Czy przyznać się ile miałam partnerów?

Poznałam super chłopaka, jest cudowny, inteligentny, opiekuńczy, spokojny. Jednak jak się okazało, jest prawiczkiem. Mi to oczywiście nie przeszkadza, bardzo mi zaimponował tym, że nie śpieszył się i nie robił tego z byle kim, tylko czekał na prawdziwą miłość. Problem jest w tym, że ja mimo 21 lat miałam już 4 partnerów i ze wszystkimi uprawiałam seks analny, z jednym to nawet już podczas pierwszego wspólnego seksu. I co ja teraz mam mu powiedzieć? Czuje się przy nim jak zwykła szmata, on taki dobry i porządny a ja się już tyle razy puściłam. :( Boję się, że jak się o tym dowie to kopnie mnie w d**e i znajdzie sobie lepszą, taką która będzie na niego zasługiwać.... :( A może mu o tym nie mówić i udawać dziewicę? W końcu to prawiczek więc nie powinien się zorientować.

Nie przejmuj się. Jeżeli to był tylko anal to też jesteś przecież dziewicą. On na pewno też się zabawiał swoim o***tem.

Moim zdaniem ten temat to walek :-D A jesli nie to powiedz mu wprost,ze nie chcesz go klamac i,ze chcesz aby mial pelna swiadomosc tego z kim jest. Moze sie wkurzy ale dojdzie do wniosku,ze nie szkodzi. Jak mu nie powiesz teraz tylko np za rok albo jak dowie sie od kogos to Cie oleje.

Normalny seks też uprawiałam, ciągnęłam nawet laske z połykiem :(

Lubisz go? To zostaw, niech sobie znajdzie porządną dziewczynę.