Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DDD, ucieczka od przeszłości

Polecane posty

Gość gość

Witam. Ostatnio zastanawiam się nad syndromem DDD - dorosłych dzieci z rodzin dysfunkcyjnych. Sama mam ten problem, tzn. wychowałam się w rodzinie pełnej wzajemnej nienawiści. Sama doświadczałam różnego rodzaju patologii w domu rodzinnym - przemoc ze strony ojca, niezaradność i zaburzenia depresyjne matki, tragiczne warunki mieszkaniowe. Do tego brak zainteresowania ze strony dalszej rodziny. Pod koniec studiów już wyprowadziłam się na stancję, mam pracę, zerwałam kontakty z prawie całą rodziną. Jednak nie wiem, czy będę sama w stanie stworzyć w przyszłości szczęśliwą rodzinę. Ma ktoś podobne przeżycia? I, czy mimo braku miłość i czułości w dzieciństwie, można tworzyć zdrowe relacje własnej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samo to, że zdajesz sobie sprawę z problemu wiele znaczy. Poproś o pomoc specjalistę. Wszystko przed Tobą trzeba tylko uczynić pierwszy krok. Nie ma sensu się smucić i zadręczać. Rodzice zrobili Ci krzywdę ale to nie powód żebyś cierpiała do końca życia. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodź na żadne terapie, bo będą usiłowali zrobić ci pranie mózgu i zaciągnąć do kościoła po prostu żyj po swojemu i staraj się nie powielać zachowania swoich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak, znam osobę która ma podobny problem i radzi sobie sama. Kiepsko to wygląda. Pisząc terapia mam na myśli dobrego psychologa który w prosty sposób poukłada kilka spraw w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×