mamusie wy mnie na pewno zrozumiecie pomóżcie

Jestem juz po terminie 8 dni jeszcze dwa dni i jak nic nie ruszy to na oddział ale nie o tym. mam juz w domu córeczkę 15 miesięcy i okropnie mi ciężko się z nią rozstać na te kilka lub kilkanaście dni to pierwsza nasza taka rozlaka jak sobie z tym poradzić :( na samą myśl łzy same lecą :( POMÓŻCIE :(

przeciez nie porzucasz jej na ulicy tylko bedzie w domu z tata, wyluzuj..

najważniejsze żebyś sie nie stresowala bo stres udzieli sie małej i bedzie potem tragedia jak znikniesz... takie dziecko juz w miarę kuma wiec mozesz wytłumaczyć ze wrócisz z dzidziusiem i takie tam... Moja co prawda była troche starsza jak szlam rodzic ale nastawilam ja tak ze nie mogła sie doczekać az pójdę do szpitala i dzidzius w końcu bedzie z nami:)

Wiem , że ten stres to nic dobrego ale nawet sobie nie wyobrazacie jak.mi szkoda tej malej smerfetki :( juz słyszę jak mnie wola :( :( :(

Up

Ja dzisiaj mam termin... Lezę właśnie pod ktg, jutro mam cięcie. W domu zostawilam niespełna 4 latka, który pytał po co idę do szpitala i że nie chce żebym tam szła :o rozumiem co czujesz...