w szpitalu pielegniarka mnie opierdzielila.szok wejdzcie

robilam gastroskopie i ona przy zabiegu mowi zebym zdjęla sztuczna szczeke jesli mam... a ja sie zaczelam smiac ze ma dopiero 28 lat i ona chyba zartuje sobie.. a ona zaczela ze sroga mina krzyczec na mnie chamsko:"co sie pani głupio chichra....mlodsze od pani tu przychodza i maja sztuczne szczeki juz.." byla w szoku.. co ona chrzani.. moje pokolenie akurat ma zadbane zęby i piekne i wszystkie wlasne.. ona chyba ze wsi dziewczyny widziala a nie miastowe.. kretynka.

No tez mnie to dziwi:) Ja nie znam mlodych dziewczyn ze sztuczną szczeką:)bez jaj:) Taie przypadki to tylko z niemycia zębow i zaniedbania zebów są i faktycznie na wsiach anie w smieście gdzie każdy chodzi do stomatloga regularnie i lubi dbac o to:)

powiedziałabym że pielęgniarka raczej wie więcej, a sztucznej szczęki całkiem łatwo dorobić się po chorobie lub wypadku, nie wszystkich stać na implanty

Czasami maja po wypadkach , lub z powodu choroby dziąseł :(

ee nie wierze

To sie zdziwisz ile mlodych kobiet ma sztuczne zęby! Ja znam dużo. Nie maja 25 lat a juz protezy przednie.

sek w tym, ze dziewczyny ze wsi są teraz bardziej zadbane niż te miastowe

nie wierze w te szczeki mlodych ;lasek chyba na wioskach