Gość gość Napisano Wrzesień 14, 2014 Witam Mam problem... Parę lat temu byłem głupi i dziś to się odbija. Chodzi o koleżankę. Ma chłopaka niestety od x czasu... Wiem ze nie układało się im najlepiej częste "separację", nie krótkie, w tym czasie pocieszalem ja bo jak komuś można dziewczynę odbić..... Dziś są razem ale po rozmowie z nią czuje ze jest do końca szczęśliwa... Mówi mogła trafić gorzej..... Nie odejdzie bo kto ją zechce tyle czasu z nim jest.... A przecież to piękna młoda inteligenta dziewczyna z mega zanizona samoocena... Nie wiem co się stało z nią.... Gdy się spotykamy w paczce zawsze się fajnie bawimy.. Mówi ze tego było jej trzeba, musimy się częściej spotykać... Kiedyś mówiła ze moja przyszła dziewczyna będzie szczesciara ze że mną będzie chodziła... Obecnie mówi ze zmieniłem się na lepsze, jeszcze lepiej się rozmawia nam... Niestety nigdy na osobnych :-/ zawsze się chce umówić z nią ale w dniu spotkania tylko wymówki..... Nie ma czasu, zmęczona.... Przez drogę elektroniczna tez czuje się olewany nie odpisuje nieraz.... Wiec co jest grane..... To tylko jej puste słowa.... Nie chce walić prosto z mostu bo nie chce z nią zerwać i tak kontaktu.... A chce ja odbić dotąd nie spotkałem tak przepięknej i mądrej kobiety! Jak to jest co ona myśli już nie wiem.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach