Kto z Was ma to wszystko w UK

a w nie UK sie liczy ?

ja wynajmuję z mężem i córką. mielsimy możliwość wziać kredyt przez tzw LIFt ale po zastnowieniu się nie wzięliśmy, mimo że wkład własny (z lift'em jest bardzo niski) mieliśmy + na własne meble (no niekoniecznie takie typu kanapa za 2000 i lampy za 500), ale jednak nowe, bez problemu równiez bysmy mieli z oszczędności. na kredyt taki prosto od banku na razie jednak nas nie stać. poczekamy. nie pali nam się. za to wynajmujemy fajne całkiem spore (56 m kw) mieszkanie w Edynburgu, 15 minut spacerkiem od centrum a w drugą stronę 20 minut spacerkiem do parku holyrood z Arthurs Seat. i podrózujemy. w tym roku była Toskania 7 dni. rok temu latem A Coruna (Hiszpania) a zimą na Boże narodzenie Polska. w przyszłym roku w planach Skandynawia. a przyajciolka ze studiów, mieskza w POlsce, z mżęm i dzieckiem też 1, mają "wlasne" czyli na kredyt mieszkanie, co jakis czas robią tam jakiś mini remont - moim zdaniem niepotrzebny bo bywam w ich mieszknaiu raz do roku, i narzekają że jedyne wakacje na jakie ich stać to mazury ale tlyko dlatego, że tam teść mieszka i nocują za darmo. a nam zazdroszczą - sami wprost powiedzieli - podrózy. cóż, trzeba sobie ustalic jakies priorytety. ja wolę coś w życiu zwiedzić, zobaczyc, niż siedzieć w mlodym wieku na tyłku w własnym, och ach, mieszkaniu. kupić mogę po 40-stce. taki jest plan.

"każdego kto wynajmuje (nawet jak go stać na wzięcie kredytu) traktuje się jak dziada" Nie jak dziada tylko jak kretyna ktory nie potrafi liczyc, niuans ;) Sama jestem przeciwna zadluzaniu sie na cale zycie ale placenie przez cale zycie za wynajem jesli ma sie inna opcje jest po prostu glupota i wyrzucaniem pieniedzy w bloto. Dom albo mieszkanie to lokata kapitalu... oczywiscie pod warunkiem ze nie kupuje sie w Pcimiu Dolnym :P

"cóż, trzeba sobie ustalic jakies priorytety. ja wolę coś w życiu zwiedzić, zobaczyc, niż siedzieć w mlodym wieku na tyłku w własnym, och ach, mieszkaniu." A dlaczego uwazsz ze jedno wyklucza drugie ? Wiekszosci wypadkow rata kredytu wynosi mniej niz koszt wynajmu :PTrzeba po prosstu byc realista i nie porywac sie z motyka na slolonce, ot co :P Widomo ze jesli naleze dla klasy sredniej to nie kupie sobie 400 metrowej willi z basenem olimpijskim i polem golfowym...

Sama jestem przeciwna zadluzaniu sie na cale zycie ale placenie przez cale zycie za wynajem jesli ma sie inna opcje jest po prostu glupota i wyrzucaniem pieniedzy w bloto. xxx jesteś przeciwna, ale nie jesteś coś jakbym Wałęsę słayszała

Kluczowe slowa to "NA CALE ZYCIE" :P

Spoko, tylko weź tu odłożyć na depozyt jak musisz w tym czasie tez co miesiąc płacic za czynsz. W takim Londynie to wręcz awykonalne!

ja mam to wszytko w POlsce...