Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

uswiadomic znajomego, co jego zona robila na studiach

Polecane posty

Gość gość

Studiowalzsmz razem, mieszkalysmy na stancji. Ona byla niesmiala, z zasadami, ale pod wplywem naszego towarzystwa zmienila sie troche. Zaczely sie imprezyki, czasem przygodny seks. No i z powodu problemow finansowych jej rodzicow i malo platnej studenckiej pracy, dala sie namowic na klub gogo. Pracowalysmy tam razem, kasa byla o niebo lepszya niz na normalnym etacie. Widzialam, ze ona sie zmusza, popracowala moze10 miesiecy, duzy wplyw na jej decyzje miala poznana milosc, jak go poznala, to zrezygnowala z dnia na dzien, wyprowadzila sie. Spotkalam ich teraz po 8 latach, ta jej milosc to nasz wspolny znajomy, mysle, ze gdyby znal jej przeszlosc, nie zwiazalby sie z nia. Powinnam go uswiadomic ? Czy moze zasiac o niej plote, by przez wspolnych znajomych dotarlo do niego? On taki szczesliwy z nia jest, maja dziecko, szkoda, ze ona mu nie powiedziala, co robila, zanim zaczeli sie spotykac ! Teraz sa na urlopie w rodzinnych stronach, prawie jej nie poznalam (tez zjechalam do rodziny). Oni mieszkaja daleko, ladnie sobie ulozyla wszystko, odciela sie od dawnych znajomych, nie posiada kont na portalach spol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dość ze pod Twoim wpływem wywłoko się zmieniła i zmuszała do tego to jeszcze chcesz jej niszczyć życie? Skąd masz pewność,, że on nie wie? Idź pod latarnię, gdzie Twoje miejsce szmato, a od normalnych ludzi i ich życia się odwal zawistna kretynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij się swoimi życiem a im daj święty spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko uważaj żeby ona nie uświadomiła kiedyś twoich rodziców czy faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak rozwal rodzinę w imię niewiadomo jakiej prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie to k***iszcze nie miała nigdy faceta tylko sponsorów, stad ten jad i chęć niszczenia szczęścia normalnym ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie12
Oczywiście, że powinnaś mu powiedzieć. Ja bym chciał wiedzieć o swojej drugiej połówce takie rzeczy. Nagle ludzie chcą się odciąć od swojej przeszłości jak naziści po wojnie. Nie. Trzeba brać w pełni odpowiedzialność za swoje czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze jej maz wie. Zresztą po co chcesz niszczyć komuś zycie? Zazdroscisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś najgorszym sortem człowieka , wiesz ze robiła to na siłę szybko zrezygnowała ale ty chcesz babrać się w gó.....e , takie jak ty powinny pozdychać selekcja naturalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Radzę nie mieszać sie do nie swoich spraw.Sama namówiłaś koleżankę do takiego zycia, a teraz chcesz Ją obrabiać? Czy twoi starzy wiedzą kim ty byłaś w przeszlości? Jest takie powiedzenie; Porządny but nigdy nogi nie utrze, tylko taki przeceniony kapieć jak ty wywloko mściwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj facet wie, poznalam go w klubie dla panow, gdzie tanczylam w rewii, stanowilo to dla mnie rozrywke i zarobek. Oczywiscie przestalam tam pracowac, on o mnie zabiegal, byl zazdrosny. Po studiach znalazlam dobra prace, zrobilam kursy, awansowalam. wiec ja nic do ukrycia nie mam. zreszta w rodzinnym miescie mam "opinie", gdyz te france zazdrosza mi drogich ciuchow, perfum i wygladu, bo dzieci nie planuje, za to dbam o kondycje i cialo. dotarly do mnie plotki, ze moj narzeczony to moj sponsor, jest nieco starszy na poziomie i z kasa, robi mi czesto przyjemnosc w postaci drozszych podarkow. A ona? Przwie poznac jej nie mozna, zmienila styl, fryzure, mieszka daleko, dawnych znajomych ma w nosie. Pewnie boi sie, ze ktos przez przypadek sie wygada, jak to imprezowala na studiach, bo akurat o tej jej pracy wiem tylko ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak już będziesz wyjawiała tą swoją prawdę w imię dobra, to nie zapomnij o niej powiedzieć swoim najbliższym suko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez znajomość z tobą poszła złą drogą teraz odcieła się od patologii czyli ciebie , boli co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chamico wstydu nie masz jestes dno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz w jakim celu chcesz to zrobić? taka jesteś uczciwa, czy boli cię szczęście koleżanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co się masz wtracac do jej zycia, co nie masz swojego czy zazdrościsz jej rodziny? a może ty bys chciała być na jej miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie12
A wy co nagle tacy sprawiedliwi? Tylko myślicie o tej ku*wie co pracowała w klubie, a o facecie to nikt nie pomyśli. Rozumiem, że nie mamy szansy na szczerość, bo popełniła błąd to nagle trzeba jej wybaczyć? To niech zarobiony ekwiwalent odda na biedne dzieci czy kij wie co, bo tak to pieniążki fajne były, ale nagle konsekwencje już nie? Zakłamane śmiecie z was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jej maz tez za czasow kawalerskich wiele dziur przetarl. Ale facet to moze, a kobieta zaraz uzyskuje "stosowny" przydomek? Zreszta wiele osob ma bujna przeszlosc, do ktorej partnerowi na powaznie nigdy sie nie przyznaja, nie powiedza o wszystkich partnerach seksualnych. zreszta jakie to ma znaczenie? Skoro nie bylam ze swoim facetem, bylam sama, to nikomu krzywdy nie robilam, a nowy zwiazek to nowa, czysta karta do zapisania. Przeszlosc nie ma znaczenia, wazna jest terazniejszosc i budowanie przyszlosci. Sama piszesz, ze jej maz wpatrzony w nia, widac ona jest wartosciowa osoba, a to co robila kiedys, gdy byla singielka mozna potraktowac jako glupote mlodosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie konsekwencje? Popracowala, podratowala budzet, zwolnila sie, znalazla po studiach prace i zaczela budowac przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jaka k***a? taniec na rurze to jedno, a seks za pieniądze to drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co Ty chcesz wybaczac? Obcej osobie, ktorej na oczy nie widziales? Czy zrobila krzywde Tobie czy komukolwiek? Czy zrobila krzywde przyszlemu mezowi, z ktorym wtedy nawet nie wiedziala, ze bedzie? Byla sama, zyla na wlasny rachunek i podejmowala decyzje. Co innego, gdyby potem oszukiwala faceta, dalej tam pracowala a jemu kitowala o intratnej posadce w banku czy biurze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie to chciałbym znać prawdę. Taniec na rurze można jeszcze przeboleć, jak i występy na kamerkach (pozdrawiam wszystkie kobiety które w ten sposób pozbawiają kretynów pieniędzy) ale gdybym się tego dowiedział od kogoś innego niż od swojej dziewczyny to bym się pożegnał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, w tym klubie byl taniec, za doplata facet mogl dotknac (bez natarczywego macania) lub skorzystac z masazu, nikt nie uprawial seksu. Widzialam, ze ja to brzydzi, ale zacisnela zeby i zaczela chociaz kaske odkladac. Moze macie racje... Dobra z niej dziewczyna byla, tylko wpadla w nieodpowiednie towarzystwo. Moze naprawde troche mi zal, ze odciela sie ode mnie, zrezygnowala z tej roboty, bo poznala jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpadła w twoje towarzystwo niestety, na szczęście szybko wyszła z tego bagna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chill out! don't do it ;) Jeżeli już tak bardzo masz ochotę ingerować w jej małżeństwo to zaproś dawną koleżankę na kawę i zapytaj się czy jej mąż wie ;P zaspokoisz swoją ciekawość i sprawdzisz siłę woli w dochowywaniu tajemnicy a koleżanka być może pod wpływem strachu, że się wygadasz sama się przyzna :) osiągniesz swój cel ale w bardziej humanitarny sposób :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszaj się. Zostaw to jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszaj się. Zostaw to jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale krowa :D skad wiesz ze juz nie uswiadomiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nienawidzę takich wpierdalających się suk! i ty smiesz się nazywać jej koleżanką? zajmij się swoją dupą a nie w czyjąś się wpierdalasz. Nudne musi być to twoje życie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też poznałam podobną szmate do ciebie tez chciała wkręcic mnie w swój patologiczny swiat nie dałam sie to obrabiała mi tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×