Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

seks edukator w przedszkolu może się w chu... pocałować SAM!

Polecane posty

Gość gość
bo wiemy co było na zachodzie. pluszowe waginki i peniski i pokazywanie jak się wkłada. po co to przedszkolakowi lub podstawowkiewiczowi? i dlaczego jakiegos wkładania ma go uczyć jakiś zboczeniec? co to ludzie nie wiedzieli lata jak mają się rozmnażać? niech w końcu reanimują tę gospodarkę żeby ludzi stać było na wczasy z dziećmi a nie ładują pieniądze w jakieś chore inicjatywy w niemczach było eksperymentalne przedszkole w którym seksualizowano dziećmi. europarlamentarzysta z frakcji zielonych zatrudnił się w nim jako wychowawca i zgodnie z przyjetym założeniem obmacywął dzieci, prezentował im się nago, zachęcał aby go dotykały i robiły mu dobrze. lata 70te - rewolucja seksualna, niemcy, daniel cohn bendit z takich "wzorcow" dzis czerpiemy zbocze ńcy na marsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, że tylu skazano nie znaczy , że tylko tylu ich było!!!!!!!!!!!! dolicz jeszcze tych, którym kurie załatwiły umorzenia pomimo dowodów, tych przeciwko którym dzieci i rodzice boją się zeznawać, tych przeniesionych na inną parafię, bo się wydało mmmmmmm kochana osobo , ja pisze o skazanych. jak sie domyslasz : sa skazani winni i skazani niewinni, prawde obiektywna masz albo tylko abstrakcyjna albo jesli wierzysz w Boga, tam u gory, jest tez zasada domniemania niewinnosci, jesli nie udowodnisz, to nie mozesz mowic ze ktos dokonal przestepstwa chhyba ze sama do siebie i jestes pewna bo bylas ofiara lub swiadkiem naocznym podobniez wielu lekarzy nie ma wyrokow, albo prominentnych adwokatow, politykow, gwiazd estrady, bo srodowiska je bronia i stac je na dobra obrone a takze przekupuja i maja uklady w srodowiskach tego rodzaju rownie czesto padaja oskarzenia rozdmuchiwane medialnie ktore nie zostaja dowiedzona przed sadem. przykladowo w 93 r kard. bernardin, arcybiskup chicago zostal oskarzony o molestwoanie przez bylego kleryka, po czasie ow kleryk przyznal publicznie ze byl to wymysl i wycofal oskarzenia . takich historii jest mnostwo ale dla wielu kard. juz zboczencem pozostal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ustach dziecka 8-letniego czy 6-letniego pytanie "czemu mój siusiak stoi" ma dokładnie taką wagę jak "czemu gile lecą mi z nosa". Ty dorabiasz do tego jakąś nadwyżkę znaczeniową. Kiedy dziecko pyta "kto to jest gej" to tak, jakby pytało "kto to jest wikary". Nie wie, to pyta. Taka dziecięca cecha wtykać nos we wszystko. Sama piszesz, że te tematy się przewijały. I to normalna rzecz, że odpowiadasz na takie pytania, a nie żadna seksualizacja. W edukacji seksualnej w ogóle chodzi o informację a nie o zachęcanie do czegokolwiek, np. do bawienia się siusiakiem (skąd w ogóle masz takie pomysły??). Jeśli np. nauczycielka opowiada o wojnie, że coś takiego w Polsce było i pokazuje zdjęcia to tez nie jest zachęcanie do brania kałacha i strzelania do Niemców. Informacja i wiedza. Resztę (światopogląd, tryb życia, postawę religijną, model relacji damsko-męskiej) dziecko i tak wyrobi sobie samo - najczęściej pod wpływem rodziców a nie jakiegoś edukatora, którego widziało kilkanaście godzin w życiu w wieku 5 lat. Oczywiście, że mądry rodzic interesuje się co faktycznie na tych lekcjach się dzieje i rozmawia o tym z dzieckiem, tak samo jak o wojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, że tylu skazano nie znaczy , że tylko tylu ich było!!!!!!!!!!!! dolicz jeszcze tych, którym kurie załatwiły umorzenia pomimo dowodów, tych przeciwko którym dzieci i rodzice boją się zeznawać, tych przeniesionych na inną parafię, bo się wydało mmmmmmm kochana osobo , ja pisze o skazanych. jak sie domyslasz : sa skazani winni i skazani niewinni, xxxxxxxxxxxxxxxx i zapewne tych 26-ciu było oczywiście tymi skazanymi niewinnymi, prawda moherku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do niczego nie dorabiam nadwyżki. To twoja nadinterpretacja mojej postawy. Nie czytasz mnie widocznie, tylko dyskutujesz teraz ze stereotypem, jaki nosisz w sobie nt przeciwników wprowadzania edukacji seksulanej.Jesli dzizecko zada mi takie pytanie, dostanie stosowną odpowiedź od MATKI lub OJCA . Ono pytania mi nawet zadawać nie musi, bo rozmawiamy o wielu rzeczach w taki sposób by miał szacunek do swojego ciała , a zwłaszcz do kobiet. Nie od młokosa w języku jaki będzie uważał za słusznze. To nie są dla mnie tematy zdrożne ale nie życzę sobie aby z moim małoletnim dzieckiem poruszał je ktokolwiek inny za wyjątkiem tego co przewiduje program nauczania biologii. Zachecanie do mastrubacji dzieci? To czołowa lista lektur PONTONa, wulgarne ksiązeczki które zachecają dzieci do masturbacji i ochoczą piszą w jaki sposób mają to one robić. Nie porównuj przekazywania dziecku wiedzy historycznej, do przekazaywania wiedzy na temat antykoncepcji, masturbacji oraz stosunków seksulanych i ich rodziajów. Poczytaj doniesienia z Polski, zainteresuj się tematem, do jakich sytuacji już dochodziło i jak nieraz takie lekcje wyglądaja. Takie lekcje edukacji seksulanej przedstawiaJĄ pewną ideologię charakterystyczna dla zachodu, np nie tyle informują o istnieniu pewnych metod antykoncepcji ale wręcz zachęcają i zakładają że młodzież powinna ją stosować co np jest sprzeczne z moim stosunkiem do tego i dlaczego mam następnie dziecku prostować to ideologicznie? Nie życzę sobie aby moje dzieci były "edukowane" w ten sposób przez jakąkolwiek obcą osobę w tej sferze życia i kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dzieci księży oczerniły, bo je edukator seksualny do tego namówił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście jest różnica gdy dzieci rozmawiają miedzy sobą o tych tematach, bo zaraz się przyczepisz do moich słów powyżej. Dzieci nie oceniam w taki sposób jak osobę dorosłą z konkrtetnej organizacji która chce mnie wyręczać na siłę w spsób jaki uważa za słuszny. I fragmenty ze światowej organizacji zdrowia: "Zobaczmy więc w jaki sposób wygląda sprawa owej ochrony we wspomnianych „Standardach Edukacji Seksualnej w Europie”. Na stronie 38 dokumentu znajduje się zalecenie przekazania dzieciom w wieku od 0 do 4 lat informacji na temat radości i przyjemności z dotykania własnego ciała i masturbacji we wczesnym dzieciństwie. Zalecenie aby tę wiedzę przekazać powtarza się w dokumencie dla dzieci w wieku od 4 do 6 lat. 6-latki mają poznać podstawowe wiadomości dotyczące antykoncepcji (strona 42)."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanko. Czy dzieci księży, a jest ich ponad 100 tys. w Polsce, urodziły się z grzechem pierworodnym? Bo skoro tatuś taki święty i mamusia zapewne też, bo przecież zwykłemu chłopu by się nie nadstawiła, to dziecko też powinno być święte, prawda? Ale może się mylę, oświećcie mnie, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem przeciwny seksualizacji dzieci. Moje nigdy w życiu nie będą uczęszczały na taki chory badziew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie spokoj, jesli to a tak wygladac to ja tez na to nie godze sie :O :O zwariowali czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasteczkowa_mi
Dalej sobie wmawiajcie, ze 8-letnie dzieci i nawet mlodsze sie nie masturbuja idiotki :D Zwlaszcza ta co pisala ze jej 8-letnie dziecko sie nie bawi...rozumiem, ze jestes z nim 24h? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie masturbowałem bo nikt mi nie powiedział Czy dzieci księży, a jest ich ponad 100 tys a czemu tylko sto a moze 500 tys jest sprawdziłeś dokładnie Tęczowi unijni dewianci uczą dzieci uprawiać seksu z rodzicamihttps://www.youtube.com/watch?v=qE3xsVwz35g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Wielu nie zazna uniesienia, uczucia miłości,bo masturbacja zatrzaśnie dla nich te drzwi. Samogwałt to fabryka egoizmu. Prawo pierwszego połączenia w dziedzinie seksualnej obraca się przeciwko młodym ludziom uprawiającym masturbację, która utrudnia lub uniemożliwia rozwój małżeńskich więzi i przeżywania miłości. Zaczyna liczyć się tylko własne zaspokojenie i to jak najmniejszym kosztem...To nic, że to niezdrowe, ale przyjemne". Z przerażeniem myślimy o chwili, kiedy usłyszymy: "Tego uczą w szkole!" Nie muzyki, nie rysunku, nie rzeźby, nie języków klasycznych, nie solidnych ćwiczeń gimnastycznych zapewniających zdrowie! Nie męstwa, wytrwałości i roztropności! W tej "nauce" chodzi o zrobienie sobie przyjemności. Jak największej przyjemności! Uczą zaspokajać popęd szybko i bez jakichkolwiek zobowiązań wobec innych...Chyba po raz pierwszy w historii naszego szkolnictwa dorosłym przyszło do głowy dokonać na taką skalę rozmycia granicy między dobrem a złem i oficjalnie podjąć się tworzenia społeczeństwa składającego się z uzależnionych od własnej płciowości egoistów. Aby pojąć całą perfidię takiego działania, należy uzmysłowić sobie, co przeżywa dziecko w okresie dojrzewania. Jest ono targane przez emocje, spowodowane "burzą hormonalną". Przyjmuje postawę niezwykle krytyczną w stosunku do autorytetów, szczególnie rodziców. Ten właśnie okres obrali sobie "specjaliści" od wychowania seksualnego na kształtowanie młodego człowieka. I zamiast pomóc dojrzewającemu dziecku w zrozumieniu tego, co się z nim dzieje, pomóc mu w radzeniu sobie z trudnościami, ukształtować jego zainteresowania, skierować jego energię na naukę czy aktywność sportową, społeczną, intelektualną, wkładają wysiłek w zniszczenie naturalnego wstydu i formowanie erotomanów. Młody człowiek, poddany "edukacji seksualnej" w szkole prowadzonej przez wykwalifikowanych edukatorów seksualnych i tą drogą zainspirowany do "samoedukacji", staje się niestety coraz bardziej odporny na zabiegi wychowawcze rodziców...' Tyle sfer życia zostało już okaleczonych, ale to nie wystarcza. ''Dzieło'' trzeba doprowadzić do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wysokie grzywny jak u naszych zachodnich unijnych przyjaciół Niemców powinny być za niedopuszczanie dzieci do edukacji seksualnej. a nawet odbieranie patologicznym rodzicom kładącym kłody pod edukację swym dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że niby co? u niemców ? grzywny? za edukację seksualną ? tutaj 11 sto latki uprawiają sex i dostają tabletki antykoncepcyjne a w szkole są uczone nie tego jak żyć moralnie tylko jak się pieprzyć aby nie wpaść !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie masturbowalam chyba juz od 7 roku zycia i wszyscy ktorych znam i przy jakiejs okazji rozmawialam na ten temat tez zaczynalu wczesniej lub pozniej. I nie, nikt mi nie powiedzial co to masturbacja, nikt mi nie pokazywal ani mnie nie molestowal, na poczatku nie wiedzialam co robie dopiero pozniej sie dowiedzialam, ale jednak to robilam tak jak wiekszosc dzieci! Juz nawet niekiedy bardzo male dzieci (czesciej chyba dziewczynki) odkrywaja ze pocieranie w tych miejsach jest przyjemne, oczywiscie czesto nawet nie wiedzac co robia. To wy demonizujecie seks i naturalne potrzeby czlowieka ...walczycie z wlasnym organizmem i jego biologia jak p******i i mowicie ze to cos zlego. Jest to zle kiedy sie krzywdzi innych. Tylko i wylacznie wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usa z edukacji seksualnej sie już wycofała i stawia na czystosc przedślubna czyli stawia na edukacje seksualna jaka jest w polsce czyli a liczba ciąż u nastolatek w USA spadła o 66 proc.. I to jest krok, którego nie potrafi podjąć dzisiejsza Brytania. Dzieje się to na skutek pewnej obiegowej opinii, kształtowanej zresztą przez lewicę brytyjską. Wmawia się bowiem, iż wystarczy dzieciom powiedzieć, co i jak działa, rozdawać im prezerwatywy (liczne akcje środowisk lewicowych i szkolnych), a uchroni się dzieci przed „niechcianą ciążą”. Gdy tymczasem, jak się okazuje, jest to jedynie zachęta do rozpoczęcia życia seksualnego w młodym wieku - którego skutkiem jest w połowie przypadków aborcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Wielkiej Brytanii istnieje problem z chorobami: wskaźniki zachorowalności wzrosły od czasów wprowadzenia edukacji seksualnej - typ B i C: chlamydioza o 67 proc, rzeżączka o 117 proc, syfilis o 571 proc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko jest już za stare na ten program, ale gdyby miało wziąć w nim udział mając 4 latka, to wyraziłabym zgodę, jednocześnie zwracając uwagę, czy dziecku nie dzieje się tam krzywda, jak to robię zawsze, gdy dziecko jest pod opieką osób trzecich - czy to edukatora seksualnego czy nauczycielki rytmiki. Nie uważam, żeby był to projekt jakiegoś tam lobby. Co miałby na celu? Dzieci, które znają słowo masturbacja są łatwiejszym łupem dla pedofila z lobby czy co? To po prostu efekt dyskusji o programie nauczania, która trwa od stuleci i pewnie trwać będzie nadal. Mnie w szkole uczono o kalendarzyku małżeńskim, moja mama np. oglądała rzeźby starożytne na ilustracjach z zasłoniętymi częściami intymnymi. Dla porównania: mój mąż wychowany na wsi od maleńkości znał prawdę o seksie, dzięki obserwacji zwierząt gospodarskich. Widział penisa wchodzącego w krowią pochwę, krwawy poród, gwałty na kaczkach i inne brutalne rzeczy, które po prostu są częścią natury. Nie wydaje mi się, żeby 8-latek, który nigdy nie bawił się siusiakiem i ma takiej potrzeby na skutek lekcji został uzależnionym od masturbacji dewiantem. Myślę, że po prostu w czasie, gdy zacznie odczuwać taką potrzebę nie będzie robił z tego wielkiego halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I niby co ma się stać od tego, że dziecko dowie się o metodach antykoncepcji. Niektórzy dowiedzieli się o tym jako dorośli, inni w wieku nastoletnim, a inni w przedszkolu. Wszyscy tak naprawdę zaczynają interesowac się tą kwestią wtedy, gdy ich dotyczy, tj. kiedy podejmują współżycie. Nie wiem za bardzo czego się boicie? Że 7-latem pomyśli "ale zajefajna ta prezerwatywa, już się nie mogę doczekać kiedy wypróbuję" i poleci na seks z kolezankami z klasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze że sie masturbowalaś ciasteczkowa ale nikt ciebie do tego zachecac nie musial. To bylo naturalne. Nie musiałaś zwierzać sie z tego żadnemu domorosłemu "naukowcowi" z PONTONa, pederaście, zboczzeńcowi. Wyobraż sobie ze wiem co robi moje dziecko i tak, jestem z nim cały czas, wyłączajac czas szkoły. Gdyby to robił to nie zmienia popstaci rzeczy. Dzieciaczki nie rozumiecie w ogole, co pisze. :) Nie demonizuje sfery seksu, nie przecze że dzieci się masturbują, piszę że moje tego JESZCZE nie robi. Nauczcie się czytać, beidactwa :) Nie życzę sobie aby jakaś niekaceptowana przeze mnie ideologia i obcy dorosly człowiek wpieprzał mi się ze sprawami seksualnymi do mojego dziecka. Tyle w tym temacie. Oczywiście, negatywne skutki tej rewolucji seksulanej wśród dzieci jaką narzucają dorośli zboczeńcy są opłakane, jak opisuje osoba powyżej. To że dziecko odkrywa swoje ciało w swoim czasie, charakterystycznym dla danego dziecka różni się od tego gdy nieświadome dziecko nagle zostaje epatowane treściami seksualnymi od obcych osób dorosłych. Właśnie dziecko inaczej postrzega sferę seksu od dorosłych i długo póki nie dojrzeje będzie ją widziało w specyficzny sposób, co widocznie chcą zniszczyć PONTONiarze i inni "oświeceni". To że dziecko masturbuje się, nie zmienia postaci rzeczy i nie przemawia na korzyść tego, by obcy człowiek miał mu robić wykłady z seksuologii. Obcy facet niech zajmie się wyłącznie swoim penisem i wara mu od dzieci. To wielkie pole dla działań zboczeńców i doskonała przykrywka vide Gapik, Samson i inni którzy "wiedzą lepiej" jak ktos ma żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Że 7-latem pomyśli "ale zajefajna ta prezerwatywa, już się nie mogę doczekać kiedy wypróbuję" i poleci na seks z kolezankami z klasy? '' - w 1-ej klasie nie poleci wiadomo dlaczego, ale już w 5 lub 6 - obyś się nie zdziwiła nowoczesna mamo jak się zabawi z kumplami i koleżanką w 'słoneczko' a Ty mamusiu będziesz dawała na badania o wykluczenie ojcostwa. I wierz mi, nie są to herezje, Ty naprawdę nie masz bladego pojęcia, co się w szkołach czy po szkole wyrabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jesli dzizecko zada mi takie pytanie, dostanie stosowną odpowiedź od MATKI lub OJCA . Ono pytania mi nawet zadawać nie musi, bo rozmawiamy o wielu rzeczach w taki sposób by miał szacunek do swojego ciała , a zwłaszcz do kobiet. Nie od młokosa w języku jaki będzie uważał za słusznze. To nie są dla mnie tematy zdrożne ale nie życzę sobie aby z moim małoletnim dzieckiem poruszał je ktokolwiek inny za wyjątkiem tego co przewiduje program nauczania biologii." Program biologii też ktoś tam napisał, tez miał wątpliwości co podac do wiadomości a co nie. WSZYSTKIEGO można nauczyć się od matki i ojca, przy czym nie każdy rodzic ma czas i możliwość by uczyć w domu, dlatego posyła się dzieci do szkół. W szkołach porusza się też trudne tematy: wojna, antysemityzm, rasizm, (nie wiem dlaczego to wyłączac z dyskusji, przeciez ojciec ma prawo sam powiedzieć dziecku, co myśleć o Żydach) seks, antykoncepcja, ale także np. wszawica i owsica. Jakaś nauczycielka opowiada przedszkolakom o robakach w odbycie, co jest wstydliwą i osobistą sprawą - a to po prostu rzeczywistość w której żyjemy. Jeśli uważasz, że program jest źle skonstruowany, napisz lepszy, skrzyknij się z innymi rodzicami, wystosuj protest, zatrudnij specjalistów do spraw psychologii rozwojowej, wskaż błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to po co mają iść pieniądze na uczenie 6latka o prezerwatywach skoro zgodnie z prawem jeszcze przeszło połowę swojego życia nie może on legalnie uprawiać seksu w tym kraju? Po co ma tracić teraz czas na to, jak nawet nie wie że penis wchodzi do pochwy, to jak ma rozumieć działanie prezerwatywy, fizjologie wzwodu, ejakulacji itd? I w imię czego obcy gach ma o tym mówić jakiemuś dziecku i rozumiem pokazywać? Temat ten rozchodzi się przede wszystkim o to, że nie życzymy sobie aby OBCY ideologicznie wyprawny i nastawiony facet lub baba imputowały cokolwiek MOJEMU dziecku w majestacie prawa. Wielcy propagatprzy seksulaizacji dzieci PRZEZ dorosłych instruktorów wmawiają takim m.in. osobom jak ja dewocję, brak naturalnych odruchów ciała, aha i jeszcze was boli że moje 8letnie dziecko jeszcze się nie masturbuje i nieomal już mi chcecie wmówic że to robi :) Piękny stereotyp, dyskutowanie samu ze sobą, brak umiejętoności czytania ze zrozumieniem z waszej strony. Gdyby moje dziecko onanizowało się, to nie byłby żaden koniec świata dla mnie, to nastąpi kiedyś, ale jeszcze nie nstąpiło. Moje dziecko ma naturlane potrzeby zdobywania wiedzy i pomagam mu w tym, towarzysząc przez cały czas i będąc z nim, wychowując go. Jeśli jeszcze nie ma takich odruchów, nie wie co to masturbacja, nie ma takiej potrzeby, to nie widzę sensu i potrzeby aby mu do nie tyle uświadamiać, co wrecz wtłaczać do głowy bo po co? Tym bardziej nie życzę sobie żeby robiła to obca dorosła nieznana mi osoba w majestacie prawa. Z kolei w moim otocvzeniu dzieci nie masturnowały się tak wcześnie. Co kraj to obyczaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zeby tylko ciąża a inne choroby włącznie z hiv czy brodawczakiem a pochwa dopiero odporna jest w wieku 20 lat zeby sie masturbować to trzeba potem oglądać porno pornozniewoleniehttps://www.youtube.com/watch?v=hDj6oZAZUn0 i potem rosna mali zboczeńcy i degeneraci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie tyle informują o istnieniu pewnych metod antykoncepcji ale wręcz zachęcają i zakładają że młodzież powinna ją stosować co np jest sprzeczne z moim stosunkiem do tego i dlaczego mam następnie dziecku prostować to ideologicznie? " Bo to twoje dziecko i ty je wychowujesz, a niestety nie da się go zamknąć w klatce i zapodawać tylko własny światopogląd. No nie da się i już, nawet jeśli masz najsłuszniejszy pogląd na świecie. Moja rada: powiedz coś w rodzaju: "niektórzy ludzie stosują to, ale ja uważam, że to niemądry pomysł, ponieważ...." - tak moi rodzice zniechęcali mnie do naturalnych metod leczenia, o których usłyszałam bynajmniej nie w szkole. Dziecko i tak zobaczy np. reklamy środków antykoncepcyjnych, i jak dorośnie i tak wybierze sobie samo. Jeśli będzie miało wiedzę, wybierze bardziej świadomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×