Moja dziewczyna utrzymuje kontakt z byłym

''Ciebie nie będzie chciała sluchać'' Zawsze szczerze rozmawiamy, ale tym razem nie mam pojęcia jak zacząć nawet. Może jej powiem po prostu, żeby nie pisała do niego, skoro i tak już niczego od niego nie oczekuje i zobaczymy co wtedy zrobi? Może posłucha i przestanie? Myślę, że gdybym jej uświadomił, że się tym martwię to by przestała... W końcu sama mnie zapewniała, że jestem dla niej najważniejszy, to chyba będzie mnie umiała przedłożyć przed kontaktem z byłym dla zaspokojenia ciekawości?

''Jakbym słyszał swoją, może to ta sama? Moja mi mówiła żebym nawet nie mówił cześć byłym przyjaciółką bo nie wypada. Moja pokazywała mi wiadomości od innych facetów i jak ich blokowała na fb. Człowieku! S********j od niej bo życie tobie zniszczy.'' Jaka jest Twoja historia?

Dobra, kończę te domysły. Dziewczyna wraca po 19.00 do domu, więc z nią szczerze o tym wszystkim pogadam.

Rozmawiałem z dziewczyną o tych smsach. Powiedziała, że ukrywała się z tym pisaniem bo widziała, że się tym przejmuje, ale nie wiedziała, że aż tak. I przyznała, że w pewnym momencie zrobiło jej się głupio, że z nim pisze. Obiecała, że jeśli to mnie tak męczy to już nie będzie więcej z nim pisać ani odpisywać mu na życzenia. Powiedziała, że nie wie czemu z nim pisała, że chyba po prostu jest złośliwa, bo chciała, żeby on wiedział jak jej jest teraz dobrze, że ona wie, jaki to dla niego ból czytać takie rzeczy i to ją w pewien sposób satysfakcjonuje, ale skoro mi to przeszkadza, to natychmiast z tym skończy. Chyba juz nie mam się o co martwić. Dzięki za wszystkie odpowiedzi!

Gratuluję :) jej tez to dobrze zrobi

Czemu pisała? Chciała to pisała. Nie ma się nad czym zastanawiać. Nie ma prostszej odpowiedzi na pytanie "czemu pisze z byłym?". Jakby nie chciała to by nie miała z nim kontaktu. Nikt nie stał nad nią z pistoletem przyłożonym do jej głowy. Robiła to wyłącznie z własnej chęci. Nikt nikogo nie zmusi do odebrania, odpisania czy odpowiedzenia "cześć". Oczywiście zabronić niczego nikomu nie możemy ale jak dziewczyna nie wie jak należy postępować to zawsze można jej ułatwić wybór. 

Ech, a ja zawsze powtarzam, że wszelkie kontakty z byłymi partnerami zwykle źle sie kończą. Szczególnie jeśli tamten związek wszedł już etap intymnosci i seksu, bo nie mam na mysli glupawego chodzenia za rękę w małoletnim wieku. Takie spotkania po latach zawsze mogą się skończyć tym ze dwoje byłych partnerów się "zapomni" bo nagle pod wpływem chwili wrócą miłe wspomnienia i strzeli do glowy ze fajnie byloby jeszcze ten jeden raz powtórzyć najmilszą chwilę. 

I żeby nie bylo, nie jestem gołosłowny, bo to przerobiłem kilka razy w kilku wersjach i znam też wiele historii znajomych, tak wiec najlepiej unikac kontaktow z exami. Ewentualnie ograniczać do niezbednych grzecznosciowych uprzejmosci. 

6 godzin temu, Gość Gościunio napisał:

żeby nie bylo, nie jestem gołosłowny, bo to przerobiłem kilka razy w kilku wersjach i znam też wiele historii znajomych, tak wiec najlepiej unikac kontaktow z exami. Ewentualnie ograniczać do niezbednych grzecznosciowych uprzejmosci

Ciekawe, napiszesz jak przerabiales?