Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bukiet lawendy

młode małżeństwo narzeczeństwo

Polecane posty

Gość bukiet lawendy

hej. jestem młodą narzeczoną (21lat) i zastawia mnie po co wy bierzecie ślub. bardzo kocham swojego narzeczonego, jestem z nim 4,5roku i mam nadzieję, że spędzę z nim życie i, że zawsze będziemy się tak kochać. zastanawiają mnie głosy, że małżeństwo to po to, żeby dom dzieci rodzina? a gdzie w tym wszystkim miłość. dzieci myślę, że nie będę chciała mieć przed 30. chce wziąć ślub po to by być z kimś kogo kocham też jako żona...a nie żadne rodziny, dzieci...etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie zweryfikuje twoje lekko naiwne myślenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli31
ja wyszłam młodo za mąż bo miałam 20 lat...bardzo się kochaliśmy i chceliśmy być małżeństwem..dzieci nie mamy do dziś bo ja nie chcę...jesteśmy już 11 lat szczęśliwym małżeństwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nobja jednak proponuje miec dziecko przed 30, bo serio nie jest to zdrowe dla dziecka i kobiety mieć pierwsze dziecko po 30. Ja zareczylam sie z moim mężem jak miałam 21 lat, a slub wzielam jak miałam 26. Teraz mam prawie 28 i jestem w ciąży, szczesliwa z mężem, mam pieniadze, własne mieszkanie. Uwazam ze wszystko zrobione w odpowiednim czasie wg mnie i moich potrzeb. Kazdy jest inny, kazdy dojrzewa inaczej. Nigdy bym nie chciała dziecka przed 28 rokiem życia, a przeciez są 20 latki z dzieckiem szczęśliwe. Nie mam zamiaru ich oceniac wazne ze ja zyje jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnie lawenda
17:43 lubię swoje lekko naiwne myślenie, nie życz mi źle, znam parę małżeństw które mimo lat się kochają, więc mnie może wyjdzie...bardziej mnie zastanawia ten pęd ludzi do dzieci, ileś to jest tematów jesteśmy małżeństwem więc on/ona powinni już chcieć dziecka i wgl. skąd się to w ludziach bierze? albo tematy kogo najbardziej kochacie...rodziców, męża, dzieci i wgl masa dzienych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnie lawenda
poli31 i 17:49 dziękuje za odpowiedź. poli31 fajnie wiedzieć, że ktoś myśli podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tematy o kochaniu najbardziej zakłada postrzelona heloiza, nie liczą się, tak jak tematy Broken :D Niektórzy po prostu chcą mieć dzieci, i już. Taka potrzeba, chęć. Każdy jest inny i inaczej wygląda jego życie, nie ma co gdybać nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawenda pachnie
niegość rozumiem. po prostu się czuje czasem jak ufo jak mówię, że chce się ohajtać z miłości, bo go kocham, bo on chce żebym była jego żoną...a nie bo dzieci, bo rodzina, bo papier, bo religia, bo koleżanki i bo każdy inny możliwy powód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma swoje powody ;) ja z moim narzeczonym chcę wziąć ślub bo go kocham i chcę tworzyć z nim rodzinę nie tylko duchowo ;) jedno z drugim się nie wyklucza, a dzieci... chciałabym gdzieś w wieku 27, 28 lat, żeby się po studiach życiowo ogarnąć i jeszcze sobą nacieszyć we dwójkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnie lawenda
niegość dokładnie, teraz się nim cieszę, ale chciałabym potem też cieszyć się nim parę lat sam na sam... nacieszyć sie byciem młodym małżeństwem, miłością, bliskością ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawenda pachnie
no i z tym ogarnięciem niegość też rozumiem, ja póki co też studentka, ale nie farmacji, za to moja współlokatorka była z farmacji w sumie obie ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale widzisz, niektórzy chcą się cieszyć życiem we trójkę z bobasem i też nie ma w tym nic złego :) ot inne podejście do życia :) a co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnie lawenda
rozumiem, rozumiem, ale nie rozumiem tego jako celu...dla mnie celem jest miłość...będą dzieci czy nie będą najważniejsze żeby miłość była :P. ja na polonistyce i powiem ci, że niby zawsze o nim marzyłam a czasem upierdliwy potrafi być, potem bym chciała jeszcze na prawo administracyjne mimo iż to jedno z drugim nic wspólnego nie ma :P. ale zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawenda pachnie
niegość fajnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×