czy matka przyczyniła się do

NA praktykankę do biura przyjęto studentkę córkę naszej dyrektorki Po paru miesiącach córka dyrektorki rzuca praktykę i studia zamyka się w pokoju i tak siedzi już ponad 8 lat Dyrektorka za ten stan wini swego męża ,bo jest kaleki i że córka wstydziła się ojca Nie mogę uwierzyć w to jak dziecko może wstydzić się ojca ,gdyby był jakiś menel a ten zadbany pracowity a ze kaleki Ja mysle ,ze winna jest tu matką ,bo może strofowała córkę na oczach współpracowników ,albo corka dyrektorki była od niej lepsza i ja chwalono Wiem ,ze dyrektora łasa na pochwały ,ze jest najlepsza najmąrdzejsza Bardzo szkoda mi tej dziewczyny NIE WIEM JAK JEJ POMÓC wiem ,ze jest mądra zna jezyki ale wyjść z domu nie chce ,mówi ze boi się ludzi

ta panna z pewnoscia spotkala sie tam z tekstami typu: jaasne mamusia zalatwila (w polsce nepotyzm to norma co nie znaczy ze ten stan sie ludziom podoba) kto kogo wini znaczenia nie ma, mysle ze w tej rodzinie sa tak chore relacje ze dziewczyna nie potrafi sobie z tym dac rady

Może ktoś wie jak wejść z pomocą Szkoda tej dziewczyny jest ładna i mądra szkoda by zmarnowała się

Ta mamuska swemu dziecku nic nie załatwiała .bo już wiem ,ze ona sama chce być naj naj i chwalona a dziecko w tej samej firmie może mame przebic i powiedzą ze jest lepsze A mama by tego nie zniosła

Gdyby tu padło czy tatuś przyczynił się do tego jw.,to wypowiedziałoby się ponad tysiąc kobiety i zjadły go jak robaka , ale jak kobieta niszczy życie swemu dziecku to milczymy ,bo matka ma pozwolenie od nas tak to działa

widać jaka jest solidarnosc kobiet kobieta moze zabic dziecko ale i tak ona nie zawiniła pewnie maczał w tym palce mąż bo kobieta matka to taka niewinna istotka prawda mamuśki wy święte tylko to adam w raju zjadł to przez was podane jabłko i on winny