Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdesperowana mama 29

Rozkapryszone dziecko

Polecane posty

Gość gość
a dlaczego musisz? bo mi sie wydaje ze chcesz. nie chce jesc? zabierz jedzenie, i to nie tylko obiad, ale i pozostałe posiłki których nie zjadł. daj tylko wode do picia. nawet trzy dni takie mu nie zaszkodzą. nie sprząta-do worka zabawki i do piwnicy czy na strych. pozbedzie sie wszystkich to zmadrzeje. telewizje oglada? jak tak, to zabron. i nie mow mu, ze przez niego nie poszliscie gdziekolwiek-bo on i tak zacznie sie bawic swoimi zabawkami,pozostanie w domu to kara dla ciebie.jezeli jego zachowanie uniemozliwia Tobie wyjscie z domu czy tez rozmowę z kolezanką- odbierz mu cos, na czym mu zależy, bo dzieci nie rozumieja zaleznosci. a moze on po prostu w ten sposób zabiega o uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana mama 29
Tak teściowa przez długi czas się wtrącała i bronila go na każdym kroku.Zauważylam jak to dziala i powiedzialam stop,ale on dalej pamieta że babcia jest najukochańsza i mowi mi czasem,że jak mu nie pozwole na to czy na tamto to powie babci!Ktoregoś razu sie wkurzylam,teściowa dostała opieprz i nie wtrąca się juz w to.Ale niestety do dzisiejszego czasu słyszę teksty : wyprowadze się do babci! Nic dziwnego,u teściowej robił co chciał.Ona wyręczała go we wszystkim.A on jak u niej przebywał to potrafił się rozpłakać na zawołanie i zrobić ze mnie najgorszą,bo czegoś u zabroniłam czy nakrzyczałam,że jest niegrzeczny.Często teściowa robiła mi awanturę przy nim,że to moja wina,że ja jestem zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana mama 29
Tak teściowa przez długi czas się wtrącała i bronila go na każdym kroku.Zauważylam jak to dziala i powiedzialam stop,ale on dalej pamieta że babcia jest najukochańsza i mowi mi czasem,że jak mu nie pozwole na to czy na tamto to powie babci!Ktoregoś razu sie wkurzylam,teściowa dostała opieprz i nie wtrąca się juz w to.Ale niestety do dzisiejszego czasu słyszę teksty : wyprowadze się do babci! Nic dziwnego,u teściowej robił co chciał.Ona wyręczała go we wszystkim.A on jak u niej przebywał to potrafił się rozpłakać na zawołanie i zrobić ze mnie najgorszą,bo czegoś u zabroniłam czy nakrzyczałam,że jest niegrzeczny.Często teściowa robiła mi awanturę przy nim,że to moja wina,że ja jestem zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozno obudzilas sie. Powinnas juz kilka lat temu porzadnie op******ic tesciowa! Musisz byc bardzo ale to bardzo teraz konsekwentna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana mama 29
Niestety powinnam od razu powiedzieć,że nie życzę sobie by się wtrącała.Teraz ciężko ujarzmić mi rozkapryszonego dzieciaka,bo na wszystko ma argument:babcia! Chociaż nie zawsze tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowa, tesciowa. Przyjzyjcie sie sobie! Nie chce jes, niech nie je tout je go sprzwa. Nastepny posilek za 4 godziny. Nie chce spac OK. Ale od 21,do 7 rani siedzi w swoim pokoju.jesli nie, tout zamykasz drzwi na klucz. Nie chce sprzatac. OK ty posprzataj do worka na smieci i oddaj do caritasu. Chce isc naskarzyc na ciebie. Ok idz z nom do osoby du ktorej chce sie zwrocic. Nawet na police.niech nie zgrywa chojraka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana mama 29
Zastosuję te metody od dziś i zobaczymy czy zadziała.Mam nadzieje,że nie pęknę i nie bede dalej za nim latać i prosić by zjadł,szedł spać czy posprzątał pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mu powiedziala, ze wyladuje w domu dziecka jak sie nie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystki nie pros. Wez go na powazna rozmowe i powiedz, ze takie zachowania( zrob liste: sa nie do przyjecia w zyciu waszej rodziny) jesli nie przestrzega pour posilkow: nastepny posilek dostanie sa 4 godziny, nie posprzata zabawek, to one znikna itd itp. Zrob to najspokojniej jak potrafisz.powiedd, se go kochasz o twoim zadaniem i zadaniem rodziny jest nauczenie go poprawnych relacji miedzyludzkixh. Derozumiesz zde toi mode byc yrudne i od dzisiaj postepujesz tak i tak. Kazde zachowanie= konsekwencja. Musisz byc twarda, ale uda ci sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lxlx
Mały buntownik. Mam nadzieję, że mu to minie, ale konsekwentnie musisz go ograniczać. Ja też miałem pokłady złości, potrafiłem - o zgrozo - doprowadzić mamę do łez, nawet gdy mnie dyscyplinowała. U mnie zasady były proste - marudzę przy obiedzie: nie dostanę słodyczy na podwieczorek albo jem zimne - nie sprzątam zabawek: za karę nie mogę nic innego robić, np. pójść z tatą lub mamą na podwórko. Czasem mama robiła wyścigi, kto pierwszy posprząta i w nagrodę coś tam miałem (dziwne, ale mama zawsze przegrywała :)) - najczęściej był to batonik - nie raz i nie dwa mówiłem, że nie chcę mieszkać z mamą. Rodzice puszczali to między uszy. Raz tato przyniósł mi plecak i kazał się spakować i że mogę się wyprowadzić. Wyglądałem komicznie z plecakiem pełnym misiów i samochodów. Daleko się nie wyprowadziłem, bo na podwórko, ale więcej takich akcji nie było - odezwałem się nieodpowiednio to był kąt lub kara, czasem niestety, ale cielesna, jak uszy nie chciały słuchać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie, Piszę do Państwa, ponieważ jestem w trakcie przygotowywania odcinka popularnego programu telewizyjnego, do którego chcemy zaprosić rodziców dzieci z ADHD. Problem ten dotyczy coraz większej ilości młodych osób i dlatego uważamy, że należy na ten temat rozmawiać. Jeżeli ktoś z Państwa jest zainteresowany udziałem w programie lub mają Państwo jakiekolwiek pytania proszę o przesłanie na adres monikadalaszynska@tlen.pl wiadomości lub numeru telefonu - zadzwonię i przedstawię szczegóły. Rozmowa jest oczywiście zupełnie niezobowiązująca. Pozdrawiam, Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×