Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem uzależniona od makijażu a Wy?

Polecane posty

Gość gość

Nie jestem w stanie wyjść z domu bez podkładu na twarzy. Używam bardzo dobrego, doposaowanego do mojej karnacji, firmy Dior ale niestety jest mi bardzo potrzebny. Mam gładką cerę, bez wyprysków ale zaczerwienioną i ze skłonnością do rumieńców. Codziennie maluję też rzęsy oraz brwi. Używam też beżowych cieni. Mój makijaż nie jest mocny ale bez niego czuję się beznadziejnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i w wieku 40 lat bedziesz wygladac bez makijazu na 60 :) tak bedziesz miec zniszczoną cere od tych podkladow. Ja sie nie maluje, ladnie wygladam bez makijazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;25 - używam bardzo dobrych kosmetyków więc mam nadzieję, że aż tak negatywnie na mnie nie wpłyną. Poza tym bardzo zdrowo się odżywiam, uprawiam sport, chodzę do kosmetyczki na zabiegi dlatego nie mawrtwię się o bardzo szybki proces starzenia. U mnie bazą jest ten podkład, z pomalowania oczu mogę nawet zrezygnować ale czerwonej cery nie mogę znieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha jesteś śmieszna. Ona uzywa "bardzo dobrych kosmetykow". Hehe dobre, przeciez to wszystko chemia, ktory niszczy skore i przyspiesza proces starzenia, nieważne czy taki podklad kosztuje 500zl czy 50zl, i jedno i drugie to gowno toksyczne dla skory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak miałam jak byłam nastolatką, teraz mam 30 lat. mało sypiam (pół roczne dziecko). jeszcze podkład spoko, ale przez cienie czy maskarę strasznie pieką mnie niedospane oczy więc odpuściłam i pełny makijaż robię tylko jak faktycznie wychodzę do ludzi, jakichś urzędów coś załatwić, piwo ze znajomymi czy impreza. poza tym bez makijażu wyglądam o wiele młodziej: jak wspomniałam mam już 30 lat a jak nieumalowana kupuję alkohol to nadal proszą mnie o dowód:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;30 - na pewno ma to zly wplyw ale uwazam, ze podstawa jest dobra dieta ( a taka mam), sport, codzienny demakijaz, nawilzanie itd. A ten podklad - no trudno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy to prawda co mi radziła moja mama bym twarz smarowała spermą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem, podkładu wcale nie używam, mam tylko takie coś pod oczy, bo mam tam niefajna skórę, ale nie używam tego codziennie, a oczy maluję na imprezy lub ważniejsze spotkania w pracy. Spokojnie mogę wyjść z domu np. na zakupy bez makijażu. Oczywiście nie zmienia to tego, że w makijażu jestem ładniejsza i bardziej wyraźna, ale nie czuję konieczności zachowywania ślicznej mordki non-stop. Mam znajomą która z roku na rok dodaje sobie coraz więcej mazi i warstw, także trzeba się pilnować bo człowiek się przyzwyczaja do zwykłości swojego wizerunku i chcę żeby było bardziej i bardziej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się maluję jak mi się chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny nie malujcie się zdrowiej dla cery , nawet mój sponsor zakazal mi makijażu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, wiadomo lepiej czuje sie w makijazu ale jak ide do sklepu czy tylko cos zalatwic to sie nie maluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, czasami "na okazję" ale lubię rano spojrzeć w lustro i czuć się z******ta, a nie dopiero po nałożeniu tony farbek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem. Ostatnio maluję się tylko na wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie używam żadnych kosmetyków do twarzy oprócz mycia jej żelem tym samym co resztę ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie to mierzi. Rozstałem się z jedną m.in. dlatego, że malowanie ryja rano - godzina, przed wyjściem na jakieś oficjalne spotkanie 2,5-3 godziny i wszystko w tym czasie musiało być ustawione pod nią, bo jest... mało czasu ? ! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uzalezniłam się od makijażu, czuję się wtedy dużo lepiej. Ale ja mam problem z trądzikiem + mocno opadająca powieka i bez makijazu czuję sie niewyrazna dlatego uwielbiam mocno podkreslac oczy. Z podkladu chcialabym zrezygnowac ale stan mojej cery mnie dobija choc oczywiscie ją lecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się w ogóle nie maluję bo po co? Mam twarz to ją pokazuję a jak się komuś nie podoba, to niech nie patrzy Jako nastolatka malowałam się nałooooogowo ale nastolatki z reguły najmądrzejsze nie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×