pracuje ktoras w banku?

Jak pozyskujecie nowych klientów? Wypadlam z obiegu w branży od pon zaczynam i tylko mc na wykazanie sie

tu pracuja wszystkie w marketach

miesiąc to mało, niepoważni są. Najłatwiej i najskuteczniej to z polecenia, ale na to trzeba czasu, przez miesiąc przecież nie ogarniesz się systemowo, z procedurami itd, a co dopiero z wiedzą na temat produktów, które musisz dobrze znać, żeby sprzedawać. A co to za bank? Może liczą, że przejdziesz z jakąś wykradzioną bazą klientów, niestety i o takich praktykach słyszałam. Albo że namówisz po rodzinie, znajomych i wtedy Ci podziękują, znajdą następnego jelenia. Ten miesiąc to trochę dziwne. A klienci, to zależy, czym masz się zajmować, Jeśli detal, to chyba głownie wejścia do firm-pracownicy, oby nie kazali ci z ulotkami latać. Jeżeli masz sie zajmować firmami, to głównie pewnie zimne wejścia i telefony. Nic przyjemnego. Ja obecnie siedzę z małym dzieckiem w domu, ale już do tego nie chciałabym wracać. Naet godzinowo ze żłobkiem/przedszkolem nie pogodzę. Ale będzie trudno, bo od zawsze bankowośc :/

Ja pracuje, ale jestem od pol roku na rodzicielskim. Tez się martwie, ze na poczatku po powrocie będzie ciężko, ale będę musiała dac radę. Mam ofertę z innego banku, żeby juz teraz do nich przejść, ale ciągle się waham. Nie wiem co zrobić.

to co mogę podpowiedzieć: - polecenie rodzinie, znajomym (tak jak napisał gość wyżej) - zaproszenie do Oddziału/Placówki na zasadzie zagajki przed daną instytucją, zagajka na zasadzie: "Czy słyszała Pani o naszej promocyjnej pożyczce 9,99%?" w takim razie zapraszam i tam bajera - pozostawienie ulotek/oferty w firmach, szkołach - pokoje nauczycielskie, przychodnie zdrowia, ogólnie wszędzie tam gdzie jest dużo ludzi.. - telemarketing z książki telefonicznej - u nas to było zabronione - propozycja pożyczki/rozłożenia na raty jakiejś usługi w zakładach stolarskich/kamieniarskich itp.