Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wesele z niemowlakiem :( Doradźcie!!!

Polecane posty

Gość gość

Witam, moja kruszynka będzie miała zaledwie 5 tygodni a tu wesele mojej siostry nie wypada nie iść bo było by jej pewnie przykro a z drugiej strony wielka obawa o malutką. Nie mam jej z kim zostawić bo oczywiście cała najbliższa rodzina będzie na weselu, teście też idą na nie... A ja mam obaw czy dla takiego maleństwa to nie będzie szok.... do tego karmie piersią też w lokalu ciężko o miejsce spokojne i do tego odpowiednie. Czy iść tylko do kościoła na ceremonie na obiad do lokalu i do domu??? Czy wynająć pokój przy restarłracji??? Doradźcie miała któraś podobny problem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajmij pokuj pzy restalraci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy miałam małe dzieci nie chodzilam z dziecmi na żadne imprezy.Byliśmy z mężem w domu, ten typ tak ma.Na Twoim miejscu poszła bym złożyć zyczenia i wróciła do domu.Przecież to maleńkie dziecko, czy wiesz co robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewentualnie idźcie na obiad i do domu. Rozmawiałaś z siostrą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Decyzja należy do Ciebie
Musisz zapewnic dziecku opieke w poblizu wesela.Nie uważam za dobry pomnysł przebywać z niemowlakiem w duzym skupisku ludzi.Zrobisz jak będziesz uważała.Osobiscie bym nie poszła dla dobra dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady to dziecko nie ma 3 dni, idź na wesele bez obaw wynajmij pokój przy domu weselnym weź zaufaną koleżankę i co dwie godziny bedziesz zagladać czy nie trzeba nakarmić, prędzej bym miała obiekcje czy iść na wesele w zaawansowanej ciąży. Pamiętam kuzynka mnie namawiała żebym przyszła na wesele aloe nie poszłam bo byłam w osmym mis.ciaży jak niby miałabym tam wytrwać całą noc... no i za 6 dni urodziłam :) 16 dni przed terminem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nawet jak autorka wynajmie jakiś pokój przy sali(o ile jest taka opcja)to ktoś będzie musiał z tym dzieckiem siedzieć.Ja bym poszła z dzieckiem na salę,ale szybko bym się zmyła do domu.Moja córka ma 7 tygodni i podczas swoich chrzcin,gdzie przecież nie było tak głośno jak na weselu wcale nie spała i była niespokojna,bo chyba wyczuwała zamieszanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza opcja była taka że pójdziemy tyko do kościoła a siostra męża po pilnuje dziecka. Ale potem każdy pytał czy siostrze nie będzie przykro że nawet godzine nie byliśmy z nią w tak ważnym dla niej dniu... No i sama już nie wiem mała jest spokojnym dzieckiem ale jednak przeraża mnie fakt tłumu ludzi... O czym miłam z siostrą rozmawiać? Mówiłam tylko że zależy od samopoczucia małej bo jasne że jeżeli bedzie płakać to nie ma sensu jej męczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoŚŚŚka
Wynajmijcie pokój i idźcie jak mała będzie marudzić to pójdziesz do pokoju, będziecie się z mężem zmieniać. Albo weźcie kogoś ze sobą żeby z małą tam był. Ja byłam na weselu mała miała dwa miesiące, została z babcią w domu ja karmiłam piersią, ale podczas mojej nieobecności mała piła mleko modyfikowane i ja normalnie sobie wypiłam też na tym weselu a potem cały dzień ściągałam mleko z piersi a małej dawałam zastępcze:) Nic się nie stało małej, a ja jeszcze ją karmiłam piersią przez dwa lata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem siostra to jedna z najbliższych osób w rodzinie. Jak nie pójdziesz to będziesz żałować,a siostra może mieć z czasem żal. Nikt nie mówi że macie się bawić do rana ! Ja bym poszła na ślub oraz przynajmniej na te 2-3 godziny na wesele/przyjęcie. A myślałaś o tym by wynająć położną/nianie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezka sprawa wiesz... siostra powinna zrozumieć , ze nie masz małej z kim zostawić tym bardziej, ze wszyscy idą na wesele nawet tesciowie. i nie słuchaj, ze babcia którejś tam została z dzieckiem bo to nierealne bo przeciez idzie na wesele! a poza tym nie zostawisz corci 5 tygodniowej w domu bo przeciez bedzie chciała jeść.. ja bym zrobiła to w ten sposob poszłabym na slub z wózkiem, na obiad z wózkiem moze z raz odciaglabym mleko w domu i awaryjnie podała na sali z butli ale juz na drugie karmienie wróciłabym do domu żegnająć grzecznie siostrę :) powinna zrozumieć, ze dziecko trzeba nakarmić, przebrac, wykąpać :) ja osobiście będę mieć wesele sąsiada w grudniu. mam z kim zostawić córcie bo jedna babcia nie idzie ale nie zostawie 3 miesiecznej corci w domu z babcia na całą noc bo to i stres dla babci i dla corci i dla mnie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam z 11msc dzieckiem na weselu i byla masakra...jak mala miała 5msc mieliśmy chrzciny to płakała pół mszy:( też karmiłam piersią, moja córka nie znosiła halasów nigdy bym z nią nie poszła na wesele. Ja tam się o zarazki nie bałam ale hałas= równala się nieprzespana noc i bóle brzucha, chyba ze stresu. Ja bym poszła na ślub, potem na sale na obiad i do domu. Daje sobie obciąc głowę że nie będziesz się spokojnie bawiła wiedzącze ktoś obcy w sumie dla dziecka z nim został. Zobaczysz. Tylko się umęczysz. Siostra zrozumie. tylko z nią pogadaj. Ps moja córka jak miała 4-7 tygodni chciała byc przy piersi co 1,5h przy czym uwielbiała przy niej spac a jak zabierałam to był ryk. Nie wiesz co będzie za kilka tygodni, niektóre dzici spią inne się drą:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No taaaaa wypic wódke i dawac mm bo przecież sie nie opanowała karmiąca idiotka. Takie nie powinny miec dzieci:O a potem sobie ściągała caly dziecn :D:D chyba mózg też sobie wciągełas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na wesele szłam jak syn miał 6 miesięcy. Nie brałam go ze sobą, bo szkoda mi było dziecko męczyć. Na weselu przecież cały czas jest głośno. I ja też z zabawy bym nic nie miała. Wolałam go zostawić z dziadkami, bo na szczęście była taka możliwość, mimo że wesele było z noclegiem, więc pokój był dostępny. Ale ktoś cały czas powinien wtedy być z dzieckiem w pokoju, bo przecież samo nie będzie. Według mnie najlepiej jakbyś poszła tak na 3-4godziny. Dziecko się nie zmęczy za bardzo, a Ty siostrze prykrości nie sprawisz. Myślę, że każdy zrozumie, ze nie możesz być na całym weselu, bo masz małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoŚŚŚka
A co ci do tego człowieku, nie wypiłam morza alkoholu tylko kilka toastów i co się takiego stało, że mała wypiła trochę mm? To już karmiąca matka nie może raz na rok się pobawić? A do babci miałam zaufanie i z chęcią się zgodziła, przecież miała kontakt z dzieckiem codziennie od urodzenia, więc mała była do niej przyzwyczajona. z czego tu robić aferę? Matka Teresa z Kalkuty się znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zebym ja miala tylko takie problemy Moj syn mial miesiac i tez karmilam piersia jak mialam swoje wesele...niestety nie moglismy przelozyc slubu bo 2 lata wczesniej wszystko zamowilismy,skodabybylo a ja w 4mies zorientowalam sie ze jestem w ciazy..wiem dziwne ale duzo pracy,itd Wesela nie przekladalam,wzielam opiekunke,ktora byla na gorze w restauracji i bawilam sie super co jakis czas chodzac z cycem na gore. Na poprawinach maly spal na sali przy gosciach.. To wesele siostry,nie przesadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już karmiąca matka nie może raz na rok się pobawić? xxx pobawić to się możesz zabawkami w przedszkolu alkoholiczko! nie mogłaś zaczekać z tym chlaniem aż skończysz karmić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoŚŚŚka
Nie czuje się winna ponieważ wiem, ze zrobiłam wiele dla dziecka. Dbałam o siebie w ciąży, nie pijąc i nie paląc , uważałam na to co jem, wychodziłam z pomieszczeń zadymionych, robiłam wszystko żeby moje dziecko urodziło się jak najzdrowsze. Nie zrezygnowałam z piersi nawet gdy mała miała alergię, tylko sama przeszłam na drastyczną dietę i łatwiej mi wymienić co mogłam jeść, a co nie. Więc nikt mi nie wmówi, że ten jeden raz kiedy dałam jej mm bo wypiłam kilka lampek wina na weselu czyni ze mnie wyrodną matkę a do tego alkoholiczkę, to jest śmiechu warte. Nie znasz kogoś ani jego życia a widzę, że lubisz oceniać, to proponuję, żebyś spojrzała w lustro i zaczęła od siebie idealna matko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa...super pomysl, 5-cio tygodniowe dziecko na weselu. Na pewno bedzie sie super bawic, w ogole sie nie zestresuje w tym halasie. Ty powaznie pytasz? Dorosly sie meczy w tym bajzlu a co dopiero noworodek. Szkoda dzieciaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wszyscy myślą tylko o tym że to będzie złe tylko dla dziecka,a może Para Młoda by nie chciała żeby między jednym krzesłem a drugim stał wózek z niemowlakiem,który może w każdej chwili się rozpłakac albo zrobic w pieluche,co było by nieprzyjemne dla innych gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam na weselu gdy dziecko miało 3 tygodnie,siedziała z nim niania w wynajętym pokoju w hotelu a ja zagladałam co 2 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam na takim weselu, dziecko było z lipca, a wesele było koniec sierpnia. Siedzieli z wózkiem blisko wyjścia, zeby nie przeszkadzać . wszyscy się darli gorzko, gorzko, młoda mam prosiła, żeby ciszej, bo dziecko śpi. w końcu ktoś się wkurzył i krzyknął, że to nie stypa, a goście chcą się bawić. Tak jak ktoś pisał trzeba wynająć pokój i opiekunkę, albo iść tylko do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoją droga fajna siostra, wie, że dziecko będzie miało raptem 5 tygodni, ale wesela nie przesunie. Przecież to najbliższa rodzina :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajmij pokoj i doglądaj maleństwo i pod zadnym pozorem nie zbieraj dziecka na sale. Małe dzieci mają wyczulony słuch i słyszą głośniej np. trzaśnięcie drzwiami a co dopiero muzykę weselną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko że siostra ma przesuwać wesele bo siostra w ciąże zaszła?:-/ haha no bez jaj. Na niektore sale trzeba czekać po 2 lata żeby tam zorganizować wesele, no chyba że to będzie w remizie a siostra wesele ustalała 2 miesiące temu:D Poza tym, trzeba być niespełna rozumu żeby brać dziecko tak maleńkie na wesele żeby słuchało muzyki. Ja miałam wesele szwagierki, moje dziecko wowczas miało 4 miesiace i lekarka w zadnym wypadku nie pozwoliła zabrać maleństwa do głośnej muzyki. Może idź zapytaj pediatry i ci wybije głupoty z głowy. Popros koleżankę o opiekę nad dzieckiem, zawsze mozesz wrocic do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś iść. Na nasze wesele nie przyjechał szwagier z żoną i córką, że niby za daleko a nocleg nie zapewniony. A miesiąc wcześniej byli 2 tygodnie w Portugalii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież siostra mogła nie mieć bladego pojęcia, że akurat dziecko się urodzi, ludzie planują wesela na 1,5 - 2 lata naprzód, ciąża trwa maks 9 miesięcy więc nie przesadzajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewentualnie idźcie na obiad i do domu. x Dokładnie. 5-tygodniowe dziecko nie nadaje się na wesele. I tak, widziałam datę założenia tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wszyscy myślą tylko o tym że to będzie złe tylko dla dziecka,a może Para Młoda by nie chciała żeby między jednym krzesłem a drugim stał wózek z niemowlakiem,który może w każdej chwili się rozpłakac albo zrobic w pieluche, co było by nieprzyjemne dla innych gości. x Po co odświeżasz temat sprzed 5ciu miesięcy? Tylko po to, żeby wyrazić swój nikogo nie interesujący pogląd na sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×