Jak masturbować chłopaka?

Tak technicznie? Siebie umiem. Miętolę łechtaczkę. Ale faceta? Bliżej dziurki czy jaj? Z jajami też coś robić? Miętosić czy przesuwać rękę? Po prostu, jak to robić?

To, jak mu tego nieszczęsnego zwalić? Ja to w ogóle nie lubię takich akcji. Uważam, że to facet powinien działać. Ja rozkładam nogi, a on niech się uwija. Ja nie wymagam od niego, by mi ssał czy miętosił. Wkłada pałkę, porusza się rytmicznie i jest git. Więc, czemu on chce, żebym ja mu jakieś extra akcje robiła? Ta masturba, to on chce, żeby była wstępem dopiero do ssania. Co jeszcze? Teraz nawet stosun chce mieć ze mną na wierzchu, bym to ja się gibała, a nie on. Ja młoda jestem, to mi się nie chce takich akcji.

Na seks to ty dziecko jeszcze masz dużo czasu. Najpierw gimnazjum skończ.:P

Siorbnij mu palke leniwa dziewucho. W jego wieku w moment sie zleje:-)

gość dziś To, jak mu tego nieszczęsnego zwalić? Ja to w ogóle nie lubię takich akcji. Uważam, że to facet powinien działać. Ja rozkładam nogi, a on niech się uwija. Ja nie wymagam od niego, by mi ssał czy miętosił. Wkłada pałkę, porusza się rytmicznie i jest git. Więc, czemu on chce, żebym ja mu jakieś extra akcje robiła? Ta masturba, to on chce, żeby była wstępem dopiero do ssania. Co jeszcze? Teraz nawet stosun chce mieć ze mną na wierzchu, bym to ja się gibała, a nie on. Ja młoda jestem, to mi się nie chce takich akcji. x masz racje i tak trzymaj kryptopedałow teraz jak mrówków