Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aldonkabezogonka

psm jak sobie pomóc?bo w domu hard core.

Polecane posty

Gość aldonkabezogonka

jak w temacie .te 2 tygodnie przed okresem jestem jak chodzaca bomba.nienawidze wszystkich.rodzinke mam ok.wybudowany dom itd.mamy prace.ale w tym czasie po prostu marzę żeby pojechac gdzieś sama lub żeby wszyscy się wynieśli z chalupy.krzycze na m i co jeszcze mnie bardziej wkurza to ,że on się nie odzywa i ze spokojem znosi te moje wybuchy.nie chce żeby mnie przytulał, odsuwam go , jestem niemiła.na dzieci krzyczę i pózniej wieczorem głupio mi , bo one jeszcze nie rozumieją .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po czym przychodzi miesiączka i jest już ok.ale te 2 tygodnie przed jestem jakby zupełnie inna osoba.zioła nie pomagaja.podobno mozna przez te 2 tygodnie brac fluoksetyne w małej dawce,ale ja boje się psychotropów.kurde jak tak dalej bedzie to mmnie w końcu zostawi.co k. robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spacer?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiaj z mężem o swoim problemie. Może wizyta u psychologa? On podpowie Ci jak kontrolować złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×