Jak sie odkochac!?

Jak w temacie, jakie sposoby? Mam 25 lat, jestem w zwiazku, zakochalam sie trwa to juz 1,5 roku, nic nie pomaga. Jakies pomysly, moze jakies tabletki uspokajajace. Nie spie, nie jem, chodze do pracy ale tam na niczym nie umiem sie skupic, tesknie strasznie, co robic?

Po sexie się odkochasz.

Glupi temat. Jakby to bylo takie proste to juz dawno nikt by nie byl rozczarowany

po jakim seksie???? Zadnego seksu nie bylo i nie bedzie.... tak pisze, moze jest ktos kto ma jakies sposoby na to, sam sie odkochal albo moze cos poradzic....poki co jestem na etapie, ze zapisuje sie na wszystkie mozliwe zajecia po czym na nie nie chodze bo wole ryczec w domu:(

Poproś wybranka, żeby nazwał cię tanią dziwką. A jeśli nazwie cię bez proszenia tylko z własnej przyjemności masz zagwarantowane odkochanie w pięć minut!

Moze i jakas pokretna logika w tym jest:)....moze sama powinnam go najpierw wyzwac? Jak mi odda z przyjemnoscia to licze na 5 minutowa gwarancje odkochania:)

Zdystansuj się, faceci w tedy latają proszą się. A wy takich nie lubicie. Odkochasz się to dobry sposób. Ja tak robię jak chcę zakończyć związek. Kobieta mówi, daj mi wreszcie spokój. I po sprawie :) to działa na sto procent.

Tylko ze on tez chce ze mna, podejrzewam ze czuje dokladnie to samo co ja teraz ale jak wspominalam jestem w zwiazku...

A po ile macie lat?

A co to zmieni, nic nie zmieni, mamy oboje po 25 lat.

Fajnie, ze nie ma nikogo z podobnymi problemami, w sumie to pozytywnie.