Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak ja nienawidzę i nie chcę być kobietą

Polecane posty

Gość gość

Od zawsze mi się to nie zgadzało. Obrzydzało mnie to że rosną mi piersi czy mam okres. Upokarzajacym jest dla mnie to jak ktoś zwraca się do mnie na 'Pani' albo jak jakiś oblech się do mnie przystawia. Babskie rozmowy, ubrania czy malowidła kompletnie mnie nie interesują. Pociągają mnie kobiety zresztą wielu ludzi mnie myli z kolesiem co mnie bardzo cieszy. Kocham się w pewnej kobiecie i wydaje mi się że ja też coś do mnie ciągnie ale ona jest hetero. Co ja mam robić ze swoim życiem. Mam 21 lat i mam dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaakceptować siebie. Jeśli to Ci się uda to z czasem siebie polubisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba Cię coś boli! Nigdy tego nie polubie!!! Ja siebie akceptuje ale nie swoją płeć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jednym zdaniu opisz swoje relacje z matka i w jednym zdaniu opisz swoje relacje z ojcem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co? Relacje z matką nie najgorsze ale i nie najlepsze, ale ona nie wie, że ja tak się czuje i każe mi znaleźć sobie chłopa (ble..) a ojca nie mam. Zmarł młodo i go nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jesteś transgender? Z tym raczej ciężko będzie sobie poradzić. Możesz stylizować się na mężczyznę, ale nim nie zostaniesz. Chyba, że zmienisz płeć, ale to dłuuuga droga do przebycia. Sprawa z pociągiem do kobiet jest łatwiejsza. Oczywiście, dziewczynę w której jesteś aktualnie zadurzona musisz sobie odpuścić, bo skoro jest hetero, to nie zmusisz jej do miłości. Za to nic nie stoi ci na drodze, żeby szukać partnerki wśród lesbijek i biseksualistek ;) Nie łam się. takich jak ty jest więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie chcesz go sama sobie zastapic? zazdroscilas kolezankom jak opowiadaly o swoich ojcach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.. mi ojciec nigdy nie był do niczego potrzebny.. Głupoty wymyślacie. Miałem/am ojczyma od 7 roku życia który mi ojca w miarę dobrze zastąpił. Tutaj chodzi o to że ja czuję się facetem i tyle. I nawet tak wygladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś transwestytą, tak jak pani Anna Grodzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie transwestytą tylko transseksualista po pierwsze. A po drugie Anna G. Nie przypomina płci do której chce przynależeć a ja przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale też zawsze czuła się kobieta będąc mężczyzną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Transwestyta lubi jedynie przebierać się za inną płeć, ale nie chce jej zmieniać. transseksualista natomiast czuje się źle w swoim ciele i najchętniej zmieniłby płeć. Autorka zdecydowanie zalicza się do tych drugich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×