Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to normalne że nie zaprasza mnie do siebie?

Polecane posty

Gość gość

Nie byłam jeszcze u faceta z którym się spotykam od 3 m-cy. Trochę wydaje mi się to dziwne, zawsze się widujemy u mnie albo gdzieś na mieście. Nie wiem nawet gdzie mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się po prostu wstydzi warunków w jakich mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to akurat odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie chce wyjść na faceta, który chce zaciągnąć Cię do łóżka, bo tak mogłaby się skończyć wasza randka w jego mieszkaniu. Chyba, że seks już był? :P Poza tym jest tyle fajniejszych miejsc na spotkania - restauracje, kina itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks już był. I to zawsze u mnie. Raz zaproponował mi wizytę u siebie, ale wtedy odmówiłam bo wydawało mi się że chce mnie zaciągnąć do łóżka. Później nie proponował więcej. Żony nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie się najczęściej spotykacie? chodzicie do jakichś miejsc publicznych, typu właśnie kina, puby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzimy na spacery, na początku często na miasto, do kina właśnie. Teraz głównie siedzimy u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie siedźcie za często u Ciebie, bo znajomość może się do tego ograniczyć. I może mu jest wygodniej spędzać czas w Twoim mieszkaniu niż by sam miał przygotować swoje na Twoją wizytę (czyli posprzątanie, zrobienie jedzenia itd). A ile wy macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, mnie zaprosił dopiero po 7 miesiącach, twierdził, że dopiero wówczas, kiedy był pewny, że ja jestem tą jedyną. Ja też się nie kwapiłam z zapraszaniem jego do rodzinnego domu, zostawały nam kafejki, park, rozmowy, całusy i tylko przytulanie. Wspólny wypad na ponad tydzień w góry uzmysłowił nam, że jednak chcemy być razem i wypadałoby przedstawić partnera rodzinie, ja pierwsza go zaprosiłam do rodzinnego domu, on jakiś miesiąc później. Jesteśmy 8 lat po ślubie. Ula z Olsztyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastolatkami już nie jesteśmy. Ja wynajmuję mieszkanie z koleżankami, póki co jestem w nim sama. Może dlatego mu tak wygodnie. Wcześniej sobie tłumaczyłam że jemu wygodniej i bezpieczniej jest wrócić ode mnie, ale w sumie trochę to słabe. Może faktycznie jeszcze nie wie kim dla niego jestem i dlatego nie byłam jeszcze u niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas pokaze swoje nie szukaj dziury w calym jak 3 miesiace jestescie ze soba dopiero !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szukam dziury w całym tylko się zastanawiam czy to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on też meszka sam? i po jakim czasie znajomości był wasz 'pierwszy raz'? może to nie ma znaczenia, ale np. ja jestem w odwrotnej sytuacji, tzn. aż za wcześnie chciał mnie zaprosić do siebie, póki co odmówiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszka sam, przespaliśmy się po 2 m-cach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej nie jest typem, któremu chodziłoby tylko o seks, tacy zwykle nie są wytrwali w czekaniu i nie wytrzymają 2 miesięcy :P Ale moim zdaniem przez jakiś czas teraz nie zapraszaj go do siebie, tylko zagadaj delikatnie, że chciałabyś np. go odwiedzić, pomóc mu coś ugotować u niego itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie, sama się nie wproszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×