nie szukać nawet. Jak się znajdzie samo - dobrze. Jeśli nie, cieszmy się chwilą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maledivila
Ale samo raczej nic się nie znajdzie... zakładając ręce czekać na miłość to bezsensowny czyn,bo to właściwie żaden czyn,który pozwoliłby kogokolwiek poznać.Nie wierzę,że to jest tak,że należy być cierpliwym i potulnie czekać,aż ta miłość sama nas odnajdzie,tak jest tylko na filmach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To przenieś się na studia do większego miasta w ramach MOSTu, potem jak się tam sprawdzisz, możesz powalczyć o pozostanie na uczelni. A jak studiujesz na prywatnej, to wysyłaj maile do uczelni z większych miast, jakie są Twoje możliwości przeniesienia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś coś było i podano miejsce gdzie tacy faceci spędzają czas, bodajże chodziło o jakieś tajne przejście w lesie, którego strzegą gnomy i nie wpuszczają żadnych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdzie się. W końcu choćby jakaś przypadkowa współtowarzyszka rozmowy z przedziału wagonu PKP okaże się wolną i nie najdalej mieszkającą kobietą:) A jeśli nie, cóż, póki co samemu też mi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezko znalezc odpowiedniego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hh63y35
Ostatnio rozmawiałam z bratem i on zaproponował czy nie mam ochoty poznać któregoś z jego kolegów. Odpowiedziałam że szukam mądrego faceta, na co brat: "A nie, to żaden z moich kumpli nie jest mądry" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maledivila
Miałam dzisiaj taką sytuację,że pewien facet przyglądał mi się bardzo,uśmiechał się...był całkiem przystojny,niczego sobie... miał może jakieś 25 lat,ale nie odważył się zagadać.Nie rozumiem dlaczego faceci dają sygnał,że np podoba im się jakaś dziewczyna,ale i tak nie chcą jej poznać,zagadać.Dlaczego tak jest? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty też mogłaś zagadać :) Faceci też mają prawo być nieśmiali. Poza tym mógł też się uśmiechać, bo miałaś fajną bluzkę albo byłaś podobna do jego kuzynki, powody są różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maledivila
No tak,racja,ale ja jakoś jestem tradycjonalistką,że to facet powinien zrobić ten pierwszy krok... Sama z resztą nie byłabym na tyle odważna,żeby zagadać,narzucać się jak taka dziewczyna-przylepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam taki sam problem :) Niby wszyscy mnie może nie lubią od razu ale tolerują, nie mam większych problemów z nawiązywaniem kontaktów z innymi, studiuję w dużym mieście to też mam taki sam problem... Jestem sama od ponad 3 lat. To dopiero jest ból. Owszem może popełniam błędy gdyż zazwyczaj robię wrażenie chyba bardzo poważnej, niedostępnej (jakkolwiek to brzmi) a może nawet groźnej. Ale tak już mam, na co dzień jestem bardzo wesołą osobą ale nikt chyba nie ma ochoty mnie poznać... albo jestem aż tak brzydka... Kluby też unikam, nie wiem co robię źle, chyba mój charakter i zasady życiowe odbiegają od epoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maledivila
Mam wiele koleżanek,które są takie zwyczajne,jeśli chodzi o wygląd-ani brzydkie,ani piękne,normalne,w porządku.Mimo tego wiele z nich nie potrafi rozmawiać na inne tematy oprócz dzieci (żadna z nich praktycznie jeszcze go nie posiada,ale tak je kochają),mody,ciuchów i facetów,ale jednak większość z nich ma naprawdę fajnych facetów,którzy ciągle je gdzieś zabierają,szanują,doceniają... one ich niekoniecznie,są bardziej obojętne,więc co Ci faceci w nich widzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ot po prostu się spotkali i polubili. Część ludzi jest w takich związkach, że jedna osoba była chętna, druga się zgodziła i oboje są ze sobą, bo nie chcą być sami, a jak strasznie źle być razem też nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pseudologika i pseudownioski. Wiekszosc ludzi mysli ze jest wyjatkowa jednocześnie określając sie jako normalni. Poszukują kogoś wyjątkowego odpowiedniego a jednocześnie normalnego. To nie puzzle. Wiekszosc kobiet pasuje do większości mężczyzn. Całe te gody i dopasowywanie sie to pic na wodę. Nie ma zadnej stworzonej specjalnie dla was "drugiej połowki". O wyborze decyduje przeważnie instynkt. I sa to prozaiczne rzeczy. Skonczcie z tym p********iem głupot bo mi sie słabo robia. Tyle w tym logiki co w sikaniu pod wiatr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawny jest ten instynkt sprawiający, że jedne kobietki lecą na takich którzy leją ich po gębach, a inne z kolei nawet nie dadzą się takiemu poderwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektorzy znajduja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do odwaznych swiat nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poznalam fajnych facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poznalam fajnych facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jesteś zabawna samo dążenie do zwiazku jest instynktowne. Instynkt to nie zbior identycznych algorytmów u kazdego tylko wbudowane podstawowe dążenia i reakcje. Instynkt mozna zastąpić warunkowaniem czyli krótko mowiac doświadczeniami ale jezeli chcesz mi wmówić ze podejmujesz świadomy wybor to wybacz ale nie wiesz co mówisz. Tak juz nasza konstrukcja ze swiadomosc to jedynie czubek góry lodowej naszej umysłowosci. Jezeli tego nie rozumiesz to sprobuj swiadomie oddychać. Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość kobiet pasuje do większości mężczyzn. Bierzmy pierwszego lepszego i nie smęćmy na forach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdzie szukać, jak znaleźć.. Wyjść do ludzi, zmierzyć sie ze sobą i poszukać towarzystwa równego sobie." xx chyba zmierzyć siebie:D o ile rozumiesz co piszesz. Ew sobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety punktu widzenia biologii tak jest a własnie biologia determinuje zachowania w kwestii seksu. Rozmnażanie to zbyt powazna sprawa żeby ewolucja pozwoliła nam o nim decydować. Ponadto bez obrazy alle statystycznie tez jetes pierwsza lepszą. Chyba ze masz dodatkowa głowę albo cycki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie wiem i nie mogę znaleźć, ale uważam mimo wszystko, że na studiach...ale czasem ciężko, bo właściwie nie wiadomo, czy być ze sobą czy nie, bo jeśli coś nie wyjdzie to dalej w tej samej grupie...ciężka sprawa...lepiej kogoś z innego kierunku ;-) Ja wam powiem tak, mam swoje latka (przed 30) skończyłam medycynę, fizykę teoretyczną i inżynierię biomedyczną. Jestem równą babką, no ale mam problem...zaczepiają mnie faceci nawet na ulicy, albo na spotkaniach ze znajomymi, grillach etc. w co sama nie mogę uwierzyć, bo mam niska samoocenę...ale jest jeden problem oni są w większości kiepsko wykształceni, już nawet nie chodzi o to, że muszą mieć studia, tylko o umiejętność wypowiadania się, oczytanie, poziom kultury osobistej...wiadomo, że jeśli ktoś jest moim kolegą to więcej zniosę, znam nawet dresiarzy, osoby, które nie ukończyły żadnych szkół i je lubię i dobrze mi się z nimi rozmawia i dogaduje. Ale od faceta oczekiwałabym czegoś więcej, a takiego nie mogę znaleźć i wole być sama chyba. Po prostu chciałabym faceta mającego lepsze ode mnie wykształcenie, chciałabym czuć, że wie co robi, że się mną opiekuje, że jestem bezpieczna...i nie wiem gdzie szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy jest miloscia czyjegos zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×