zamiast cyca smoczek

Moja szwagierka żeby oduczyć swojego 3 letniego syna karmić piersią dała mu smoczka. Od urodzenia nie dawała dziecku smoczka bo twierdziła że dziecko zgryz zepsuje i będzie miał krzywe zęby i smoczek to samo zło. A teraz staremu koniowi smoczek podsunęła i efekt taki że łazi taki stary koń ze smokiem i drze japę jak się mu weźmie i jeszcze swoim małym kuzynom (4 miesiące i 11) zabiera bo to jego. Gdzie te matki mają rozum chyba w d***e.

Mojej znajomej córka znalazła smoka w wieku 2,5 lat. Zaczeła go namiętnie doić a matka wniebowzięta-"patrzcie- jako niemowlę nie chciala a teraz tak lubi":O Dziecko było dość rozdarte i matka myślała, że będzie miała uspokajacz. A guzik- bo dziecko dalej histeryzowało jak miało ochotę a doszedł im tylko dodatkowy problem odsmoczkowania starego konia :D